-
Zawartość
4944 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Lena.Wawa.
-
I przestańcie już wymyślać kim jestem, byłam tu już chyba wszystkimi. Nie robi to na mnie wrażenia
-
jestem odważna
-
Albo jest to psychofanka jakiegoś mężczyzny, z którym rozmawiamy a wówczas w niej budzi się zielony potwór.
-
facet spojrzal na moje krocze podczas rozmowy
Lena.Wawa. odpisał sabina z zielonego wzgorza na temat w Życie erotyczne
Maryś jeszcze nie strzelamy szampanami, kilka takich jednorazowych przypadków już było, nawet na tym temacie, strona druga raz jest a raz jej nie ma. -
facet spojrzal na moje krocze podczas rozmowy
Lena.Wawa. odpisał sabina z zielonego wzgorza na temat w Życie erotyczne
Mogło tak być. I wierzę, że może to być dla mężczyzn pewien rodzaj wabika, pod warunkiem, że kobieta jest śliczna i ma piękne ciało. Ale wtedy niemal wszystko w niej będzie się bardziej podobać, nawet to co u innej uznalibyście za defekt -
facet spojrzal na moje krocze podczas rozmowy
Lena.Wawa. odpisał sabina z zielonego wzgorza na temat w Życie erotyczne
(powtórka z zablokowanej strony) Spojrzał na krocze? A gdzie Wy wtedy byliście? W saunie? Bo w innym wypadku mógł po prostu spojrzeć na spodnie, spódnicę. A swoja drogą to mężczyźni mają strasznie przechlapane. Gdzie oni, biedni mają te oczy podziać podczas rozmowy z kobietą? Jeśli zbyt długo patrzą w oczy - pewnie chcą seksu! Patrzenie na usta jest oznaką myśli erotycznych. Zjeżdżając wzrokiem niżej trafia na dekolt a to już niemal molestowanie seksualne. Być może bohater tego tematu zjechał wzrokiem w dół, by uniknąć powyższych faux pas i został oskarżony o zerkanie na krocze. O nogi czy tyłek, już nawet nie będę wspominać. I gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy, maja patrzeć podczas rozmowy z kobietami, gdzie te oczy podziać? -
facet spojrzal na moje krocze podczas rozmowy
Lena.Wawa. odpisał sabina z zielonego wzgorza na temat w Życie erotyczne
Albo w cienkich legginsach. A tak szczerze, to takie coś, ten efekt jest dla Was podniecającym widokiem? Bo dla mnie to byłoby nieestetyczne i żenujące, ale ja jestem kobietą i mam inne poczucie estetyki i tego co może ciekawić mężczyzn. -
facet spojrzal na moje krocze podczas rozmowy
Lena.Wawa. odpisał sabina z zielonego wzgorza na temat w Życie erotyczne
Otaksować outfit, to chyba nic złego? Już o tym pisałam na tym temacie na poprzedniej stronie, ale jest blokada. Jak się uda skopiowac to wstawię -
facet spojrzal na moje krocze podczas rozmowy
Lena.Wawa. odpisał sabina z zielonego wzgorza na temat w Życie erotyczne
Raczej brzydka nazwa efektu, który powstaje, gdy nosi się kiepskiej jakości kostiumy kąpielowe. Ale litości, nie w jeansach czy spódnicy -
facet spojrzal na moje krocze podczas rozmowy
Lena.Wawa. odpisał sabina z zielonego wzgorza na temat w Życie erotyczne
W naszym wypadku ma to jeszcze jakiś sens, ale nadal nie rozumiem co daje mężczyźnie spojrzenie na damskie krocze o ile nie jest ona w saunie czy choćby na plaży. Co zobaczysz, gdy kobieta jest w jeansach a tym bardziej su.kence? PS Zapomniałam, że su.kienka jest tu zakazana -
facet spojrzal na moje krocze podczas rozmowy
Lena.Wawa. odpisał sabina z zielonego wzgorza na temat w Życie erotyczne
Po tym co tu czytam - faktycznie nie macie lekutko. Patrzenie w sufit czy uciekanie wzrokiem w bok świadczyłoby o lekceważeniu lub nieszczerości rozmówcy. To co nam jeszcze zostało? Usta? -
facet spojrzal na moje krocze podczas rozmowy
Lena.Wawa. odpisał sabina z zielonego wzgorza na temat w Życie erotyczne
Spojrzał na krocze? A gdzie wtedy byliście? W saunie? Bo w innym wypadku mógł po prostu spojrzeć na spodnie, spódnicę. A swoja drogą to mężczyźni mają strasznie przechlapane. Gdzie oni, biedni mają te oczy podziać podczas rozmowy z kobietą? Jeśli za długo patrzą w oczy to, wiadomo - chcą seksu! Zsuną wzrok niżej, trafią na biust. Facet nie chciał zatrzymywać wzroku na biuście, spojrzał niżej i... jest temat na ero, że patrzył na krocze. O zakazie patrzenia na nogi czy dup.ę nie wspomnę. To gdzie oni mają patrzeć podczas rozmowy z kobietą? W sufit? -
Idę stąd. Nie chcę by mój przynożny szczurek psuł komuś temat. Nieszczęśliwy. Powodzenia!
-
Witaj cieplutko. Dziękuję za miłe słówko. Tu się tak rzadko to zdarza
-
Nieszczęśliwego też już podrabiają. NoOne tu się nie da porozmawiać, szczurek przybiegł na tych swoich krótkich nóżkach. Króciutkie, ale prędziutkie
-
Widzisz, NoOne? Nie tylko masz podszywki, ale podobno to ja sama ze sobą piszę Stary numer szczurków.
-
Kiedy pierwsze wyjście? Sobota?
-
Pisałam bloga przez 7 lat. Niestety około dwóch lat temu onet skasował wszystkie blogi. Masakra. Tyle wspomnień! Ponad 600 postów. Ech....
-
Dlatego pisanie z gościa nie jest bezpieczne I proszę mi lat nie dodawać. Choć z drugiej strony, co za różnica, jesli jest dobrze?
-
Wiesz co, mam pomysł. Spróbuj mojej rady. Umówmy się, że zastosujesz to co Ci powiedziałam trzy razy. Trzy to chyba niewiele? A potem napisz mi jak było. I podziękuj Ok?
-
Po co tak okrężnie? Czy nie lepiej napisać wprost: czemu mnie tak nie napiszesz? Dlaczego to nie ja?! Bo tylko tak można wytłumaczyć twoją desperację. PS To oczywiście jest do hejterki.
-
Więc spokojnie go puści na małego drinka ze mną Ale zastanawiające jest, co taka zagorzała obrończyni sakramentów wszelakich a szczególnie sakramentu małżeństwa robi na takim plugawym forum?
-
Ale "leję sobie szkocka i jadę" to się troszkę jakby wyklucza Chyba, że pan hrabia ma osobistego kierowcę
-
hahaha kopę lat! Dawaj