-
Zawartość
4081 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez Petro chłopiec
-
Uważaj Pusz bo od tego kilofa Ci stanie....pikawa
-
Albo kodeks pracy tego wymaga
-
Hehehe, na szczęście jutro tylko po pracy czeka mnie wizyta u lekarza, a nie tak jak dzisiaj przed i po
-
Ja używam zarówno dzbanka, jak i butelki. Niestety przestało mi się podobać nosić w torbie trzy butelki z wodą gdy miałem pracę + trening więc zaopatrzyłem się w dafiego
-
Wreszcie mogę odsapnąć i napić się kawy
-
To teraz parafrazując klasyka "cztery sztabki Czwóreczka, jedna sztabka Chłopiec"
-
Ile Pusz Ci jest winien już tych diamentów bo się pogubiłem dawno w obliczeniach?
-
Zrobiłem 2- godzinny trening z o dziwo życiową formą
-
Ze dwa razy mi się zdarzyło, że nie pamiętałem totalnie nic następnego dnia, ale w czasie rzeczywistym jestem kumaty na tyle, żeby nie musieć tłumaczyć swojego zachowania alkoholem
-
Na szczęście pamiętam miejsca w których byłem
-
Uff, już się bałem, że poszłaś w moje ślady i poniósł Cię melanż
-
A ty czemu o takiej porze jeszcze nie spałaś?
-
Tak, prosto po pracy dlatego nie będę miał czasu na trening.
-
Ja i robienie sobie krzywdy? No coś Ty
-
Wezmę podwójną dawkę przedtreningówki lub kofeinę w tabletkach i jakoś przetrwam
-
Ciężki trening się jutro zapowiada
-
Zasnąłem chyba najpierw w jednej linii, a potem w drugiej
-
Nie mam wyjścia. Muszę zakupy zrobić bo jutro sklepy zamknięte Za stary jestem chyba na te tournee po klubach.
-
Hehe. Wróciłem do domu o 7 rano, także tego
-
-
Ohoo, u kogoś chyba słońce świeci
-
Dlatego że pierwszy posiłek zjadam ok 11, a gdy idę do pracy to robię to o 8 więc jestem trzy godziny w plecy Staram się jadać maksymalnie 800 kcal za jednym razem
-
Nie zawsze się da wcześniej, w weekendy zazwyczaj ostatni posiłek jem o 24-1 bo nie mogę się wyrobić
-
Dzisiaj ostatni posiłek jadłem o 20 i jestem właśnie trochę głodny W piątki to mi się zdarza ze 4 tyś pochłonąć jak chipsami i piwkiem podbiję
-
Już skończyłem To teraz ze 2,5 tyś kcal żeby nadrobić zaległości