@gość, a w Invikcie byłaś? Dobra klinika, kiedyś z przypadku tam trafiłam, ale nie żałuję.Opowiem Wam swoją historię. Zdecydowałam się z mężem na drugie dziecko i nie mogłam zajść w ciążę ponad 2 lata. Jak zaczęliśmy robić badania, okazało się, że mój mąż też ma złe wyniki. Pół roku intensywnego leczenia i w końcu się udało. Mamy synka, jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie!