Satsie

Mi kiedyś odpisali że miesiąc, dwa. Napisz do nich maila to będziesz mieć info na świeżo. A ja po prostu schizuje. Dziś się czuje lepiej bo nie mam mdłości, wczoraj jeszze późno wieczorem były. A dziś szybko zjadłam w łóżku i może dlatego a ja już panikuje że to zanik objawów ciążowych i coś nie tak

Miśka wielkie gratulacje dzięki Wam wszystkim za wsparcie. Typowego krwawienia już nie było, tzn raz przy wymiotach. Teraz taka brudna ciemna wydzielina ale to pewnie krew utleniona i podbarwia też ta luteine dopochwowa. Generalnie cały czas się stresuje, może trochę mniej ale jednak. Każda wizyta w toalecie to obawa. Czuję się źle, dopadło mnie przeziębienie jakieś. Totalnie nos zatkany a podobno xylometazeliny nie można stosować. Mi nic innego nie pomaga. Spac przez to nie mogę

Dziewczyny Pasnik mi kazał odstawić też acard a włączyć znowu neoparin w zastrzykach. Problem ze ja go nie mam ani recepty na niego. Nie chcę też wychodzic z domu bo się boję. Myślicie że może poproszę mojego partnera żeby poszedł do Pani gin mojej i poprosił o receptę?

Dzięki Wam wszystkie za wsparcie. Miałam atak wymiotow bo strasznie mi było niedobrze. Przez to było znowu krwawienie i małe skrzepy ale wtedy w szpitalu były większe i lekarz mówił że mogą być. Dworniak dzwonił i kazał odstawić acard

Nie, ale chyba nie wiedział że biorę acard. Ja nie powiedzialam w nerwach. Tylko o progesteronie i no spie rozmowa była. Napisałam do dworniaka co z acardem? Słyszałam też że rutinoscorbin jest dobry na te krwiaki

On powiedział ze dużo go biorę i tyle wystarczy.600mg i 3x1 duphaston. Wg Was powinnam zwiększyć?

Ze mam brać leki jak dotychczas i odpoczywać jak najwięcej. Ja to łóżka chyba nie wyjdę przez 3dni. Powiedział ze krwiaka mam 1cm.Reszta badania wyszła dobrze. Maluch ma 11mm

Byłam w szpitalu. Właśnie wracam. Miałam krwawienie, nie plamienie. Żywa krew. W szpitalu przy badaniu pełno tego wyciekło. Dziecko żyje, słyszałam serduszko. Tak strasznie się boję. Trzymajcie za nie kciuki

Mam nadzieję. Mam nadzieję ze to się nie powtórzy

Dziewczyny byłam w łazience i na wkładce był malenki czarny skrzepik. Bólu brzucha prawie zero. Jestem przerażona. Co to może być? Nie ma krwii i żadnych skurczy

Dziękuję Inka a i super że napisałas taka wiadomość do Miśki, oby w jej przypadku też tak było. Faktycznie natura robi swoje i nie zawsze trzyma się tych norm

Odpisałam

Maror trzymam kciuki żeby z Twoim dzieckiem było wszystko dobrze i mocno wierzę że tak będzie. Rozumiem ze się martwisz i boisz. Ja widziałam serduszko naszego robaczka:) ciąże znoszę niestety źle, na zwolnieniu jestem ale wolę pocierpiec byle by tylko dziecko urodziło się zdrowe. Pozdrawiam Was wszystkie

Monii to napisz mi na maila za ile i Ci przelew zrobię. Do rodzinnego mogę iść ale tabletek mam raptem 7a nie wiem kiedy mi się uda dostać. Generalnie ostatnio z domu nie wychodzę bo czuje się źle i siły nie mam. Moi mail sylfus@wp.pl

Dziewczyny został którejś z Was encorton i mogłaby sprzedać?

Dziewczyny od kiedy i w jaki sposób odstawialyscie progesteron w ciąży?

