Wydaje mi się że kobiety, które z pogardą wypowiadają się o innych kobietach, które zdecydowały się poświęcić swoją kariere by zająć się domem mogą im tak naprawdę skrycie zazdrościć tego że te drugie mają spokojne bezstresowe życie i dzięki temu mają czas na swoje zainteresowania i na to by spędzać więcej czasu z rodziną, a one same muszą co dzień chodzić na pracy na 8-10 godzin dziennie, wcześnie wstawać itp. Jeśli chodzi o mnie to nic do takich kobiet nie mam i nie ukrywam że czasami sama miałabym ochotę rzucić swoją pracę w cholerę.