Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emila

Zarejestrowani
  • Zawartość

    74
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Emila

  1. Bardzo Ci współczuję tego co przeszłaś. Ja poroniłam w 9tc. Nie masz się za co obwiniać, nic nie zrobiłaś źle. Na etapie tak wczesnej ciąży nikt nie jest w stanie nam pomóc, nawet my same. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki, żebyś w końcu miała swoje upragnione dziecko.
  2. Bezsil a bardzo to ramię Cię bolało? Mnie boli tylko jak gwałtownie ruszę, jak nie ruszam to nic nie boli. Miałaś też może jakieś plamienie?
  3. Dziewczyny już świruje. @ ma być za 4 dni. Już kilka wiadomosxi wcześniej pisałam wam, że mam kłucie prawego jajnika i tak jest do dzisiaj tylko teraz może trochę mniej, a od wczoraj zaczęło boleć mnie prawe ramię. Nie wiem czy nadwyrężyłam bo akurat przegladalam w sklepie wieszaki z ciuchami i wtedy mnie zaczęło boleć. Przypomniało mi się, że kiedyś czytałam, że w taki sposób objawia się ciąża pozamaciczna i już zaczęłam sobie wkręcać to. Nie wyrobię psychicznie chyba
  4. Niedługo moja rocznica ślubu więc kto wie... A tak na poważnie dziewczyny to mam jakieś dziwne objawy. Dzisiaj wypada 22dc a ja od kilku dni mam ciągle kłucie w prawym jajniku, czasami trochę pobolą mnie plecy na dole, czasami coś tam czuję w macicy. Wydaje mi się, że miałam owulację 15-16dc, stwierdzam to po typowym bólu owulacyjnym i śluzie, ale 100% pewności nie mam. Przytulanki były prawie cały cykl co 2 dni. Martwi mnie to ciągłe kłucie jajnika, może to jakaś torbiel się zrobiła? A na ciążę nie chcę się nakręcać.
  5. Dziewczyny, które poroniły, czy wasza pierwsza @ po poronieniu była taka obfita? Leje się ze mnie bardzo.
  6. Przyszlamama ja bym jeszcze dzisiaj pojechała na betę. Bo temperatura przed okresem by spadła, a u Ciebie się pięknie utrzymuje. Ja już po samej temperaturze wiedziałam, że to ciąża. Tym bardziej, że jesteś już po terminie spodziewanej @.
  7. Dziewczyny właśnie odebrałam betę i jest 7.46. Dziwne, że jeszcze nie spadła do zera...
  8. Jeszcze nie dostałam wyników bety, ale właśnie zaczęłam dostawać @. Powiem Wam, że ulżyło mi i się cieszę bo przynajmniej już wiem, że wszystko wróciło do normy i możemy od nowa zacząć starania.
  9. Milcia, polecam się starać cały cykl co 2 lub 3 dzień, podobno najlepsza metoda.
  10. Dopiero jutro mogę wybrać się na betę, ale pół nocy nie mogłam spać bo wszystkim się gryzłam.
  11. Inka dziękuję, ale tak średnio się czuję. Najgorsze dla mnie jest to, że nie wiem na czym stoje. Bo co innego jak już dostałabym okres i zaczęła cały cykl od nowa i starania. Ale kłuje mnie jajnik, czuję ciągnięcie w dole brzucha i ani okresu ani nic. Siedzę i tylko się zamartwiam czy coś mi się tam nie zrobiło
  12. Absolutnie nie odbieram tak tego, bez obaw poroniłam w 10 tygodniu. Nie mam pojęcia czy spadła do zera, nie sprawdzałam nawet tego, nie pomyślałam o tym.
  13. 25. Jestem zmęczona tymi staraniami, testowaniem, pobieraniem bety, czekaniem na wynik. Ciśnie się żeby powiedzieć, że czas najwyższy wyluzować i odpuścić, ale to nie jest takie łatwe.
  14. Nie jestem Do mojej Pani dr są naprawdę duże kolejki (chodzę na NFZ). W poniedziałek zrobię betę jeszcze raz, jeśli wyjdzie, że to nie jest ciąża to chyba pójdę od razu prywatnie żeby zobaczyć co mnie tak kłuje i ciągnie, a do tego ten biały śluz. Jestem już tym wszystkim zmęczona, bardzo przeżyłam poronienie, nie nastawiam się już na nic pozytywnego. Zaczęłam nawet myśleć, że może nigdy już nie znajdę w ciążę :(:(
  15. Innka, ale myślisz, że to możliwe, że może być wszystko ok choć nastąpił spadek bety? Krew badałam w tym samym laboratorium. Naczytałam się już wiele na innych forach i teraz się boję jakichś torbieli lub nie daj Boże ciąży pozamacicznej.
  16. Drogie dziewczyny, Pisałam tutaj wcześniej, że poroniłam samoistnie 25 marca. Na kontroli lekarskiej wszystko wróciło do normy, na USG była widoczna owulacja i dostaliśmy z mężem zielone światło na staranie się o dziecko, tak też uczyniliśmy. Już od jakichś 2-3 tygodni mam objawy jak w pierwszej ciąży. Kłucie jajnika, ciągnięcie w dole brzucha i dużo śluzu. Ponad tydzień temu zrobiłam test ciążowy, który dał pozytywny wynik. Zrobiłam betę- 21,3. Powtórzyłam ją po 48h, wynik 18.2. Pomyślałam, że pewnie hormon jeszcze nie spadł po poprzedniej ciąży. Minął już ponad tydzień, a @ dalej brak i nawet nic jej nie zwiastuje, dolegliwości wciąż takie same. Co robić? Odczekać jeszcze trochę do @ czy udać się do lekarza aby sprawdził czy to nie jakaś torbiel, chociaż to kłucie jest za delikatne na torbiel (wiem bo kiedyś już mialam i ból był dużo większy). Czy możliwe jest - chociaż wiem, że to prawie niemożliwe- że w laboratorium mogło dojść do jakiej pomyłki?
  17. Niestety straciłam ciążę. Byłam na USG i nie było już serduszka, cud się nie zdarzy. Mam czekać na poronienie, a jeśli nie przyjdzie mam udać się na czyszczenie. Nie wiem co mam zrobić, nie dociera do mnie to wszystko.
  18. Tym razem miałam robione usg w innym gabinecie i na innym sprzęcie, ogólnie przychodnia jest taka starodawna, myślicie, że to też mogło być niemiarodajne?
  19. Dyska dziękuję za pocieszenie Caly czas liczę na to, że jednak ciąża jest po prostu młoda i serduszko dopiero co nabiera rozpędu. Bo dokładnie miesiąc temu na beta pokazywało mi 1-2 tydzień.
  20. Staram się bardzo. Biorę wszystko na chłopski rozum, że może faktycznie jakoś później doszło do zapłodnienia. Ale nie wiem już sama bo przecież to lekarz i ona lepiej się zna.
×