Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katarzyna2502

Zarejestrowani
  • Zawartość

    71
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez katarzyna2502

  1. Wracam do dr Sobkiewicza, zobaczę czy się z nim dogadam bo to specyficzna osoba
  2. Believer daj koniecznie znać co Ci wyszło z tego testu ERA bo jestem bardzo ciekawa, u mnie sytuacja z ciąża wyglądała tak, ze w Salve lekarz myślał ze to 5-dniowy zarodek i tak mnie przygotowywał a to był 6-dniowy, o czym dopiero później się dowiedziałam, ze lekarz był przekonany ze on ma 5 dni, może muszę o dzień krócej brać progesteron do transferu. Niestety poroniłam w 12 tyg, ale sam fakt ze się zagnieździł dużo daje... Ja mam 30 lat, ale 7 transferów już za sobą, tzn. 3 procedury... teraz wracam do Salve, nie poddam się !
  3. Moni gratulacje !!! Ja się zebrałam do kupy dziewczyny i podpisuje kolejna procedurę, tak łatwo nie odpuszczę kiedyś w końcu musi się udać !
  4. U mnie bhcg poniżej 1, wiec wszystko jasne... nie mam już sil, to był 7 transfer.
  5. Dziewczyny zrobiłam test bo wyniki dopiero wieczorem, oczywiście negatywny, beta to już tylko formalność. Wszystkiego się odechciewa, ehh...
  6. Dziewczyny dziękuje za wsparcie ja czekam do jutra, nie pojechałam dziś na betę bo w nocy zle się czułam i trochę sobie pospalam Plastka gratulacje, Ty jesteś w ciąży !! W 9 dpt taka beta to super. Teraz liczy się tylko przyrost
  7. Dzięki Moni i Nadzieja jestem dobrej myśli, oby to był ten szczęśliwy transfer Moni bardzo się cieszę, ze już niedługo będziesz tulić swoje maleństwo, uważajcie na siebie Believer miałam tylko letrozolum doustnie, to jest antagonista estrogenów, o ile dobrze pamietam i estrofem miałam dopochwowo i chyba trochę lepiej na to zareagowałam. Plastka gdybys chciała jechać do Kriobanku bo zapomniałam o tym wspomnieć... dr nie patrzy na immunologie, trochę byłam zdziwiona bo ja mam chyba wszystkie możliwe badania zrobione, ale zaufałam mu i zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja nie mam tych kirów implantacyjnych i powinnam brać accofil, teraz nie wzięłam.
  8. Plastka tej dawczyni zostały komórki, nie wiem czy problem nie polegał na tym, ze z tego co podsłuchałam miała ich ponad 20, może tu był problem, ze jakościowo nie były dobre... niestety w kriobanku dają tylko 4 komórki za 12,5 tys., wizyta z usg to koszt ok 400 zł bo zawsze jeszcze jakieś badanie z krwi dojdzie, ogólnie wydaje mi się, ze lekarze tam są na zupełnie innym poziomie niż np. w Gyncentrum, mam porównanie bo tam tez robiłam procedurę... ja teraz myśle, zeby podpisać procedurę w Salve, a na przygotowania jeździć do kriobanku bo Salve mam bliżej i z 6 komórek mieliśmy tam cztery 6-dniowe blastocysty, dwie były 3AA i dwie 3BB. Czy się na to zgodzą to zobaczymy. Jezeli chodzi o transfer to nie było żadnego problemu, te śluzówki, które zaczęli przygotowywać do transferu to dokończyli, pani dr która robiła mi transfer mówiła, ze nawet w niedziele przyjedzie do kliniki bo ma 3 punkcje, także widać tez z ich strony poświęcenie w tym trudnym czasie. Plastka a może to krwawienie to dobry znak, może zarodek się zakopuje głębiej w śluzówce i przerwał jakieś naczynie krwionośne Beliver ja raczej nie myśle o adopcji zarodka, u mnie kilka razy była implantacja tylko ja mam przebity mięsień, zrobili to przy łyżeczkowaniu i tu jest nasz problem a rozmawiałaś z Panią Małgosia w Salve na ten temat ? Co ona myśli o Waszych zarodkach ?
