chomiki

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Pokaż te dowody  

Próbuje jej wysłać ale mnie zablokowala na fb 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

To jeszcze nie wysłałaś?

Ja to bym już dawno wysłała - przecież chcesz rozbić jego małżeństwo. No ale ty nie masz co wysłać żałosna psycholko, bo pewnie facet nigdy do ciebie nie pisał tylko ty do niego dzwoniłaś jak każda wariatka, która biega z wywieszonym jęzorem za żonatym.  

Mam Ci pokazać dowody czy co? 

Wyślę i to niebawem 

Wyślę jej oczywiście screeny 

Pisze, że nie umie o mnie zapomnieć itp. 

Czy powinnam napisać o tym jego żonie? 

On codziennie do mnie pisze. Pisze, że nie chce stracić kontaktu. Chce się spotkać 

No nic, a ja się chciałam pochwalić. 

Malutkimi kroczkami do przodu

Poproszę

Przed chwilą, Gość ... napisał:

Tak było... ach, co za facet, jak on musi kochać swoją żonę, aż zazdroszczę...

6 minut temu, Gość Hahaha napisał:

Masz problemy z czytaniem chodząca inteligencjo z nizin społecznych?    

To jest forum publiczne i każdy może tu pisać.

Ja się z byle kim nie zadaje, więc mnie nie zobaczysz.  

Gdybyś była ładną kobietą, to już dawno miałabyś fajnego, wolnego faceta wybranego spośród wielu, a nie żarła się o cudzego męża, który ciebie nie chce.

Taak?

Moze już mam

Dzięki za rady 

18 minut temu, Gość Hahaha napisał:

A ty jesteś brudny, zużyty wór na spermę i porzucony jak śmieć.    

Głupoty to ty wymyślasz. Co post to brednie jak majaczenie schizofreniczki.

Ja nikogo nie bronię, ja się z ciebie śmieje żałosny sfrustrowany pasztecie.    

Chciałabym cię zobaczyć

Urody i inteligencji to ty możesz mi pozazdrościć tylko

Po cholere tu siedzisz w ogóle jak cie wkurzam? 

Nie masz innych zajęć? 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

To w końcu codziennie czy 3-4 razy w tygodniu? Zdecyduj się chomiki

Tak często to prawie jak codziennie 

A były też czasy że codziennie. 

Co, mam wam tutaj kalendarzyk pokazać?

Zastanawiam się o co wam zdradzone i zapuszczone babska chodzi? 

Dalej sobie wierzcie swoim mezulkom

1 minutę temu, Gość Hahaha napisał:

Tępa baba to ciebie wysrała i dlatego bezmózgu zostałaś darmową prostytutką żonatego na krótki czas. Normalna kobieta nie wypnie dopy żonatemu i dzieciatemu.

Bzdury to wymyślasz ty. A wiesz dlaczego?

Bo nic nie wiesz o żonatym fagasie, który ciebie bzyknął raz na jakiś czas, gdy jego żona miała okres.

Może jestem tą żoną, a może nie?    

Kombinuj dalej łachociągu    

Jesteś na 100% zdradzoną zapuszczona torba. 

I nie wiem po co takie głupoty wymyslasz 

I po co bronisz owego męża??? 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak on by codziennie do ciebie przychodził przez 7 dni w tygodniu to każda żona by się zorientowała. Nie kłam chomiki

Dlatego pisałam że jest ostatnia id/io/tka 

Srednio 3-4 razy w tygodniu 

Raz w weekend 

Chyba że gdzies jechaliśmy 

Już nie ma  

Ale co tobie zależy na tym?

Jaki ty masz w tym interes że bzdury wymyslasz? 

Az śmiem twierdzić że jesteś tą żona, bo inaczej by ci tak nie zależało tepa babo

Nie masz co innego do roboty? 

28 minut temu, Gość białe myszki napisał:

Zdradzana to byłaś ty notoryczne. Co noc sypiał ze swoją żoną, a tobie gadał że seksu z żoną nie uprawia.   

Oj nie wydaje mi się

Wiem to

Szczerze, to wiem o tym że on będzie z jeszcze inna. 

I niestety ja będę pokrzywdzona i jego żona 

Żadna z nas go nie będzie miała

A on niech sobie z tym już żyje 

A ja nie znam takich. 

Mój od razu wiedział w co się pakuje 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

czyli bardzo chcesz żeby on wrócił do ciebie ale wcześniej coś wspomniałaś że ma już młodszą od ciebie ty stara torbo wyłomotana 

Poinformuję na pewno o biegu wydarzeń 

Pożyjemy zobaczymy

Na pewno was poinformuję

Gratulacje  Nie jestem taka wspanialomyslna jak ty.

A głupia i naiwna to może ty byłaś

Jakby kochał to by nie zdradzał i nie obiecywal

Zdrada = koniec małżeństwa  

Ja od początku stawiałam jemu sprawę jasno. 

Do chorej głowy to mi jeszcze daleko, oj daleko. 

Ja po prostu egzekwuje to co miałam obiecane. 

W każdej płaszczyźnie mojego życia 

Ja na nią żadnego żalu nie wylewalam

Dopóki ta p/i/z/d/a nie zaczęła się mścić na mnie 

W tym jest sedno sprawy. 

A na swojego męża dupodaja nawet chyba głosu nie podniosła 

Wariatka 

No mi nie ślubowal nic. 

Nigdy nie zrozumiem żon które wylewaja swoje żale na kochanki? 

A ja na miejscu tej żony to bym się nawet nie przyznała swojej rodzinie. Wstyd i jeszcze raz wstyd 

Powtarzam, ja nikogo do niczego nie zmuszałam