Sywi

Lka nigdy nie mów nigdy kochana! Pozytywne myślenie to bardzo dużo! Musisz być dobrze nastawiona, choć wiem że to nie łatwe.... Ja do lutego robię przerwę, muszę się trochę zdystansować, odpocząć psychicznie i fizycznie od tych wszystkich leków, zregenerować organizm. Nam też została blastka z 6 doby, do tego słabej jakości, ale u mnie dwie super jakości się nie przyjęły wcale, a ta trzecia która była słabsza chociaż drgnęła. Czwarta jest bardzo słaba, ale może szczęśliwa jak się nie uda to od razu zaczynamy kolejną procedurę, dopóki wystarczy sił !

Lka no to extra!!!! To obyś miała na święta cudowny prezent życzę Ci tego z całego serducha! Wam wszystkim tego życzę, bo każda dzidzia na forum to kolejny dowód na to, że to się udaje, i kolejny promyk nadziei dla mnie że i mnie kiedyś spotka to szczęście Jakiś mam taki dzisiaj nostalgiczny nastrój...

Lka no to extra!!!! To obyś miała na święta cudowny prezent życzę Ci tego z całego serducha! Wam wszystkim tego życzę, bo każda dzidzia na forum to kolejny dowód na to, że to się udaje, i kolejny promyk nadziei dla mnie że i mnie kiedyś spotka to szczęście Jakiś mam taki dzisiaj nostalgiczny nastrój...

Lka, Plastka jak u Was dziewczyny?

Batidora trzymam kciuki mocno zaciśnięte

Batidora zazwyczaj tak, ale tak jak Ci pisałam ja miałam podawany zarodek w 4 dobie

Emmi ja miałam amh 0.02 , fsh 27 (mam 31 lat)więc też od razu decyzja o kd. Musisz na spokojnie to przemyśleć, porozmawiać z mężem , może zasięgnijcie rady psychologa, to na pewno dużo awam rozjaśni. Wszystko sie ułoży

Asiu91 cieszę się że wszystko wporządku moc chętnie tutaj z dziewczynami przygarniemy, bo każda z Nas nie pragnie niczego bardziej jak tulić swoje dzieciątko

Batidora ja co nieco ogarnian ten test Era, jak chcesz to podeślij mi w prywatnej wiadomości zdjęcie lub wartości to postaram się Ci podpowiedzieć co wiem

Alo77 najkepiej jest jak pierwsza liczba jest wysoka a dwie kolejne są niskie, czyli np 4.1.1 to jest dobrze, a już np 4.3.3 to słabo

Anett96 invicta. Alo77 to jest ocena rozwoju zarodków. Pierwsza liczba odpowiada za stadium rozwoju, druga za jakość węzła zarodkowego a trzecia to jakość trofektodermy. Wpisz sobie w google :ocena rorozwoju zarodka i Ci wyskoczą artykuły.

Batidora te 5 dniowe to miałam: 3.1.1 i 4.2.1 a 6 dniową 4.1.1 Została Nam ostatnia slabiutka 4.2.3 więc cudu się nie spodziewam. Ja też nie wiem czy moja dawczyni ma dzieci, jedyne co wiem to to, że już 2-gi raz oddawała komórki, więc musiała mieć w miarę dobre.

Alo77 wszystko będzie dobrze U mmie to też była blastka z 6 doby i zaskoczyła(no fakt że się nie utrzymała, ale za to dwie z 5 doby, super rokujące nawet nie drgnęły). Nic się nie martw

Batidora ja miałam endo 11-12mm i się nie udało, także widzisz jak to jest.... Dziewczyny po jakim czasie powinnam dostać miesiączkę? Brzuch boli, a okresu ni widu ni słychu... Leki odstawiłam 25.11

Batidora❤❤❤ dziękuję Ci bardzo za wsparcie Teraz to ja trzymam zaciśnięte kciuki za Ciebie!!!

Dziewczyny dziękuję eerdecznie za życzenia, jak kazda z Nas mam jedno najważniejsze i obym na kolejnw urodziny mogła się już cieszyć pokaźnym brzuszkiem Dziś mi już trochę lepiej, cóż, życie idzie dalej i trzeba jakoś znaleźć w sobie te siły. Anett96 cena programu obejmowała pierwszy transfer, każdy kolejny to koszt około 3.5-4 tysięcy,w zależności co się do transferu dobiera.

Alo77 tak, jest okej , jeszcze będę się badać przez ten czas odpoczynku.

Alo77 teraz już szłam za ciosem, nie mam teraz na to siły, ani funduszy, musimy się trochę odbudować psychicznie i finansowo.

Przepraszam coś mi się dwa razy dodało. Mamy jeszcze jednego mrozaczka, ale słabiutkiego (4.2.3).

Dziękuję dziewczyny Jutro mam urodziny, myślałam że będę miała piękny prezent ale niestety....

Dziękuję dziewczyny Jutro mam urodziny, myślałam że będę miała piękny prezent ale niestety....

Dziewczyny niestety beta spadła do 6... Już nawet nie nam siły płakać, mam ochotę wykrzyczeć całemu światu jak bardzo to jest nie sprawiedliwe!! I jak bardzo to boli Wiem, że Wam nie muszę tego mówić, bo większość z Was ma już takie porażki za sobą....ehh muszę naprawdę zrobić przerwę, odpocząć od tego wszystkiego...

Alo77 już się trochę pozbierałam psychicznie, bety nie powtórzyłam, dopiero jutro z samego rana polecę zrobić. Jeszcze jest iskierka nadziei , ale nie nastawiam się. Teraz planuję przerwę, dłuższą, myślę że ze 2-3 miesiące, muszę odpocząć od tego wszystkiego.

A ja już dziewczynki tej nadziei mam coraz mniej...brzuch mnie już nie boli, przygotowuję się na poniedziałkowy wyrok....tylko to czekanie

Alo77 wstrzymam się już do poniedziałku, nie chcę się jeszcze jutro katować, w labie już nie mają mnie gdzie kłuć(mam pochowane żyły). Już się troszkę uspokoiłam, co ma być to będzie, brzuch mnie nadal boli na dole, oby to był dobry znak