Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Celli77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    147
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Celli77


  1. Hej babeczki, jak sie macie? Zajzalam tu po dlugiej przerwie. Moj synus za dwa dni konczy 5 miesiecy, jest cudowny. Czytalam ostatnio interesujacy news jesli chodzi o  podobienstwo dziecka do matki z KD.  Odykryli, ze ok 30% dna matki nosicielki przenika do dziecka. I to sie sprawdza bo nasz maluszek jest do mnie podobny. 

    Pelne szczescie, jak twoje blizniaki? Plastka77 co u ciebie? 

    Pozdrawiam wszystkie majace nadzieje i te, ktorym sie poszczescilo. 

    • Like 2

  2.  

    Cześć dziewczyny 🙂 dawno mnie nie było, nie wiem ile z was mnie pamięta ale chyba nie udzielalam sie jeszcze na 3 części forum. Zajrzałam w końcu na forum ale nie dam rady nadrobić 67 stron więc mam nadzieję że wszystko u was mimo wszystko w porządku, wszyscy zdrowi i koronawirus was omija, transfery sie odbywaja i mamy tutaj coraz więcej ciąż i dzieciaczkow 🙂

    czy odzywala sie miska? Czy wiadomo co u jej wczesniaczka?

    Dziewczyny z 2 części forum dajcie znać w skrócie co u was 🙂

    Doczytalam tylko ze Moni niedawno urodzila, Moni gratuluje synka, dużo zdrowka dla was 😘

    Moje chłopaki rosną jak na drożdżach, zdrowi i szczęśliwi więc nie mamy na co narzekać chociaż wiadomo bycie mamą to trudne zadanie i skłamałabym jakbym nie powiedziała ze mam czasem dość... ale mimo to planujemy z mężem jeszcze jedno dziecko a przynajmniej wykorzystanie 3 zarodków jakie nam zostały i oby jedno dzieciątko z tegp bylo 🙂 poza tym to na początku roku było u mnie trochę zawirowań. Podeszłam do in vitro z powodu niedrożnych jajowodów, 5 prób (pełnych procedur) na swoich komórkach i zadna sie nie powiodła z powodu bardzo słabych jakościowo komórek jajowych, w koncu zdecydowalismy sie na kd i udalo sie za pierwszym razem, w sierpniu urodziłam blizniaki 🙂 Tak więc w styczniu kiedy spóźniał mi sie okres przez 2 tygodnie nawet nie pomyślałam o tym ze moge być w ciąży a test zrobiłam dla spokojnej głowy bo szlam na zabieg którego nie można wykonywać w ciąży i wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak wyszedł pozytywny. Jak juz zaczęłam akceptować to ze znowu jestem w ciąży to okazało się że ciąża przestała sie rozwijać mniej więcej w 6 tygodniu. Może moje ciało "naprawiło" niedrożne jajowowy ale komórki jajowe jak widać nadal pozostały słabe. Nie będziemy z mężem próbować naturalnie począć dziecka, nie chciałabym znowu przechodzić zabiegu w szpitalu i tracić czasu, mamy 3 bardzo ładne zarodki i z nich będziemy korzystać. Więc dziewczyny chciałabym was uprzedzić ze po porodzie i prawdopodobnie po cc w moim przypadku jajowowdy mogą sie udrożnić, chyba podczas zabiegu "coś mi odblokowali" i stąd ta ciąża. Wszystko zakończyło sie ponad 2 mce temu więc jestem zupełnie psychicznie i fizycznie pozbierana 🙂 chciałabym usłyszeć za to co u was słychać? Pozdrawiam was i przesyłam duzo zdrowia bo obecnie ono jest najważniejsze 🙂

    Ja Ciebie doskonale pamietam . 

    To ciekawe co piszesz o ciazy naturalnej. Tez wlasnie sie zastanawialam nad tym, czy moze ciaza nie pomoze w uruchomieniu wszystkich drog i czy nie bede mogla zajsc w ciaze naturalnie. Ja jednak nie ukrywam, ze chyba raczej nie chcialabym zostac znowu w ciazy tak szybko. Ale kto wie.. Gdybym zaszla cieszylabym sie mimo wszystko. 

    Nie wiem czy wiesz ale ja urodzilam synusia 7 lutego. Juz za kilka dni bedzie mial 3 miesiace. Jest cudowny. Sliczny doslownie, caly tatus ale i ta dziewczyna musiala byc ladna. 

    Plastka a co to znaczy AZ? Czesto o Tobie mysle. 


  3.  

    mnie niestety nie wyszedł nawet cien cienia w 10 dpt 3 dniowych zarodków.takze zadnych objawow chcociaz logicznie rzecz biorąc jakich objawów my sie spodziewamy na tak wczesnym etapie. no ale wiadomo jak to jest.takze nie spodziewam sie dzis dobrych wiadomosci.

    Nie wiem teraz jak podejsc do kolejnego transferu.na co zwocic uwagę i czy to kwestia dodatkowych leków. miałam chyba standard. tez zalezy od kliniki. intralipid dostałam kilka dni przed trans kolejnej kroplówki juz mi nie dali ze wzgledu na wirusa zeby za bardzo pewnie mnie nie narazic.ja chcialam ale mieli zakaz.jedną uprosilam bo wyszla mi podniesiona odpornosc i to mialo byc podstawa.potem w domu lutinus 100 3x2 estrofem encorton i neoparin zastrzyki.mam dwa miesniaki i swoje lata. Co byscie mi jeszcze przepisaly tak z wlasnego doswiadczenia. wzielam dwa zarodki.czy myslicie ze przy miesniakach moglo to utrudnic? Przypuszczam ,ze dostanę na przyszlosc to samo bo po 1szym nieudanym trans w zasadzie przyczyny mozna szukac chocby w zarodkach.zrobilam sobie tez dzis tak dla swojej wiedzy  progesteron bo czytalam ,że ma to znaczenie. co byscie jeszcze doradzily zeby zrobic.w klinice nic nie chcieli.przed trans tylko prog i estradiol.podobno ok.endometrium prawie 10  w 10 dc a w dt był 13 dc ale nawet nie powiedzial jakie endometrium.