  9. Zaglądam często, ale jakoś się nie udzielam... tak teraz w kriobanku podchodziłam, jak nie wyjdzie to muszę zrobić chwile przerwy bo moja psychika trochę wysiada... A gdzie robisz ten test ERA ? Kto Cię w Salve prowadzi ? Brałaś kiedyś kroplówkę na nadmierna kurczliwość macicy ? Ja taka teraz wzięłam, dość droga bo 1100 zł, ale liczę ze ona mi pomoże.
  10. Plastka wyszedł mi tylko 1 zarodek i tym jestem bardzo zawiedziona, bo raz mieliśmy 4 a raz 3 blastki, a teraz z 4 komórek tylko jedna blastke... endometrium bez zmian nie poprawiło się jeśli chodzi o grubość, jest małe, ale osiąga trójfaze i wyglada na usg bardzo dobrze betę mam zrobić już w sobotę tj. 7 dpt, dawczynie miałam od ręki bo akurat się trafiła. Mam wyższa temperaturę ciała, bolą mnie bardzo piersi, jestem nerwowa, ale myśle ze to wszystko od progesteronu... Miałam 3 pecherzyki antralne na usg przed transferem, ale się zawiodłam bo jakby zrobić transfer na moim cyklu to jest większe prawdopodobieństwo powodzenia bo wtedy endo jest większe. Czyli testujemy w ten sam dzień ?:)
  11. Plastka trzymam za Ciebie kciuki, ja tez jestem po transferze (to mój 7 transfer) i za każdym razem boli mnie podbrzusze, z tymi bólami to chyba bywa różnie... powoli już tracę nadzieje, czy kiedyś się w końcu uda... ja miałam progesteron przed transferem 87, pierwszy raz taki wysoki, zwykle mam koło 12-17, biorę tylko utrogestan 9 globulek dziennie, 3 tabletki estrofemu, fraxiparine, nospe forte i magnez.
  12. Plastka, ja tez zostałam ze starej brygady, ale nadal walczę, każdej z nas się kiedyś uda :)))
  13. To był mój ostatni zarodek w Gyncentrum... teraz będę podchodzić do procedury w Białymstoku nie mam pojęcia ile czeka się na dawczynie, dam znać jak będę wiedzieć
  14. Dziewczyny ja również życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku mi niestety beta spadła, ale coś się zadziało, wierze, ze następnym razem się uda
  15. Madzia ja miałam teraz ostatni transfer w Gyncentrum, ale przygotowywał mnie lekarz z Kriobanku bo oni nie potrafili mnie przygotować... zostawiłam tam mnóstwo pieniędzy, byłam na około 50 wizytach, brałam drogie wlewy - w niczym to nie pomogło. Jeżeli chodzi o Kriobank to proponują świeże komórki, jeśli teraz nie wyjdzie to będę się u nich decydować na procedurę co do bety to zrobiłam wczoraj, ale pomylili mi badania zamiast bhcg zrobili progesteron, mieli mi zrobić bhcg i wysłać wczoraj wynik, ale niestety go nie wysłali i nawet nie wiem czy zrobili mi to badanie bo dziś niedziela to niczego się nie dowiem... 10 transferów to naprawdę dużo, ja mam 6 za sobą i czasem myśle, ze nie dam już więcej rady... Twój przykład pokazuje, ze warto próbować ucałuj córeczkę od cioci Kasi
  16. Dziękuje Moni miło, ze zagłada tu jeszcze ‚stary’ skład, z którym bardzo się zżyłam Czy ktoś wie co u Miski ? Myśle o niej często... Ja badałam estradiol i progesteron w dniu transferu, ale dla samej siebie, nikt mi nie kazał
  17. Działali lekami na przysadkę i pobudzili mi jajniki do pracy, miałam wysoki estradiol mimo, ze nie brałam estrogenów, wbrew pozorom moje jajniki nie są takie wygasłe tak jak twierdzili inni lekarze...
