Sianowate to pewnie wysokoporowate, więc odpowiednie oleje powinny trochę włosy nawilżyć i dociążyć. Oprócz tego fajne jest też keratynowe prostowanie, bo włosy wyglądają na gładkie i mięciutkie, nie trzeba ich specjalnie stylizować
Opalanie się odpada bo tylko pogarsza sprawę i jak opalenizna zejdzie to różnica jest jeszcze bardziej widoczna. Za to peelingi kwasowe albo ziołowe powinny pomóc tylko trzeba zrobić pełną serię i wybrać odpowiedni kwas (lepiej się za to nie brać samemu)