

Sywi
Zarejestrowani-
Zawartość
834 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Sywi
-
Kar a może zasięgnij jeszcze opinii innego lekarza? Zawsze warto mieć informacje z "kilku źródeł". Co do umowy to podpisywałam ją wczoraj, a przed poszukiwaniami dawczyni tylko opłatę za ankietę o cechach fenotypowych
-
Kar jeszcze żadnych Dopiero wczoraj dowiedziałam się o doborze dawczyni, będą ją stymulować w przyszłym tygodniu, czyli gdzieś za 3 tygodnie będzie pick up
-
Destiny za pierwszym razem ?
-
No niestety na stronie jedno a w rzeczywistości drugie....
-
Gosc tak, dość często pisałam maile do kliniki z prośbą o informacje na jakim etapie jest poszukiwanie dawczyni. Jednak 3 tygodnie to jeszcze dość wcześnie, wiem że czekanie jest nie do zniesienia, ale z tego co wiem to są dość duże "kolejki" do komórek. No i kwestia cech fenotypowych...ja niby mam dość pospolite ( szatynka, zielone oczy, falowane włosy) a jednak 9 tygodni czekałam...a w jakim mieście podchodzisz?
-
Hej Robiłam dzisiaj badania infekcyjne i wyszło mi dużo podwyższone Przeciwciała anty - Różyczka IgG i baaardzo podwyższone Przeciwciała anty - Toxoplasma gondii IgG. Czy wiecie może co to oznacza? Jeżeli chodzi o różyczkę to chyba jej nie przechodziłam w dzieciństwie a z tego co czytam to wysokie IgG a w normie IgM świadczy o przebytej chorobie ....chyba że jest inaczej? Pomóżcie kochane kadetki
-
Marysia 88 no może tak, nie chcę zapeszać Czekamy na telefon z kliniki Jak tylko coś będzie wiadomo to się odezwę I Ty też daj znać, trzymam kciuki
-
Marysia 88 a więc tak: Jednak udało się zmienić dawczynię z Wrocławia na dawczynię z Gdańska bo akurat się zwolniła także super, nie będziemy musieli jechać taki kawał drogi Z tego co dr. mówiła dawczyni będzie stymulowana za tydzień więc też gdzieś pod koniec czerwca powinnam mieć transfer Aaaale super że już zaczęło się coś więcej dziać!! Jutro jeszcze badania dodatkowe i czekamy na telefon kiedy mąż ma się zgłosić na oddanie nasienia Pozdrawiam
-
Marysia dam na pewno buziaki
-
Gość Gosciowa jestem w invicta Gdynia, ale transfer we Wrocławiu. Marysia jeszcze nic nie wiem. Dzisiaj po południu mam wizytę więc dam znać A jak u Ciebie kochana? Kar okolo 9 tygodni, ale nie dawałam im żyć w klinice
-
Liliana gratuluję!! Wspaniała wiadomość kolejna kobietka na forum zostanie szczęśliwa mamą
-
Liliana długo Cię nie było. Jak tam u Ciebie?
-
Hej dziewczyny. Nie wiem czy już o to pytałam( chyba mam zaćmienie) : ile czasu w Waszym przypadku minęło od znalezienia dawczyni do transferu?
-
Dziewczyny jak już wcześniej pisałam dostałam zalecenie brania antykoncepcji hormonalnej non stop. Źle się czułam po tabletkach więc doktor zmieniła na krążki antykoncepcyjne. Od wczoraj mam plamienia takie ciemnobrązowe...jutro wypada dzień zmiany krążka na nowy( stosuję bez przerwy) . Martwi mnie to plamienie Czy któraś z Was miała podobne doświadczenia? Pozdrawiam
-
Marysia jeszcze ponad 2 tygodnie więc trzymam kciuki żeby to nieposłuszne endometrium doszło do siebie
-
Marysia to niedobrze na kiedy macie wizytę? My nadal czekamy na dawczynię, na razie cisza. Mąż bierze suplementy mi wypadła wizyta u dentysty bo ukruszył mi się ząb Ale w sumie lepiej teraz niż później Też już byn chciała żeby to wszystko ruszyło ale cóż....nic nie przyspiesze niestety
-
Marysia88 co u Ciebie? Zaczeliscie już procedurę?
-
Molky gratuluję!! Oby dobra passa trwała jak najdłużej
-
Liliana moja lekarz powiedziała że lepiej zrobić transfer jednego zarodka, bo ciąża bliźniacza jest dużym obciążeniem dla organizmu... Choć oczywiście są przecież dziewczyny w bliźniaczej ciąży i wszystko jest ok Ja będę się decydowała na jeden zarodek. Pozdrawiam
-
Monika no to dzwoń do nich i daj znać co tam powiedzieli
-
Marysia ja mojego teraz też gonię Nie ma lekko Mówiłam mu o Waszym przypadku, o tej znacznej poprawie wyników. Też nabrał więcej nadziei Dzięki Monika musisz sobie to wszystko poukładać w głowie , decyzja o kd nie jest łatwa... Na pewno gdzieś tam pojawiają się wątpliwości, ale pomyśl jakie to będzie szczęście jak sie uda Bądź pozytywnej myśli, zobacz ile dziewczyn tutaj na forum jest już przy nadziei , Tobie też się uda. Ja też czekam na dawczynię (invicta Gdynia) ponad miesiąc, ale u mnie w klinice mówią ze nawet do 3 miesięcy może to potrwać, także trzeba uzbroić się w cierpliwość, chociaż też bym chciała żeby to wszystko działo się szybciej. A co się dzieje z tymi kobiecymi sprawami? Może będziemy w stanie Ci jakoś doradzić? Pozdrawiam ciepło
-
Gość Monika nie jesteś z tym sama Ja też jestem na początku drogi, jakbyś miała wątpliwości lub chciała pogadać to pisz Pozdrawiam Marysia powiedz mi kochana po jakim czasie zrobiliście drugie badanie fragmentacji?
-
Gość Monika nie jesteś z tym sama Ja też jestem na początku drogi, jakbyś miała wątpliwości lub chciała pogadać to pisz Pozdrawiam
-
Marysia no to kuruj się i działajcie, każda kolejna dzidzia w naszym gronie KADETEK to szczęście
-
Marysia jeszcze nie, caly czas czekamy na telefon... Ale tak naprawdę dopiero od miesiąca jesteśmy wpisani do bazy więc jeszcze troszkę możemy poczekać. A Wy?