Tulfinek

chyba nie ma nowego jak jest to też poproszę (mozna spr, ze od poczatku się udzielalam w watkach Sapci na D zreszta też byłam pod tym nickiem)

Trzymaj. https://www.youtube.com/watch?v=V7bPwAyMRMc

Urodziła trzecie dziecko (córka) i kończą budowe domu.

O to to! Nigdy jej nie obserwowałam, jedynie widziałam jej awatar niemalze pod kazdym postem czy to MG czy Siostr Adihd i innych nflu z duzymi zasięgami. Widziałam czasami u nich jak udostepniali jej stories z recenzją ich produktów (walezina typowa). Totalnie do mnie nie przemawia, równiez uwazam, ze ma parcie na szkło a tym lizoustwem tylko mnie od siebie odpycha.

Oj warto zalozyc sobie nowe, zeby móc poczytać (komentrze dochodzą). Kilka Ci podesle: - "Wyświetliło mi się to przypadkiem... To wygląda jak wielkie wołanie o pomoc..." -" Dla mnie to wyglada na jakiś problem natury psychicznej. Zajada coś… jakiś stres? Problemy?" -" Nie będzie żyć długo z otyłością, w bycie szczęśliwym też nie uwierzę. Kompulsywne objadanie się to problem natury psychicznej. No ale- jej życie, jej wybór. Jedzenie może być przyjemnością i powinno nią być, ale jemy, aby odżywić organizm, to jest fizjologia i powinno mieć swoje granice- ilościowe, jakościowe, kaloryczne, odżywcze, a na pewno nie powinno mieć większych powiązań z emocjami. W przeciwnym razie jedzenie po prostu degeneruje." -" Tak sie zajadac, niby po co? Gdyby pani zdrowo sie odzywiala i cwiczyla, nie byla by pani taka gruba. To tylko wymowki, ze jest pani chora..." -" Problemy się zaczynaja gdy chce się podetrzeć po zrobieniu kupy. O seksie to zapomniała jakieś 100 kg temu"

Wrzuciłam link pare postów wyzej.

Własnie Pati odpowiedziała na pytanie czy do sie wróca, ze czas pokaze... No ja bym zdrady nie wybaczyła, ale to ja.

Weno napisz

Faktycznie, totalnie o tym zapomniałam... Zapewne Andrzejek zwróci pieniądze, ale niesmak pozostanie.

o kurczaki... nieźle. Stawiałam na 50 k, a tu 2x tyle.

Pracował i wtedy za kazdym razem jak tam był to relacjonował/wrzucał nowosci itd. Teraz cisza, ale pamietam jak mówił kiedys, ze sie zegna z ta praca.

Zapewne dlatego, ze Jacek ma złamaną rękę i cięzko by mu bylo ogarnąc dzieciaki jedną, a wspomniał u siebie jak wrzucał zdjęcia z Tymciem, ze boli go ta złamana reka bo to swieza sprawa. Mnie tez Jacek drażni ;).

No wiadomo, ze tak, ale ona akurat rozumie najmniej w tym momencie i nie teskni tak jak reszta.

Co ona tak wpierd..la na tym live ? Czekolade, ktorej "nie lubi" ? hahahah

Dopiero co MG za nią stawala po "zablokowaniu" konta Anki i udostepnila jej nowe konto, wiec watpie, ze jest cos na rzeczy. Wpraszała się na sesje do MG, a zachowywała się tak jak była gwiazdą tych sesji haha, to samo u Kamińskiej, ona jest odrealniona i mysli, ze jest pępkiem swiata, byc może poczula sie urażona brakiem zaproszenia, w koncu sama mowila, ze chciałaby tam pracować. No coż, może nareszcie do niej dotrze, ze swiat sie nie kreci wokoł niej . Kudłaty juz ucieka, jeszcze chwila i rodzicom tez wyjdzie bokiem kobieta wyglądająca jak wielki, tłuściutki, bobas w onesie.