

XYZ
Zarejestrowani-
Zawartość
920 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
1288 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
O, to nie wiedziałam. W takim razie chyba nie poszłaby na taką współpracę. Oby nie Tryfonka. Jak zacznie sikać z wrażenia, to cały yt zaleje.
-
A ja, chociaż wiek nastoletni mam dawno za sobą i ogólnie dość dobrze zdaję sobie sprawę z różnych sprzedażowych mechanizmów, uczciwie przyznaję, że jak widzę jakieś nowe marki i chcę sobie kupić coś testowego, to z dużym prawdopodobieństwem sięgnę po coś, co mi się z kimś kojarzy, niż po coś, co żadnych skojarzeń nie wywołuje. Nie na zasadzie, że kogoś uwielbiam i traktuję jak swojego idola (takie doznania są mi raczej obce), ale po prostu ze zwykłej ciekawości. I chociaż też co do zasady oddzielam produkt od osoby, to powtórzę to, co już kiedyś napisałam - jak Tryfonka wreszcie zrobi swoją żebropaletę z Glam Shopem (a pewnie zrobi), to choćby mi się podobała jak żadna inna na świecie, nie kupię.
-
To pewnie też kwestia skóry i pielęgnacji pod. Ja takich produktów już nie pudruję, dodatkowo zawsze używam jakiejś mgiełki na koniec i często jeszcze w ciągu dnia (ta z Rare też jest całkiem fajna wg mnie) i rozświetlacz wyglądał całkiem ładnie. Nie jakoś zachwycająco, ale nieźle. Oddałam przyjaciółce, bo się jej spodobał i jest z niego zadowolona.
-
Mam kilka takich składanych przez siebie palet (w tym takie moje "idealne" kompozycje) i prawie w ogóle z nich nie korzystam. A im większa paleta, tym w ogóle mniejsze szanse na to, że będę używać.
-
Ładna, ale prawie na pewno nie kupię. Zostawiam sobie maleńki margines na zakupy czysto kolekcjonerskie, bo użytkowo to tam dla mnie może ze 3 cienie są.
-
Z niektórymi górami też będzie miała problem. żeby zmieścić się w XS. Ma rozbudowane ramiona i szerokie plecy (tu znów może podziękować samej sobie, bo zrobiła to sobie ćwiczeniami), za to biust malutki i taki trochę jak panowie kulturyści. Czyli obwód jest, ale realnych piersi niewiele. Tak że xs na górze to ona może mieć co najwyżej w biuście.
-
Być może. Ja mimo wszystko mam podejrzenia, że marzyłby się jej wzrost dający szansę na bycie prawdziwą miss (a nie tylko MsDupczelitą). A ponieważ na co jak na co, ale na wzrost wpływu nie ma, to postanowiła udawać maleńkiego, słodziutkiego kjut karzełka. Aczkolwiek genezy tego jej "niskiego wzrostu" upatruję właśnie w tym, że zbyła za niska wg standardów modelkowych.
-
Ja myślę, że ona właśnie chciałaby być wyższa. W swoich wizjach (ugruntowanych bez wątpienia zachwytem mamy i Nali) zawsze była najpiękniejsza z pięknych, miss świata i top model. I tylko tych centymetrów zabrakło. Dlatego tak bredzi o tym niskim wzroście.
-
Od siebie mogę jeszcze dorzucić elastyczną miarkę, dzięki której zawsze można się wymierzyć tak, żeby wyszło XS. A kto bogatemu zabroni!
-
Władkowi dałabym trochę mniej. Donica wygląda mniej więcej na swój wiek, choć jakby miała więcej, to też bym się nie zdziwiła, bo ona wygląda na zrobioną babę o bliżej nieokreślonym wieku. Za to Bjuta jak się zmaluje, to rycząca czterdziecha jak się patrzy. Rzadki przykład kogoś, kto po zrobieniu makijażu wygląda gorzej niż przed.
-
Uuuuu... będzie migrena. Młodsza i zgrabniejsza. Niedobrze...
-
Może im tam przy okazji casting do następnej edycji "Projekt Lady" robią? Pierwsza lekcja będzie dotyczyła tego, czym jest strój wieczorowy...
-
Ja proponuję: Nie jest ze mną tak źle – cielisty beż Paluszki biednej Hani – winna czerwień Cecha produktu – różowy turbot z efektem muchy Tryfonka – sraczkowaty brąz (ale z morelkowym tonem)