Jagoda_02
Zarejestrowani-
Zawartość
649 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Jagoda_02
-
Anett96 ja polecam salve medica w Łodzi super pani embriolog. Lekarze zajmujący się in vitro bardzo dobrzy. Szef kliniki może mało wylewny trochę specyficzny ale to wysokiej klasy specjalista. Polecam też dr Kłosińskiego.
-
To Super Moni pamiętasz ja na początku pisałam że mam przeczucie że to będzie dziewczynka
-
Moni czyli nie wiadomo jaka płeć maluszka? Super że badania wyszły ok pewnie trochę ci ulżyło pamiętam jak ja się stresowałam. Pozdrawiam cię serdecznie
-
Satsie moje gratulacje napisz przynajmniej ile waży i mierzy. Pozdrawiam was
-
Bounty 90 fajnie że napisałaś na tym forum do nas im nas więcej tym lepiej. Koniecznie musisz podejść do in vitro z KD bo będziesz całe życie myślała co by było gdyby. Być może to jeszcze nie ten czas skoro masz wątpliwości. Ja dojrzewałam do tej myśli. Gdy dowiedziałam się o niskiej rezerwie jajnikowej zaczęłam szukać lekarza który zrobi zwykłe in vitro na moich komórkach i będzie wierzył że się uda. Dopiero gdy dwie próby się nie udały ułożyło mi się w głowie że muszę próbować dalej w inny sposób bo nie wyobrażam sobie życia bez dziecka
-
Małgorzata ja też miałam Accofil u mnie zero skutków ubocznych, chodziłam do pracy. Mam genotyp kir taki jak ty bx. W wcześniej nigdy nie miałam implantacji. Do transferu z Accofilem podeszłam tylko raz i się właśnie wtedy udało. Nie nakręcej się Tobie dr może akurat nie zalecić Accofilu tylko np intralipid albo jeszcze coś innego bo analizuje wszystkie badania ja akurat też miałam wysokie NK. Wcześniejszy transfer był z intralipidem i był nie udany.
-
Moni odnośnie szczepienia na grypę to zaszczepiłam się raz i byłam później 2 tygodnie chora oczywiście skończyło się antybiotykiem. Nie wiem co mnie wtedy podkusilo bo oczywiście nigdy wcześniej nie chorowałam na grypę. Ja na twoim miejscu bym się nie grypę nie szczepiła. Pozdrawiam cię kochana i czekam na twoje USG prenatalne i płeć dzidziusia.
-
Tadzik fajnie że się odezwałaś czytałam to forum jak się udzielałas pamiętam twoją historię fajnie że się nie poddajesz i walczysz dalej Małgorzata Nowa ja miałam NK powyżej normy więc zupełnie nie wiem co u Ciebie doktor zaleci w każdym razie bądź odnośnie informacji ze masz nastolatka w domu to podobno ten caly genotyp Kir się zmienia w czasie, gdzieś taka informacja obiła mi się o uszy nic więcej nie podpowiem kochana musisz czekać na wizytę.
-
Pełne szczęście ja też podobno miałam kolki jak byłam niemowlakiem i tez urodziłam się przed terminem więc może coś w tym być.
-
Małgorzata nowa ja miałam jeszcze wysoki poziom NK i dlatego dostałam Accofil doktor może zlecić jeszcze intralipid. Nie martw się na zapas nie ma co oddzielnie interpretować każdego wyniku. Doktor zbierze to w całość i zaproponuje jakieś leczenie. Apropo tego genotypu kir wiem że mi brakowało jakiś genów implantacyjnych i być może dlatego miałam problem z zajściem w ciążę. A jak u Ciebie czy beta kiedykolwiek drgnęła?
