Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

XYZ

Zarejestrowani
  • Zawartość

    920
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez XYZ

  1. XYZ

    Digitalgirl13

    Też myślę, że chodzi o powiększanie, zwłaszcza że Hania od dawna powtarzała, że o tym marzy. I o botoksie. Jeśli zaś mowa o polecanych z Maca - to oczywiście szminki (dla mnie wciąż ulubione i wolę nie liczyć, ile ich mam, choć zdecydowanie preferuję te tradycyjne w sztyftach i to te polecam), korektor Pro Longwear (moim zdaniem on wcale nie jest super kryjący, krycie raczej średnie, za to ekstremalnie długotrwały), puder Studio Fix, róże (moje kolejne ulubione w swojej kategorii, też wolę nie liczyć opakowań), bardzo lubię też paint poty. Tradycyjne cienie może już teraz nie robią takiego wrażenia jak kiedyś, ale jak chcę dobrze wyglądać od rana do nocy, nie martwić się, że cokolwiek zblaknie, zniknie, zbierze się - to nadal instynktownie wybieram macowe. One są takie eleganckie i mimo wszystko nieoczywiste w kolorze i wykończeniu. No i oczywiście kultowa mgiełka FIX +, też nie zliczę ile sztuk zużyłam. I jeszcze legendarny pigment Vanilla, którego chyba nie zużyję do śmierci. Ale to raczej ze względów sentymentalnych, bo obecnie to już nie jest coś, co jak kiedyś zrobi efekt wow.
  2. XYZ

    Digitalgirl13

    Może Mac Woodwinked albo Inglot 406? Swoją drogą, sięgacie jeszcze po kosmetyki Maca? Ja nadal bardzo lubię, ale to chyba raczej taka zapomniana marka.
  3. XYZ

    Digitalgirl13

    Retro jest w porządku. Cienie dobrze napigmentowane, trochę się sypią, ale nie ma dramatu. Podoba mi się ta paleta, ale mimo wszystko nie jest dla mnie paletą pierwszego wyboru, mimo że jest w moim odczuciu kompletna i dająca możliwość wykonania ciekawego makijażu i dziennego, i wieczorowego. Natomiast Abstrakcji polecić nie mogę. Tzn. jeśli kolory ci się podobają i masz świadomość, że osyp - szczególnie w środkowym rzędzie - będzie gigantyczny, to pewnie będziesz zadowolona. Ja nie jestem. Bardzo tej palety nie lubię, nie podoba mi się ani opakowanie, ani kolory, ani formuły.
  4. XYZ

    Digitalgirl13

    Mnie też nie. Niby wszystko jest w porządku, ale te jej makijaże takie trochę z poprzedniej epoki są jak dla mnie. W ogóle byłam w szoku, jak ona powiedziała, że ma 47 lat i że jest rówieśnicą mamy beautyvtricks. O ile pani Sylwia rzeczywiście wygląda na 47 lat, to Tryfonce dawałam dychę więcej. No ale pół biedy wygląd czy makijaże, to jak ta kobieta gada i się zachowuje, to jest jakiś nieśmieszny żart.
  5. XYZ

    Digitalgirl13

    O, to jeszcze lepiej niż u mnie. A jeszcze Hania w filmiku mówiła, że warto dodać sobie do tego podanego na stronie terminu kilka dni. Jak dobrze pójdzie, przed końcem wakacji dostaniemy.
  6. XYZ

    Digitalgirl13

    A ja mogę potwierdzić, że kontakt bardzo w porządku. Mnie podczas jednego zamówienia pomylili pojedyncze cienie, które zamawiałam. Tzn. dostałam inne kolory. Błyskawiczna odpowiedź i załatwienie sprawy. A to też był jakiś gorący okres - w trakcie jakiejś promocji czy premiery, już nie pamiętam. W każdym razie sprawa załatwiona prawie od ręki.
  7. XYZ

    Digitalgirl13

    A to oznacza, że powinnaś natychmiast opuścić to niegodne ciebie miejsce, zapomnieć o jego istnieniu i nigdy więcej tu nie zaglądać. Taka ikona mądrości i kultury osobistej nie powinna się z de.bilkami zadawać. Jeszcze ci się udzieli czy coś. Żegnam i nie pozdrawiam. Jako de.bilka nie zasługuję na możliwość pozdrawiania tak znamienitej persony. Innymi słowy - spadaj trollu!
  8. XYZ

