Ja w wyborze zabawek lubię stawiać na tradycję, czyli zabawki w stylu jeździk, koń na biegunach, różnego rodzaju gry planszowe, ćwiczące pamięć i koncentrację dziecka. Być może takie podejście "nietabletowe" zaprocentuje w przyszłości, tym, że moja pociecha, będzie się w jakiś sposób wyróżniać, na tle rówieśników. Jeśli jednak tak się n ie stanie, to sama będę miała spokojne sumienie, że robiłam, co mogłam, aby jej to ułatwić.