  18. Dziękuje Madzia, ze pytasz teraz postawiłam na Białystok, aktualnie jestem 6 dzień po transferze, zrobiłam dzisiaj badanie estradiolu i progesteronu, przeraziłam się bo w dniu transferu miałam estradiol 812, progesteron 26, a dziś estradiol 149, progesteron 13, dzwoniłam do dr z Białegostoku i powiedział, ze bardziej liczy się trójfazowe endometrium i zeby tym się nie przejmować, zadzwoniłam do jeszcze innego doktora i powiedział, ze wszystko jest ok, ale mu trułam ze się boje to powiedział żebym dołożyła estrofem i duphaston, sama nie wiem co o tym myśleć, ten cykl był trochę inny bez estrofemu, tylko utrogestan przed transferem brałam i leki na przysadkę by pobudzić moje jajniki i się udało bo miałam wysoki estradiol, piekne endometrium... jestem głupia bo zrobiłam bhcg w 6 dpt blastocysty i nie wiem co myśleć bo jest 1,91 i albo coś się dzieje powoli, albo beta już spada nie udzielam się na forum i nie często tu bywam, ale napewno pochwale się jeśli mi się uda No i mam nadzieje, ze pomogę dziewczynom, które maja problem z endometrium, dam jakieś rady bo ja już z nim trochę walczę a co u Was ? Jak maleństwo ? Myślicie o kolejnym dzieciątku ?;)
  19. Wiesz co ja bym się wstrzymała z badaniami, estradiol np robi się od 2-5 dnia cyklu, w innych dniach nie ma on sensu, panel tarczycowy możesz zrobić, badanie nasienia mogą chcieć, zeby u nich w klinice zrobić i od razu je zamrozić ja polecam bardzo klinikę w Białymstoku Kriobank, moim zdaniem jest świetna, tam napewno będę podchodzić do kolejnej procedury zajmuje się Tobą 1 lekarz, jeśli masz pytania to dr oddzwania i jak jedziesz na wizytę to między 2 a 5 dniem cyklu, dr jeszcze sprawdza jak się maja pecherzyki antralne w Twoich jajnikach, mówi jak jest czy jest szansa na Twoich komórkach, a jeśli nie to proponuje komórki dawczyni, 6 świeżych komórek
  20. A co do badań to miałam ich mnóstwo, wzięłam je ze sobą do kliniki.
  21. Ja jestem szczególnym przypadkiem, mnie lekarze skrzywdzili przy poronieniu i od tego czasu zaczęły się schody. Wcześniej byłam w innej klinice, ale po poronieniu podeszłam 2 razy do transferu i nic z tego nie wyszło. Trafiłam do Gyncentrum i mówiłam ze jest problem z moja macica, nie reaguje na leki bo jest zniszczona przez lekarzy, przepisywali mi tylko estrogeny w rożnej formie, robiłam drogie wlewy i to nie pomogło... dodatkowo dr przy transferze nie mówił prawdy o wielkości endometrium. Przykładowo dzień wcześniej spr wielkość endometrium w innej klinice i była fatalna, odradzali transfer, a na następny dzień dr mówił ze endometrium ładne i podawał o wiele inne wymiary. Nie mogło już urosnąć przy braniu progesteronu wiec mówił nieprawdę...
  22. Marlena jeśli uważasz, ze to dobra klinika to warto dojeżdżać ja napewno nie polecę Ci Gyncentrum w Katowicach, jestem z nich niezadowolona, cały czas idą tym samym schematem, jeśli jest problem to nie do końca sobie z nim radzą, no i wizyty są u różnych lekarzy i każdemu musiałam tłumaczyć swój ciężki przypadek, lepiej jak prowadzi Cię jeden lekarz
  23. Jagoda napisałam Ci prywatna wiadomość nie wiem czy się jeszcze logujesz czy piszesz jako gość
  24. Tak wiem, ze immunologia, tylko zastanawiam się czemu ja takiego badania nie miałam, a spr immunologie
×