Moni

Ja nie miałam wątpliwości, tylko trzeba było czasu. Bardzo się cieszę twoim szczęściem. A jak się czujesz? Synek bardzo dobrze. 8 i pol miesiąca. Siada, zaraz zacznie się raczkowanie bo już staje na czterech i się kiwa . Jest zdrowy i cudowny. A ja już wróciłam do pracy także mamy mało wolnego czasu. Ale jest pięknie

Słyszałam dobre opinie o klinikach w Hiszpanii. Nawet tu w UK polecali mi tam zrobić rekonesans jak wspomniałam o kd. Ciesze się, ze się nie poddajesz. Mam nadzieje, ze tym razem się uda i będziesz mogła tulić swoje szczescie w ramionach. U nas wszystko dobrze. Antoś ma już 8 i pol miesiąca. Jest zdrowy, rośnie pięknie, będzie dużym (wysokim) chłopcem. Ja już wróciłam do pracy. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki

Marysiu co u Ciebie? Nie mam niestety czasu na czytanie tylu stron, bo jakiś czas mnie nie było. Napisz jak starania. Pozdrawiam

Sywi gratulacje Pozdrawiam

Abi już miałam pisać wcześniej, ale zawsze coś... Ja brałam dwa ale to były 3 dniowe zarodki. Blastke miałam tylko jedną, ale i Docent Paśnik i moja gin podaliby mi jedną. Nie wiem w czym jest różnica szczerze mówiąc. Myśle, ze blastka jako jedna ma większe szanse powodzenia niż dwa 3 dniowe, ale to tylko moja teoria. Bierz po jednej. Zawsze jak się nie uda za pierwszym razem, to masz jeszcze nadzieje z tym co zostało

Rób transfer. U mnie tez było nieporozumienie i opóźnienie z accofilem i wyszło na dobre. Pamietam jeszcze jak Plastka napisała, ze to musi buc znak, ze wszystko przy tym transferze pod górkę jest

Marysiu. Witaj ponownie. Przykro mi, ze tyle niepowodzeń za Tobą. Odpowiadając na twoje pytania, to są badania, które robiłam: homocysteine (nie pamietam w którym dc, bo wszystko robiłam u siebie w UK, a tu się leci jak jest wolny termin. Wit D, B6 i B12, kwas foliowy, insulinooporność, tarczycę, mutacje (wyszły mi dwie hetero uwzględniając PAI). Poza tym w klinice lekarka dała mi wszystkie standardowe plus bakteriologie pochwy (wyszła mi jakaś bakteria i brałam antybiotyk dwa tygodnie). KIRy aa miałam dobrze pamiętasz. Od Paśnika dostałam accofil i encorton 5mg ale moja gin mi zwiększyła do 10mg. No i standardowo heparyna 0,4, estrofen, taki piskacz tez na wzrost endo (nie pamietam nazwy), proga dopochwowo, doustnie i Prolutex. Jak coś jeszcze chcesz wiedzieć to pytaj, będę zaglądać częściej jak młody pozwoli

U jakiego jesteś lekarza w Katowicach? My byliśmy u dr Cygal. Cudowna kobieta i wspaniały lekarz

Nadzieja kochana, jak się macie? Jak synuś? Jak daliście na imię jeśli mogę spytać? Całujemy

Ja miałam i to w dodatku ten szczęśliwy Ja bym robiła Kar. Ale powtórz jeszcze bete. Może coś się jeszcze ruszy

Heeeej Jagoda No nareszcie się odezwałas. Już pare razy o ciebie pytałam. Już rok kończy?? Matko jak ten czas leci. Ile ma już zębów? Jak przechodziliscie ten etap? Mój chyba ma oznaki ząbkowania, bo maruda i się ślini. Paluchy czy czas w paszczy Czasami całe piąstki nawet. Całujemy kochani Ps. Będzie rodzeństwo?

Tak się cieszę kochana!! Gratulacje. Odpoczywajcie teraz. Jak się czujesz? Jak synuś?

O jej to pewnie już! Odpoczywajcie Ty i Maleństwo. Ściskamy

Nadzieja kochana myśle o was

Super! Kar życzę nudnej ciąży

Ja zawsze stosowałam się do zaleceń mojej doktor. Oczywiście z accofilem ona respektowała to co Docent przepisał, ale encorton mi zmieniła (dawkę). Docent nie jest ginekologiem, nie patrzy na twoje badania krwi, nie wiem jakie masz endometrium itp. On zaleca leczenie czysto pod problemy immunologiczne

Naprawde nie wiem. To moja gin tak zaleciła. Docent kazał mi w ogóle brać 5mg a moja gin zmieniła na 10mg

Brałam do 7 tygodnia plus kilka dni. Trochę się przedłużyło ze względu wlasnie na wysoki poziom leukocytów. Encorton brałam w sumie do 18 tygodnia. Z 10 schodzilam stopniowo od 12 tygodnia

Brałam co trzy dni. Jak bym była na twoim miejscu to wzięłabym dzisiaj jeśli bierzesz tylko 1/3

Kochana będę myślała o was w niedziele. Jak już będziesz czuła się na siłach, to napisz jak wszystko poszło i jak synek się miewa No i ty oczywiście tez. Antos skończył we wtorek 3 miesiące. Duży chłopak ok 7kg. We wtorek mamy ważenie. Nawet niektórych ciuszków nie zdążyłam pozakładać, bo tak szybko rośnie. Daje czasem popalić i w nocy pobudka co 3 godziny, ale to nic. Ja już się chyba przyzwyczaiłam. Jest przepięknie

Kar ja jak miałam powyżej 40tys to kazał robić jeden dzień więcej przerwy

Nadzieja Ty już?? Jest już synek?

Kar i Gosciowka gratulacje! Alo rozpoczęła dobrą passę! Teraz wszystkim się uda!

Widzę, ze ty jak ja na początku. Co tezy tygodnie miałam zapalenie pęcherza i antybiotyk. Ale to minęło po 10 tygodniu

Tak, krwawienie było dwa dni. Pierwszy dzień mocniejsze, a później plamienie. Tylko spokój Alo, będzie dobrze. Może tez masz jakiegoś krwiaczka, który za kilka dni się wchłonie