Mi scratching tez pomógł. Defragmentacje mój też ma zła o czym pisałam i embriolog mówiła ze szanse przy selekcji plemników sa na zdrowe dziecko i tego się trzymam. Zresztą czytałam komentarz na naszym Bocianie androloga i też mówił że przy in vitro nie ma aż takiego znaczenia to badanie.

To się wstrzymam. U mnie w niedz dopiero 7tydzien się zacznie. Believer te badania robiłam o których piszesz w Łodzi na zlecenie Pasnika. A kiry w medigenie w Warszawie. Mutacje na trombofilie ze str internetowej. Wszystkie badania gdzie mam zrobić też paśnik mi mówił

Może też kupię. Ile kosztuje? A możliwe ze przez betę, podobno jak sporo hormonu to mogą być mdłości. Hm accofil chyba ale nie wiem, lekarz musi sam doradzić. U nas ten wynik wyszedł w miarę ok

Brałam estrofem przed transferem 2x2,Pecherzykow nie było

A jakie dziewczyny macie stężenie? Mi zalecił 20% 200ml

Kawę może odstaw,ja blisko transferu i po przestałam pić. Ja heparyne zaczęłam brać już w ciąży więc też inny przypadek. Tak udało mi się z intralipidem, acardem, encortonem dawka 5i potem 10.progesteronem ok 600-700mg.Kwas foliowy mogę brać zwykły i biorę 5mg i jeszcze prenatal uno. Wyniki immunologiczne nieciekawe mi wyszły, endometrioza drugiego stopnia ale histeroskopia wykazała ze macica wygląda dobrze. Myślę że możemy mieć swój wkład w lekach i trybie życia, niestety na to jaki jest zarodek nie mamy wpływu. Ponieważ mój partner miał defragmentacje bardzo zła to pomyślałam ze nie ma szans na ciążę i zaczęliśmy myśleć o dawcy a tym czasem się udało i mamy wielka nadzieję ze będzie wszystko dobrze. Embriolog powiedziała że są zdrowe ciąże z gorszymi wynikami niz on nawet a przy jego dużej liczbie plemników i niezłej morfologii 15%mamy szansę przy imsi. I chociaż wiary miałam naprawdę mało to udało się. Warto wierzyć i próbować

To zależy czy wyjda heterozygotyczne czy homozygotyczne mutacje. Mi wyszły hetero wszystkie i heparyna tylko do 6 tyg. Pasnik tak zalecił i pani dr wczoraj też. Acard za to mam brać cały czas

Gość bardzo mi przykro, nie poddawaj się. Tym bardziej jak masz zarodek jeszze to super, masz duża szansę ze się uda. Pełne szczęście super ze z dziećmi wszystko dobrze intralipid podadzą ale jak będą zalecenia od lekarza, więc najpierw to trzeba załatwić. Believer niech korzysta, natomiast jakby nie chciała to ja jestem chętna bo potrzebuje raz jeszze mieć a ostatnio zapłaciłam 600zl za podanie w salve w Warszawie. Koszmar jakis. Powiedzieli ze jak będę mieć swój lek to 100zl policza. Zwolnienie mam aż do 5marca. Lekarz wczoraj mi dala. Dodatkowo dowiedziałam się że pracuje w szpitalu w mojej dzielnicy o którym sa raczej dobre opinie żeby rodzic, 3st referencyjnosci i bezpłatna szkoła rodzenia gdzie ona też prowadzi zajęcia więc jak narazie dobrze to wygląda

Też go nie rozumiem z tym intralipidem. A Ty Believer robiłaś immunologie? Mi intralipid przydał się bo miałam komórki nk wysokie. Może u Ciebie faktycznie nie ma wskazań, ale to byś musiała badania mieć zrobione. Dworniak nie lubi embrioglue, słyszałam to od koordynatorki, on uważa że to wywalanie kasy pacjentek w błoto bo nic nie daje, więc sama z nim o tym porozmawiaj. Encorton mi dawal 5mg więc pewnie Tobie też.