stonoga

Nie, błogoslawionego

Na to wygląda....a zdjęcie na którym pan ją wynosi ze sceny...masakra:(( Małolata na koncercie wynoszona przez ochronę po wtargnięciu na scenę

No to pojechałaś, halllo, to nie jakaś tam Anja czy inna Kejt! To członek rodziny GLAM, wprawdzie mniej ważny ale jednak GLAM

Ja już jak Kurka wymyślam słownictwo

Samaalllle tak śmigała, ja za nią nie biegałam, więc może gdzieś się czaił pomiędzy regałami

Gratulacje! Samych cudowności!

Drugą dawkę dostałam 10.05.21, żyję do tej pory, mam się całkiem dobrze:)) po pierwszej dawce przeleżałam dwa dni, stan podgorączkowy, objawy grypowe. Po drugiej nic. Znam, znałam...trzy osoby które zmarły ale nie po szczepionce, tylko przegrały walkę z Covidem:(( Wśród moich znajomych oraz osób z pracy zdecydowana większość zaszczepiona, wszyscy ok. Też się trochę cykałam ale jak widziałam co się dzieje z niektórymi chorymi to bardziej tym byłam przestraszona. Będzie dobrze!

Ja już wolę być tu patologią, niż mieć cokolwiek wspólnego z taką zaburzoną rodziną. Biedne te dzieci, bardzo biedne:((

Moja koleżanka po zmianie pracy na taką łał też była załamana i wykończona, po pół roku męczarni, mąż napisał jej wypowiedzenie i kazał rano zanieść szefowi albo go w domu nie zobaczy:))) Zwolniła się, dopiero wtedy zaczęła szukać nowej i znalazła taką do której chodzi z uśmiechem i z przyjemnością, nawet po urlopie:)) Szkoda zdrowia na nerwy, zrób pa pa i bądź szczęśliwa

Kurka domek, Fiona domek, Wybitna sobie ostatnie kłaki wyskubie