    Kobietki proszę o konsultację 😀 doświadczenie to największa wiedza.Będę wdzięczna

    abi, ja mialam chuyba z osiem miesniakow, zaden w srodku macicy ale tylko w scianach no ale sporo ich bylo i mi sie udalo, wiec nie patrz na miesniaki. Mozna i z nimi zajsc i donosic szczesliwie. Tak jak u mnie. 


  4.  

    Abi przykro mi 😔😔
    W jakiej jesteś klinice? Które podejście? Jaki ten prog miałaś i estradiol? 
    Z mojego doświadczenia napisze, chociaż każda z nas jest inna i każdej może coś innego pomóc. 
    Mam 43 lata. Transfery na swoich komórkach i z kd. Cztery mięśniaki w tym dwa dosyc duże, endometrioza 4 stopnia. Niedoczynnosc tarczycy. Dwa transfery z kd nieudane. Zrobiłam immunologie i okazało się, ze nie mam kirów implantacyjnych. Docent Paśnik zalecił wlew przed transferem i potem iniekcje z accofilu. Oprócz tego miałam za wysoką homocysteine i dwie mutacje. Zbiłam homo i zaczęłam suplementowac witaminy przed transferem (metylami). Tak szczerze mówiąc nie wiem co z tego spowodowało, ze się udało. To była nasza ostatnia blastka. No i jak wiesz już, synek będzie za 7 dni. 
    Pozdrawiam i mam nadzieje, ze masz jeszcze jakieś mrozaczki 😘

    Moni, a skad wiesz, ze za 7? to twoj termin czy masz planowana cesarke moze? 

    Plastka77 co u Ciebie??? 


  5. Dziewczyny, jak pomysle ile bylo jezdzenia, ile wizyt, ile badan i testow, ile miesiecy na to poszlo! W sumie to dwa lata sie staralismy o synusia. I to tez z wielkim szczesciem bo za drugim razem sie udalo, bez zadnych kuracji specjalnych. Potem ciaza, pierwsze trzy miesiace bole miesiaczkowe kilka razy dziennie i w nocy ( z powodu miesniakow),, zgaga straszna, nieprzespane noce, siku co piec minut.. na koniec cesarka, ktora byla dla mnie zbawieniem. Balam sie tej ostatniej fazy porodu, Slyszalam krzyki kobiet tam, jezu, nadludzkie wrecz, albo mozna napisac nieludzkie. A pozniej moje bijace serce jak uslyszalam jego placz, rozryczalam sie okropnie i zobaczylam moje malenstwo. Cudny, miescil sie w dwoch recach pielegniarki, patrzal na mnie swoimi juz otwartymi oczkami.. Wszyskto to dla niego.  Pozniej czekalam na wozeczek z nim w pokoju z mezem.. i kazdy odglos wozeczka sprawail ze serce mi bilo jak oszalale az w koncu jest, do mnie jechal, w pieknych spioszkach juz, wykapany i pachnacy.. Plakalam znowu. wzielam na rece i od razu przycisnelam do piersi. Ssal . pierwszy jego placz, niesamowicie glosny i piskliwy ;).. A potem droga do domu. Szczesliwi wiezlism go do naszego domu. Placze jeszcze teraz, bo to wszystko jest niesamowitym przezyciem, najwieksze moje szczescie w zyciu. 

    Po cesarce jest ciezko dwa tygodnie, no moze trzy. Ciezko wstawac z lozka tym bardziej, ze jestem sama tutaj, bez mojej mamy czy siostry,, ktore teraz z tym wirusem we Wloszech  juz zupelnie nie beda mogly przyjechac. Ale dalismy rade.. Za dwa dni maluszek skonczy swoj pierwszy  miesiac. 

    Dlatego dziewczyny, wierzcie bo warto! Probujcie z calych sil bo to sie wam odplaci tysiac razy. 

    • Like 2

  6. Czesc Plastka77 i inne dziewczyny. Dlugo mnie tu nie bylo bo na swiat przyszedl moj chlopczyk i zupelnie nie mam czasu na szperanie w internecie. 

    Urodzil sie 7 lutego, po terminie 10 dni! Porod byl wywolywany a na koniec cesarka dlatego, ze dziecku zwalnialo sie bicie serduszka. Juz prawie miesiac od jego urodzin , pierwsze tygodnie nie sa latwe ale jestesmy przeszczesliwi. Starajcie si eo ten cud, bo to jest doswiadczenie, ktore kazda kobieta powinna przezyc. Jest piekny. Ma sliczna buzke , jasna cere i jasne wloski. Jest grzeczny, choc ciagle przy cycku chcialby byc. Rosnie nam jak na drozdzach, karmie go wylacznie moim pokarmem. 

    Plastka77 czy dobrze zrozumialam, ze masz jeden zarodeczek i w marcu transfer? My tez mieslismy ostatni i wlasnie z tego ostatniego jest nasz malusi Oli. Zobaczysz, ze sie uda tym razem. 

    • Like 3
×