Hej Dziewczyny. Jestem tutaj nowa więc jeśli wątek się powtarza to bardzo przepraszam ale nie mogę nic znaleźć. Otoz wraz z narzeczonym staramy się już bardzo długo o dzidziusia (ponad rok ) . Niby wszystko jest w porządku, nie ma żadnych przeciwwskazań, ale ja czasami zaczynam bzikowac. Mam już synka 11 letniego więc chęć posiadania drugiego dziecka jest ogromna. Moje cykle trwają 28 dni.kochamy się z narzeczonym często,mimo naszych starań do niczego nie dochodzi. Czasami okres spozni mi się jeden dzień, ostatnio spóźnił mi się 4 dni więc możecie sobie wyobrazić że testy ciążowe oczywiście wykonywałam,ale zawsze to samo ,jedna wstrętna krecha ostatni mój cykl był nieco inny,mój okres trwal dwa dni, zrobiłam test ale również wyszedł ujemny. Dziś jest 13 dc w nocy raz wymiotowalam, i pobolewaja mnie jajniki,często jak idę spać czuje (nie slychac tego) takie bulgotanie w podbrzuszu,oczywiście biorąc pod uwagę nocne wymioty polecialam dziś po test ale wyszedł niestety negatywny. Czy wy kobietki moje też macie takie problemy przez co popadacie w frustrację. Oczywiście wszystkim starający się życzę dwóch pięknych kreseczek