Moni
Zarejestrowani-
Zawartość
1228 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Moni
-
Gosc77 mi moja doktor zleciła KIR, LCT, IMK i CBA. Ale to doktor zleciła na podstawie mojej historii choroby. Później z tymi badaniami musiałam udać się do docenta Paśnika - immunologa - żeby zinterpretował i zalecił leczenie. Musiałabyś zapytać swojego lekarza, bo szkoda pieniędzy na robienie badań, które będą ci niepotrzebne, a uwierz mi te badania są bardzo kosztowne. Jak widzisz Anakez robiła inne.
-
Przede wszystkim wiek, bo ryzyko ciąży mnogiej. Poza tym moja immunologia była tragiczna, więc na pewno to tez miało wpływ.
-
Najlepiej zapytaj. Każda z nas ma/miała inne zalecenia
-
Gosc77 ja przy ostatniej procedurze, przy pierwszym transferze miałam podane dwa, ale trzydniowe. Potem jak zrobiłam immunologie Paśnik kategorycznie zabronił podawać dwóch.
-
9w4d jestem - progesterone besins do 12 tyg 3x1, potem przez 4 tyg 2x1, potem 1x1 przez 4 tygodnie i odstawić
-
Wkurza mnie to, ze w każdej klinice mówią coś innego. Ja miałam cztery transfery 3dniowych zarodków bez embryoglue i jak mi zaproponowali przy blastocyście, to się wkurzyłam, ze wcześniej nikt mi tego nie dał. Moja doktor wlasnie powiedziała, ze tylko przy blastocyście. U was dają tez do 3dniowych. Człowiek może zwariować, każdy coś innego gada, jak mu pasuje! Naprawdę powinny być jakieś standardy przy tych procedurach. A jak ty się czujesz Believer?
-
Świetna wiadomość! Embrioglue podaje się tylko do blastocysty
-
Od ubiegłej soboty schodzę z 4x1 estrofem na 3x1 estrofem. Od tej soboty będę brała 2x1 i po tygodniu 1x1 i kończę. Prolutex mam brać normalnie codziennie do tej soboty, a potem przez dwa tygodnie co drugi dzień. Z reszty leków będę schodzić dopiero od 12 tygodnia. Acard do 34 tyg ciąży i heparyna do końca
-
Marysiu trzymam kciuki
-
Ja niestety nie słyszałam Ale jak embriolog mówi, ze czekać, to nie ma wyjścia. Kurde szkoda, ze nie ma gwarancji
-
Dzięki Jagoda Jak Lenka? Na pewno jest kochaniutka.
-
Ja już byłam u lekarza. Jestem na drugiej rundzie antybiotyku. Nie wzięłam znowu crinone na noc i jest lepiej. A wodę pije litrami.
-
Mała może uszkodziłas jakieś naczynko jak wkładałas progesteron. Uspokoiło się już? Jak krwawienie jest to wtedy gorzej, ale i tak skontaktowałabym się z lekarzem jeśli się powtórzy plamienie. Na razie nie wariuj i obserwuj
-
Dziewczyny, czy któraś z was NIE brała progesteronu dowcipnie? Mam już kolejną infekcje pęcherza i wydaje mi się, ze to może być od żelu crinone, który biorę na noc. Odstawiłam na jedną noc i wydaje mi się, ze jest lepiej. Zwiększę sobie progesteron besins doustnie. Pije sok z żurawiny, jem suszoną żurawinę i piję wodę z cytryną. Macie jeszcze jakieś sposoby, żeby zapalenie poszło sobie i już nie wróciło?
-
Śpij, śpij Cieszę się, ze wszystko poszło dobrze. Kiedy testujesz?
-
Beliver jak poszło w sobotę? Jak się czujesz?
-
Beliver powodzenia jutro na transferze. Trzymam kciuki i przesyłam ciążowe wiruski
-
Celi77 na kiedy masz termin? Mała co u Ciebie?
-
My mieliśmy program z gwarancją 3 trzydniowych zarodków i dostaliśmy to plus jeden extra przetrzymali nam do stadium blastocysty i z tego jest ciąża.
-
Ja miałam mrożone oocyty, ale nasienie było świeże. Ale robią tez z mrożonych oocytow i nasienia mężczyzny. Nie martw się
-
To kiedy przystępujesz do transferu Lali?
-
Kasiu bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie. Wierze, ze teraz się uda Ja się czuje w miarę dobrze. Mdłości mi trochę odpuściły i najważniejsze, ze już krwawienia się nie powtórzyły. Odliczam dni do usg, ale nie wiem czy wytrzymam 5 tygodni hehe może pójdę wcześniej prywatnie.
-
Kasiu co u Ciebie? Masz już ustalony plan działania?
-
Beliver trzymam kciuki. Musi się udać tym razem
-
Sywi ja piłam małą lampkę do dnia przed transferem