Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sywi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    834
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Sywi

  1. Lka niee wymazu mi nie pobierał, mam tylko na 2 dni przed zabiegiem zrobić bhcg , morfologię, APTT, INR i grupę krwi. Pytałam ile czasu po histeroskopii mogę zacząć przygotowania do tranafetru, powiedział że przy następnej miesiączce, stąd wiem że około 2 miesiące
  2. Lka ja niestety dopiero 8 lipca także około 2 miesiące jednak mi się przesunie transfer...ale cieszę się że u Ciebie się tak szybko rozwinęło
  3. Lka mi się udało wcisnąć dzisiaj na tą konsultację ale też chyba cudem zwolniło się miejsce. Ehh co my kobiety musimy przejść
  4. Lka no to jest iskierka nadziei że to w miarę szybko pójdzie Dzisiaj mam konsultacje , więc przycisnę doktorka żeby mi tą histeroskopie zrobił jak najszybciej a płaciłaś coś za to? Mi się udało na nfz
  5. Plastka obyś miała rację, jutro dowiem się czegoś więcej.
  6. Nasturcja mój mąż brał suplementy : fertil man, acertin, l-carnitine, witamina c. Do tego ograniczony alkohol praktycznie do zera, mniej stresu, nie przegrzewanie jąder( zadnych gorących kąpieli, jazdy na rowerze, unikać obcisłej bielizny). Mój mąż miał 30% i Pani doktor była złej myśli. Co prawda niw robiliśmy powtórnie badania, ale po około 3 miesiącach stosowania udało się i mamy 4 blastki także warto spróbować. Suplementy są bez recepty
  7. Kar, Moni, Plastka dziękuję za odpowiedzi. Podejrzewam że to będzie histeroskopia operacyjna- na usg widać tego paskudnego polipa, więcej się dowiem jutro pewnie. Więc mówicie że tak około 2-3 miesiące....no trudno, może faktycznie lepiej teraz niż jakby miało wyleźć później. Plastka miałaś w pełnym znieczuleniu? Jak szybko Ty po histeroskopii zaczęłaś przygotowania do transferu?
  8. Gosc Izzy wiem że to lepiej że wyszło teraz, wytnie się tego "dziada" i będzie spokój, ale najgorszy jest ten zawód... Dostałam dzisiaj dobrą lekcję od życia, żeby się nie napalać, bo różne rzeczy mogą w miedzy czasie wyskoczyć... A gdzie podchodzisz? Ponowię moje pytanie: dziewczyny, w jakim czasie po histeroskopii można zacząć przygotowywać się do transferu? Miała któraś z Was histeroskopię?
  9. No a ja jednak nie dołączę do grona dziewczyn z transferem w czerwcu... niestety czeka mnie hosteroskopia- mam polip. Jutro konsultacja i dopiero się dowiem na kiedy termin zabiegu. Ile czasu po usunięciu polipa można się przygotowywać do transferu?
  10. Monii78 gratuluję!! Niech malutka rośnie zdrowo!! Cudowna wiadomość
  11. Monii78 trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie Jesteśmy z Tobą
  12. Liliana dzięki za odpowiedź Pewnie masz rację, ale ja jak zwykle doszukuję się jakichś nieprawidłowości
  13. Liliana mam jeszcze dp Ciebie pytanko: czy po estrofemie bolały Cię piersi? Ja się od wczoraj dotknąć nie mogę
  14. Liliana tak już jestem w 6 dc,alepo wczorajszej wizycie lekarz zwiększyła mi dawkę z 3x1 na 3x2 dziwnnie dopochwowo, bo kiepsko przyrasta endometrium. Staram się po zaaplikowaniu chwilę się położyć bo boję się że wylecą
  15. Liliana już wczoraj lampkę wypiłam orzechy dzisiaj kupię, dziękuję za rady A jak Ty się czujesz?
  16. Kasia, Małgorzata dziękuję bardzo, przyda się
  17. Kasia w 5 dc 5mm więc mam zwiększoną dawkę estrofemu na 3x2 tabletki dziennie. Plastka już jakiś czas temu
  18. Liliana oby i mi się udało za pierwszym razem Właśnie jestem po wizycie i muszę trochę jeszcze podrasować endometrium Plastka Liliana miała udany pierwszy transfer
  19. Liliana no jestem w szoku że udało się mieć tyle zarodków szczególnie że wyniki męża były nie za ciekawe...a Tobie za którym razem się udało? Bo nie pamiętam
  20. Plastka jestem w invicta Gdynia dawczyni powiemCi szczerze że nawet nie wiem ile ma lat, nie dopytałam Raczej będę zabierała pojedynczo jutro mamy wizytę to się dowiem więcej
  21. Dziewczyny mamy 4 zarodki!! Trzy dobrej jakości jeden troszkę słabszy...ale jestem szczesliwa!!
  22. Plastka tak ja podchodzę najprawdopodobniej w czerwcu Megg gratuluję kochana!!! Bardzo dużo przeszłaś, ale najważniejsze że już masz kruszynkę przy sobie
×