    Digitalgirl13

    Kokosankę na pewno kupię. I wciąż zastanawiam się nad Bohemą.
  9. XYZ

    Digitalgirl13

    Właśnie, właśnie. To samo pomyślałam. Sam pomysł zrobienia "swoich" palet jest wg mnie bardzo ok. Jej święte prawo. Zwłaszcza że też pamiętam, że dziewczyny pisały, że chciałby "jej" paletę. Ale to wielomiesięczne bredzenie o stresującej współpracy. Hmmm. Trzeba było po prostu zrobić te palety jako jej palety urodzinowe, zachcianka, spełnienie marzeń czy co tam jeszcze. Ale nazywanie tego współpracą (nawet w cudzysłowie) jest śmieszne i dziwne. No i jeszcze standardowe współprace mają maksymalnie 10 cieni, a tu 2 razy po ponad 20. Cóż, jak widać, królowa jest tylko jedna i zasługuje na królewską współpracę.
  10. XYZ

    Digitalgirl13

    No niestety. Koła się drugi raz nie wymyśli. Pewnie każda z nas ma pierdyliard cieni czy pomadek w kolorach, jakie lubimy. Czy to nas powstrzyma przed kupowaniem następnych? Pewnie nie. Ale to chyba tylko my same wiemy, czy tego dnia użyłyśmy cienia z paletki X czy Y.
  11. XYZ

    Digitalgirl13

    Dokładnie. Zwłaszcza jak się do tego doda to koszmarne pylenie, które nie zachęca do używania. Dla mnie Błysk, Ideał i Nala są w ogóle nie do użycia (uważam je za brzydkie), Margaretka, Królewicz i Aloha są ładnymi kolorami, ale sypią się jak wściekłe. No i zostają trzy turbopigmenty, których nie używam na co dzień (choć uważam, że Ametyst jest piękny i czasem sobie ciapnę odrobinę ). Gdyby nie to, że to był prezent, to już dawno bym się jej pozbyła. To jest jedna z najgorszych koncepcyjnie palet glam shopu.
  12. XYZ

    Digitalgirl13

    Mam tylko jedną paletę od Natashy, więc może nie jestem najlepszą osobą do porównań, ale jak dla mnie błyski od Natashy są jednak inne. Takie eleganckie, z klasą. No i nie jeżdżą po całej twarzy. Turbopigmenty na pewno dają spektakularny efekt, ale czy to wygląda dobrze, zwłaszcza w codziennym makijażu? To już kwestia gustu. Dla mnie to nie są produkty do używania na co dzień. Przy całej dość dyskusyjnej postawie tej dziewczyny, nie odniosłam wrażenia, że próbuje się wybić, kręcąc jakąś dramę. Ani że czepia się na siłę czy krytykuje na ślepo. Po prostu widać, że ma na maksa wywalone na to, czy się Hani narazi, nie liczy na współprace czy PR-y, więc wali całą prawdę między oczy i mówi, co myśli. Nie bawiąc się w dyplomację. Taka postawa może się podobać lub nie podobać, to jasne. Niemniej ja akurat nie miałam poczucia, żeby próbowała się wybić na chamstwie czy wulgarności.
  13. XYZ

    Digitalgirl13

    Nooooo... ja to nawet przez ekran miałam wrażenie, że zaraz usłyszę: "Co się, qrwa, gapisz? W mordę chcesz?" Choć może to wcielenie łagodności...
  14. XYZ

    Digitalgirl13

    Ja nigdy nie używam fioletów w dużej ilości, więc problemu z plamieniem nie miałam, natomiast to, jak ta paleta się sypie, to jest naprawdę masakra. Jeśli ktoś twierdzi, że Wiśnia się sypie, to nie miał do czynienia z Abstrakcją. Maty są tak słabo sprasowane, że nawet po super delikatnym dotknięciu miękkim pędzlem w cieniu robi się widoczne zagłębienie. Gdyby ktoś tej palety chciał używać regularnie, to po miesiącu by ją zdenkował.
  15. XYZ

