Satsie

Ja po transferze już. Wszystko trwało długo bo miałam wg nich pęcherz za malo pełny i musiałam opijac się woda, potem znowu a potem kazała jeszze pochodzić i dopiero zrobili. Przy podaniu intralipidu też był problem, zmieniano mi rękę do wklucia a potem źle płynęło. za to cała ręka we krwii, tak pocieklo. Mam nadzieję ze się uda

Postaram sie:)

Pełne szczęście jeden zarodek tylko bo tylko jeden mamy i 3dniowy. Majtuni która tu pisała na początku udał się właśnie criotransfer z 3dniowym zarodkiem. Liczę ze mi też. A jeśli nie to powtarzamy procedurę. Jestem na to przygotowana chociaż łatwo nie będzie.

Katia współczuję. Betę jednak zrób. To ważniejsze,może test nie wykazac ciąży. to twoja pierwsza próba była? Mam transfer na myśli. Ja mam dziewczyny transfer jutro o 12:40i mam mieć też intralipid podany. Czy któras z Was bierze encorton w dawce 10mg?

Dzięki tak w ten poniedz i nie wiem czy to źle cxy dobrze ale po tej jednej porażce z listopada ciężko mi myśleć że się uda.

Właśnie nawet jak człowiek w ciąży jest to się denerwuje. Ja to przez pierwszy trymestr na pewno będę. Boję się o poronienie, więc te badania immunologiczne i tak mi się przydadzą ze zrobiłam nawet jak transfer w poniedz się uda