-
Małgorzata nowa ja mam genotyp BX i się udało więc głowa do góry
-
Gość SM33 z tego co ja pamiętam na świeże komórki można liczyć w salve medica ( Warszawa i Łódź ) gyncentrum ( Katowice) Bocian ( Białystok i Warszawa) gdzie jeszcze nie wiem. Polecam z całego serca salve przystępna cena dobrzy lekarze i największy plus kliniki i super Pani embriolog. W dodatku w salve hodują zarodki do blastocysty. W Czechach chyba większość kliniki oferuje świeże komórki. Pozdrawiam cię
-
Odnośnie komórek z Hiszpanii wiem że klinika z Płocka G... też takie sprowadza nawet rozmawiał na ten temat z jej szefem ale po przeliczeniu kosztów uznałam że to się nie opłaca ( koszt komórek, procedura in vitro, transfer, badania, wizyty, mrożenie nasienia, mrożenie zarodków) i tak jak piszecie nie ma żadnej gwarancji. Lepiej podchodzić do procedur gdzie dostaje się świeże komórki i fajnie jak klinika hoduje zarodki do blastocysty. To takie moje spostrzeżenia. Eve a Tobie się udało z tych komórek? Bo na tym forum chyba tylko Małej się udało z wykorzystaniem komórek z Hiszpanii czy się mylę?
-
Madzia, Moni78 ja dokarmiam mleczkiem dla dzieci ze skłonnością do kolek tj Bebilon Comfort. Ale tak sobie myślę że te kolki mogą być efektem tego że Lenka urodziła się 2,5 tygodnia wcześniej bliźniaki pełne szczęście też urodziły się w 37 tygodniu. Może nie ma reguły ale te koleżanki które urodzily w terminie nie mają problemów z kolkami nawet jak są na mm a dzieci urodzone przed czasem najczęściej mają.
-
Mała to badanie o którym piszesz to test Pappa ja też je robiłam tylko u mnie troszkę dłużej kosztował.
-
Celli jeśli możesz zapytaj się o to mleczko kozie jak dokładnie się nazywa bo zaczęłam czytać i sporo tego jest.
-
Gość Gość dzięki oczywiście spróbuję wszystkie rady są cenne dla mnie
-
Dzięki Celli nie słyszałam o tym zaraz potrzebie w internecie. Pozdrawiam
-
Madziu ja dokarmiam dzidzię mlekiem modyfikowanym i może to przez nie Lenka ma kolki. Co prawda kupuję specjalne dla dzieci z kolkami i daje Espumisan. Raz jest lepiej raz gorzej. Najważniejsze że w nocy daję chwilę pospać. A ty karmisz cały czas piersią? Kiedy zaczęły u twojej pojawiać się ząbki? Pozdrawiam serdecznie
-
Mała ja robiłam test Papa w 12 tygodniu. Po wyniki byłam dużo spokojniejsza więc polecam. Moni dziękuję że pytasz u nas też problemy z brzuchem maluszka. Czasami drze się jak opętana. Podziwiam pełne szczęście jak sobie radzi z takimi dwoma. Lenka w dzień coraz mniej śpi za to w nocy budzi się dwa razy więc tragedii nie ma współczuję ci tych objawów ciążowych ja strasznie się męczyłam i dużo schudłam na początku ciąży. Nie mogę się doczekać twoich badań prenatalnych bo być może że będzie już wiadomo czy to dziewczynka trzymaj się kochana.
-
Marysia zrób przerwę wyjedź gdzieś odpocznij nie ma sensu robić czegoś na szybko. Trzeba zastanowić się na spokojne co może być powodem niepowodzeń. Trzymam kciuki za Ciebie.
-
Believer jest mi bardzo przykro wiem co czujesz
-
Believer też trzymam kciuki wierzę że się uda ja robiłam zawsze betę przed terminem wyznaczonym przez lekarza i nigdy nie mówiłam mężowi bo nie chciałam żeby się stresował razem ze mną. Ostatnim razem jak się udało też o niczym nie wiedział pamiętam ten moment jak sprzątałam w domu cała zestresowana i przyszedł SMS sprawdziłam wynik i beta pierwszy raz drgnęła. Popłakałam się i dopiero powiedziałam że zrobiłam betę życzę wam wszystkim też takiego szczęścia believer jestem dobrej myśli.
-
Kasiu jak twoje przygotowania do transferu? Kiedy mam trzymać kciuki?
-
Mała trzymaj się. Najważniejsze że na USG wszystko ok. Myślę o Tobie.