    Digitalgirl13

    A ja pamiętam. I to nie było w filmach o tych markach, tylko z glamshopowymi paletami. Mówiła, że nie będzie nagrywała z użyciem cieni Natashy czy Pat, bo nie ma o czym gadać, nic nie usprawiedliwia ich ceny i że błyski słabeee w porównaniu do turbopigmentów i w ogóle nic ciekawego. Na insta też było parę razy i zawsze w stylu "tamte to mogą mi buty czyścić". Oczywiście nie dosłownie.
  16. XYZ

    Digitalgirl13

    Trafiłam na insta dziewczyny o nicku lyabond i ona ma tam w zapisanych trochę o Bohemie i o glam shopie w ogóle. Pierwszy raz widziałam, żeby ktoś tak ostro o produktach od Hani się wypowiedział. Zjechała Abstrakcję, odniosła się do tego lekceważącego mówienia Hani o tym, jakie beznadziejne w porównaniu z jej cieniami są te od Nataschy Denony czy Pat McGrath, trochę o Konturowni i wstrętnej plamie w opakowaniu też było. Pochwaliła za to kolekcję Zuzi, turbohajlajt czy paletę Karmel. Ciekawe czy miała nalot psychofanek Hani i Donci po tym jak pokazała, jak wygląda Abstrakcja po 2 użyciach i mówiąc, że jest warta maksymalnie 60 zł.
  17. XYZ

    Digitalgirl13

    Zuzia u siebie na kanale opowiada o pracy nad Bohemą. Ładna ta pierwsza wersja palety.
  18. XYZ

    Digitalgirl13

    Cienie - mapki. Też je pamiętam, bo mama ich używała. Pamiętam, że zachwycała mnie ta ich ciężka, tłusta perła. Zwłaszcza biała, którą mama ładowała sobie pod łuk brwiowy. Jako dzieciak byłam tym efektem zafascynowana. Piękniej być nie mogło.
  19. XYZ

    Digitalgirl13

    Dziewczyny, wiecie jakie tu na kafe są zakazane słowa, przez które komentarze nie przechodzą? Właśnie napisałam o nowej 9 i widzę, że komentarz ukryty... Nic złego ani brzydkiego w nim nie było, nie wiem, za co trafił do cenzora.
  20. XYZ

    Digitalgirl13

    Ja z kolei jakoś na urok dziewiątek jestem odporna. Niby mi się podobają, niby jestem ciekawa, ale koniec końców żadnej jeszcze nie kupiłam (mam tylko Abstrakcję, ale ją dostałam, sama na pewno bym się na nią nie decydowała). Ale Kokosanka mnie faktycznie kusi. Jak będzie dostępna, kiedy wróci Bohema, to może wezmę obie, bo chyba będą się ładnie uzupełniać.
  21. XYZ

    Digitalgirl13

    A ja się z tym nie zgadzam. Mało tego, uważam, że ten wątek akurat jest jednym z najkulturalniejszych na kafe i hejtu w nim tyle, co na lekarstwo. Owszem, pojawiło się parę ostrzejszych i niefajnych komentarzy, ale to były pojedyncze wpisy i twierdzenie, że tutaj się hejtuje dla samego hejtowania, jest moim zdaniem zupełnie nieadekwatne. A już wstawka o czystej zawiści jest dla mnie tak samo zabawna jak wywody o postrzeganiu kolorów czy o hejterce, która napisała, że jasnego pudru z konturowni nikt używać nie będzie. Może i są tu jakieś zawistne osoby, ale to jest jakiś margines, bo większość komentarzy dotyczy produktów (nie Hani) i są poparte naszymi doświadczeniami z nimi.
  22. XYZ

    Digitalgirl13

    To może rzeczywiście zależy od partii tych cieni, bo w mojej Wiśni akurat turboty nie mają zielonych drobinek. Te z Retro i z Abstrakcji też nie. Mam natomiast z pojedynczych top nude i globalny glam, które odbijają na zielono, a już tu kiedyś o tym pisałyśmy i inne osoby w tych turbotach zieleniny nie miały. Może to taka turbo loteria...
×