DZIWI MNIE NIEZMIERNIE HIPOKRYZJA DZIECI MY JAKO DZIECIAKI KIEDY SPADŁ ŚNIEG JAK DZIŚ NIE BYŁO BATA ŻEBY NAS ZAGONIĆ DO DOMU SANNA ŚNIEŻKI LODOWISKA A DZIŚ NIE DOŚĆ ŻE NIE WIDAĆ PIASKAREK TO JUŻ O 15 30 NIKOGO NIE MA NA DWORZE. MIESZKAM NA DUŻYM OSIEDLU I PUSTO ,CZYLI PUSTOSŁOWIE KIEDY BĘDZIE PRAWDZIWA ZIMA . NO JEST ALE BĘDZIE BOLAŁA BEZDOMNYCH A DZIECI MAJĄ TELEWIZORY SMARTFONY KOMPUTERY TO PO CO IM ZIMA ?