Paulina tak szybko zrezygnowała z karmienia piersią. Niby Mały miał jakiś problem z łapaniem, ale od czego są doradcy laktacyjni, neurologopedzi? Mogła iść, skonsultować jeśli by jej zależało. No, ale wtedy, przy kp, przy braku smoczka trudniej byłoby wyskoczyć na trzy godziny na sztuczne rzęsy i usteczka. A i energetyka też chyba wypić nie można .