Moni
Zarejestrowani-
Zawartość
1228 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Moni
-
Jagódko oczywiście, ze własne. Nosisz przez 9 miesięcy. Nie może być inaczej Ja mimo, ze stsramy się z KD nigdy nie miałam jakiś myśli, ze nie moje komórki. Dziecko będzie moje
-
Dziewczyny docent Paśnik zalecił robienie morfologii z wymazem po każdym zastrzyku z Accofilu. U mnie można tylko zrobić samą morfologię. Myślicie, ze to ok?
-
Super Sywi! To kiedy transfer? Blastki czy trzydniowe, bo nie pamietam?
-
Meeggggg martwiłyśmy się o ciebie kochana. Gratuluje szczęścia Niech Mateusz zdrowo rośnie, a i ty na siebie uważaj kochana
-
Tak, Marysia88 i jeszcze chyba Sywi tez na czerwiec No chyba, ze mnie pamięć myli
-
Chyba jeszcze Marysia
-
Plastka ja tez za 2 dni powinnam dostać. Z endometrium nie miałam wcześniej problemów, wiec nastawiam się na druga polowe czerwca na transfer
-
Mała ja przeszłam przez taki okres, ze mnie koleżanki na imprezy urodzinowe nie zapraszały, bo przychodziły pary z dziećmi albo dziewczyny w ciąży. Wszystkie moje koleżanki maja dzieci. Mi to nie przeszkadza. Zawsze sobie mówię w duchu, ze jak już będę w ciąży to będę miała do kogo zgłaszać się po rady
-
Ika - mnie się już w ogóle nikt nie pyta od dawna, bo wszyscy myślą, ze w tym wieku to już nawet się nie staram. U mnie tylko mama i tesciowka wiedza, i naprawdę może z dwóch trzech przyjaciół. Ostatnio byłam u fryzjera i dziewczyna w poczekalni mówiła, ze jej koleżanka 37 lat invitro itd. No i ze przecież ona „babka - matka” będzie haha. No to ja chyba prababka Trzeba olewać innych opinie i samemu decydować kiedy powiedzieć stop.
-
Gosciowa tylko spokój może nas uratować Mój śp ojciec tak mówił
-
Mała na scratching jedziesz? W którym dniu cyklu? Na co ci Paśnik dał equoral jeśli można zapytać? Dwie blastki to dużo. I jak podchodzisz z zaleceniami docenta i po scratchingu to jest duża szansa. Trzymam kciuki
-
Dziękuje Celi
-
Ja estrofen od 2dc. Ale specjalnie sprawdziłam w moich zaleceniach z zeszłego roku i tak jak napisałam. Przed tym transferem mam podobnie: estrofen, Lenzetto, Acard, encorton. Badanie usg pomiędzy 10 a 14 dc. O progesteronie nie ma mowy. Także podejrzewam, ze tak jak ostatnio dopiero po badaniu endometrium zacznę brać
-
Kasiu jakos szybko ten progesteron ci kazali brać. Ja dopiero brałam od 16 dnia cyklu a transfer miałam 19 dc. Również badanie endometrium miałam tylko 12 dc, a przed transferem mi w ogóle nie badali.
-
Gościu ja jestem w UK. Tzn masz rozmowę z occupational health? Rozumiem, ze jesteś w ciąży i jesteś cały czas na zwolnieniu? Możesz coś więcej napisać? Jeśli już pisałaś a mi umknęło to przepraszam, ale Gość nie jest tu jeden, łatwiej po nickach się rozpoznaje dziewczyny.
-
Dziękujemy i oby rodzeństwo szybko się pojawiło
-
Celi nie jestem. Podchodzę do transferu w czerwcu
-
Dzięki Gość. Wciąż czekam na odpowiedz mojej doktor, ale wyczytałam, ze jak to wirus wtórny taki jak u mnie, to trzeba monitorować w ciąży i jest mała szansa, ze w ogóle się obudzi. Oby tak było
-
Gość dzięki. Chyba w takim razie nie jest zbyt dobrze. Ja dostałam accofil, po transferze, który bardzo obniża odporność. Jeśli jest tak jak mówisz, to może powinnam coś zrobić z tym wirusem? Tylko co? Wirus to nie bakteria, antybiotyk nie zadziała. Zaraz popędzę moja doktor, bo coś mi nie odpowiada na moja wiadomość.
-
Dzięki dziewczyny. Czekam na wiad od lekarza. Sprawdziłam w poprzednich wynikach, które robiłam przed poprzednim transferem i tez to miałam. Coś mi się kojarzy, ze ona mówiła, ze to pozostałość po jakimś wirusie z dzieciństwa? Będę się z lekarzem widziała dopiero w czerwcu przed transferem, ale może coś mi zaleci wcześniej. Jo cóż pozostaje tylko czekać
-
Dziewczyny wróciły mi wyniki badań i wyszedł mi Cytomegalowirus IgM. Czekam co moja Pani doktor na to. Miała może któraś to coś? Wyczytałam, ze może być niebezpieczne dla dziecka w ciąży
-
Małgosiu powinnaś wykasować ‚martwię się’ ze swojego słownika na jakiś czas
-
Misiu jesteś już w domu? Jak się czujecie ty i maleństwo?
-
Satsie myślałam dziś o tobie Dobrze, ze lepiej się czujesz (oprócz tego ślinotoku nieszczęsnego). Daj znać jak wyszło połówkowe
-
Małgosiu musisz przestać negatywnie się nastawiać. I zamartwiać się ciągle. Naprawdę uwierz mi, to nie pomaga. Nie ma tragedii. Tak jak dziewczyny piszą, dostaniesz nową dawczynię. Być może więcej oocytów i być może więcej zarodków z tego. Same pozytywy tylko po prostu troszkę odwlecze się to w czasie