Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moni

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1228
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Moni

  1. Na pewno to się z czasem uspokoi. Przynajmniej w nocy. Oby jak najszybciej, żeby rodzice naprawdę nie zmieniło się w zombie Ja czuje się dobrze. Trzy dni temu miałam apogeum objawów ciążowych (21 godzin dokładnie - mdłości cały czas, bóle głowy, które mi przyszły w migrenę, modlenia). Ale się uspokoiło. Teraz mdli mnie tylko 14 godzin haha. Przytyłam już 2kg i mam widoczny brzuszek. Czytałam, ze u niektórych kobiet to normalne, ze tak wcześnie. No i zaczyna mi się kręgosłup dawać we znaki, więc muszę poszperać jakie ćwiczenia mogę robić, które dozwolone są w ciąży. 7 ego października szykujemy się na usg prenatalne.
  2. Gosciowa - kiedy ty testujesz? Jak się czujesz?
  3. Jagoda jak Lenka? Moni78 jak Lilianka? Poopowiadajcie trochę, bo to podnosi na duchu
  4. Pelne_szczescie oprócz brzuszków jak chłopcy się mają? Dają ci trochę pospać w nocy, czy raczej ciezko? A ty jak się czujesz?
  5. Marysiu przykro mi. Ciesze się, ze pomimo porażki będziesz walczyła dalej. Powodzenia. Sciskam
  6. Dobrze, ze już w domu. Co było nie tak? Skąd to krwawienie? Ciesz się, ze masz dokąd iść, chodzi o szpital, mnie by u mnie nie przyjęli przed 12 tygodniem. Odpoczywaj
  7. Dobrze, ze już w domu. Co było nie tak? Skąd to krwawienie? Ciesz się, ze masz dokąd iść, chodzi o szpital, mnie by u mnie nie przyjęli przed 12 tygodniem. Odpoczywaj
  8. Czuje się dobrze, mdłości mam już lekkie i nie cały dzień jak dotychczas. Usg mam 7 października. Bierzesz cały zastrzyk co kilka dni, czy 1/3 codziennie? Jak się czujesz teraz?
  9. Marysiu accofil najlepiej jest brać na noc. Ja brałam koło 20tej i cześć efektów ubocznych przesypiałam. U mnie dopiero późnym rankiem występowały po zastrzyku (następnego dnia). Ja miałam tragedie. Bóle głowy, które przechodziły w migreny takie, ze praktycznie do wieczora polegiwalam na kanapie. Nie chodziłam do pracy dzień po zastrzyku, bo prowadzę przez cały dzień, wiec tez nie chciałam ryzykować przy takim samopoczuciu. Ale są dziewczyny, które nie maja wcale, albo bardzo lekkie skutki uboczne. Obyś Ty tak miała
  10. Oszczędzaj się ale tez bez przesady, tak żebyś dobrze się bawiła
  11. Od wyniku tez może zależeć Twoje leczenie. Ja robiłam pakiet 6 mutacji. Wyszły mi dwie. Dlatego zażywam witaminy metylowe i dostaje heparynę, którą zaczęłam brać przed transferem. W prawdzie wynik przyszedł mi kilka dni po transferze, ale dzięki dziewczynom stąd, już wcześniej zaczęłam brać metyle. Podaję link gdzie można zamówić. Ja płaciłam chyba 330zl https://www.testdna.pl/mutacja-mthfr-c677t-a1298c/
  12. Believer i Marysia88 jak się czujecie dziewczyny?
  13. Tak, miałam przed dwoma transferami. Przed ostatnim nie miałam, bo to było wszystko na hura robione i nie było czasu. Ale polecam zrobić. I w oczekiwaniu na wyniki badań immuno naprawdę zrób te badania, o których pisałam Tobie wcześniej: homocysteine, Wit b6 i b12, d3, kwas foliowy. To dużo nie kosztuje, a naprawdę może pomoc. Mi żaden lekarz o nich nie powiedział tylko kochane dziewczyny stąd aha i jeszcze mutacje - pakiet przysyłają do domu i odbierają, więc nie musisz nigdzie jeździć. Czeka się na wynik dwa tygodnie także przed transferem miałabyś wszystkie wyniki dla twojego lekarza prowadzącego.
  14. Udało mi się zajść w ciąże. Na razie 9t5d ciąży. Jeszcze długa droga przed nami. W skrócie dwa poronienia ciąży naturalnej, ale to było baaaardzo dawno temu 22 i 20 lat temu. Dwa lata temu ivf na moich komórkach - poronienie 14 tc - wada genetyczna. Kolejne próby na moich komórkach - beta nie drgnęła dwa razy. KD pierwszy transfer dwóch trzydniowych zarodków - cb. Potem immunologia i transfer jednego zarodka - beta nie drgnęła. Ostatni transfer z blastocystą - ciąża
  15. Celii 9t5d dzisiaj. Może się nam ładnie obróci i coś będzie widać. Już nie mogę się doczekać
  16. To teraz dzwon i dowiaduj się o wyniki żebyś miała z czym iść do Sydora Przeważnie są wcześniej jak mówią w labie
  17. Super, ze u was wszystko dobrze Celii. Kiedy dokładnie dowiedziała się, ze to chłopak? Może u nas będzie coś widać już na usg w październiku? To by był 14 tydzień. A Satsie jest już na finiszu. Jakiś stary post znalazłaś Celii
  18. Na Twoim miejscu siedziałbym już na telefonie i rezerwowała kolejna wizytę u Sydora. Dostaniesz zalecenia, pojedziesz do prowadzącego i wtedy ustalicie kiedy scratching. Jeden miesiąc zwłoki Cię nie zbawi, uwierz mi
  19. Małgosiu ja nie jestem lekarzem. Ale dziwie się, ze twój lekarz prowadzący zaprasza cię na scratching bez wyników. Ja zrobiłam badania, poczekalam na wizyte u immunologa i dopiero z jego zaleceniami znowu wróciłam do mojej doktor prowadzącej. Dostałam encorton, Acard i heparynę, które brałam od początku cyklu transferowego (chyba 4dc Acard i encorton 10dc o ile pamietam). Tylko ja byłam ciężki przypadek i miałam dużo leków. Przed samym transferem miałam wlew z accofilu i później po transferze iniekcje do 6tc. Sumując, ja czekałabym na wyniki i instrukcje od immunologa. Wydałaś tyle pieniędzy na badania, więc teraz szkoda by było coś pominąć w leczeniu jeśli takie będzie zalecone. Miesiąc cię nie zbawi, a może wiele pomóc. Zbadaj jeszcze homocysteine, Wit b6 i b12, d3, kwas foliowy. Kiedy masz kolejną wizytę u Sydora? Jakie zrobił na tobie wrażenie?
×