Hej. Mam problem może ktoś z was jest w stanie mi napisać co myśli trzeźwo o sytuacji jaką mam bo nie mam za bardzo z kim o tym porozmawiać.. Jestem z moim facetem 6 lat niestety powoli czuje że mam już dosyć tego związku mój facet zawsze był nerwowy ale od jakiegoś czasu odkąd razem mieszkamy zaczął się do mnie bardzo źle odzywać są to słowa typu: zamknij morde, zamknij sie ku*wa czasem też spie*alaj i wiele innych zawsze tłumaczy to tym że go zdenerowałam on dobrzee wie że jest bardzo nerwowy i czasem sam mi mówi że boi się z czasem może się nawet posunąć do tego żeby mnie uderzyć..oprocz przeklenstw mówi mi też dużo przykrych słów w nerwach które pamiętam później dluzszy czas jestem bardzo wrażliwa osoba :( boje sie dalej z nim byc ale go kocham i nie wiem co zrobic zeby się coś zmieniło oprócz tego dochodzą jeszcze problemu ze jest uzależniony od jednego narkotyku i walczę z nim o to że to jest złe i mu niepotrzebne w życiu ale on uważa że to ja mam problem a nie on.. kompletnie mnie lekceważy pomocy :(
