

Sywi
Zarejestrowani-
Zawartość
834 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Sywi
-
Marysia to wspaniała wiadomość!! Aż niewiarygodne że aż tyle spadło!! Gratuluję! Teraz tylko działać kochana Będę mocno trzymała kciuki. Tą wiadomością dałaś mi nadzieję na to że może się udać Teraz mąż śpi po nocce ale jak tylko się obudzi to mu to powiem
-
Liliana no właśnie od wczoraj od razu zaczął brać suplenenty, ma zamiar zacząć biegać, alkohol odstawiony już jakiś czas temu więc mam nadzieję że się poprawią te wyniki a Ty w której klinice podchodzisz? Wspominałaś coś o trójmieście
-
Iliana 30% uszkodzonych
-
Destiny ale macie mrozaczki? W jakiej klinice podchodzisz? Przykro mi Kiedy masz kolejne podejście?
-
Marysia obyś miała rację że się udaje dzięki
-
Marysia dziękuję Ci za te informacje mój mąż dostał dzisiaj zalecenie ba takie witaminy: fertil man plus, wit. C , l- karnityna, acertin. Do programu użyte będzie icsi, separacja, famsi, embryogen. Ale jak sama zaznaczyła z taką fragmentacją zdarzają się przypadki nieprawidłowości w rozwijaniu się zarodka. Czy twój mąż przed nieudanym zaplodnieniem stosował jakieś preparaty? Pozdrawiam Cię cieplutko. Z tego co widzę to chyba jesteśmy ten sam rocznik
-
Gość jeszcze o tym nie myśleliśmy, byliśmy nastawieni na kd, i na pewno chociaż raz spróbujemy a później w razie niepowodzenia będziemy myśleć co dalej....chociaz nie wiem jakie nastawienie ma do tego mąż.... Lula dziękuję Na pewno nie poddamy się tak łatwo. Swoją drogą to poniekąd zabawne jakie trudności życie przed Nami stawia... Wszystkie poprzednie problemy wydają się w tej chwili błache. Gdzieś tam głęboko wierzę, że życie postawiło Nas oboje przed sobą po to, abyśmy razem sobie z tym poradzili
-
Lula lekarka powiedziała że oczywiście suplementy wpłyną pozytywnie na nasienie...ale bardziej na wiązanie z hialuronianem niż na fragmentację- powiedziała że może podnieść to wynik o jakiś 1-2% także niezbyt dużo.... Na pewno spróbujemy chociaż ten jeden raz , ale okropnie się boję.... Boję się co będzie jeżeli się uda a dziecko będzie chore mam straszny mętlik w głowie
-
Tak jak się spodziewałam nie dostaliśmy zbyt dobrych wiadomości. Fragmentacja dna plemnika męża jest zła.... Dostał suplementy na poprawę jakości nasienia ale Pani doktor nie sądzi aby parametry jakoś znacznie wzrosły.... Istnieje ryzyko że żadne komórki się nie zapłodnią lub jeżeli tak, to zarodki mogą być uszkodzone i nie przetrwać np. powyżej 6 tygodnia ciąży. Może być też tak, że dziecko urodzi się chore- zespół Downa. Może być też dobrze-tego nie wie nikt. Jestem załamana dziewczyny
-
Dziękuję za wsparcie Miśka , lka, gość Dobrze że wizyta jest z samego rana bo bym chyba wykorkowała jakby była później Na całe szczęście nauka poszła na tyle do przodu że chyba będą w stanie Nam pomóc
-
Megg wierzę coraz mocniej dzięki Wam dziewczyny To forum dodaje otuchy i potwierdza, że cuda się zdarzają
-
Miśka dziękuję
-
Miśka no to całe szczęście chociaż w tym że krwiak ma taką lokalizację.... Trzeba mieć nadzieję że wszystko się dobrze skończy. To musi być cudowne uczucie , zobaczyć swoje maleństwo! Zazdroszczę Byłam niedawno u mojego gina i przede mną w gabinecie była kobieta na pierwszym usg... Przez drzwi słyszałam bicie serca maluszka- az mi się zrobiło gorąco Mimo że to przecież nie moje dzieciątko. To tylko pokazuje jak bardzo pragnę być już mamą
-
Miśka kurczę no to skąd było to poprzednie krwawienie, skoro krwiak się powiększa? Co mówią lekarze? Wszystko będzie dobrze
-
Liliana to tak jak ja 21.03 mam wizytę . Tylko dawczyni brak...W jaiim mieście podchodzisz? To Twój puerwszy raz? Pozdrawiam i koniecznie daj znać po wizycie. Granola trzymaj się
-
Liliana na jakim jesteś etapie teraz? Jesteś już po transferze?
-
Liliana dziękuję za informacje Miśka jak u Ciebie?
-
Liliana to powiadomienie o doborze dawczyni hest drogą mailową? Myślałam że dzwonią....no nic musze jakoś znaleźć w sobie pokłady cierpliwości
-
Liliana pewnie masz rację... A miałaś kontakt z koordynatorem? Chyba jestem za bardzo niecierpliwa Jeszcze nie minął miesiąc a ja już bym chciała żeby wszystko w ekspresowym tempie ruszyło do przodu
-
Lula 77 mi mówili ze czas oczekiwania na dawczynię to do 3 miesięcy( byłam w klinice 2 dni temu więc przy okazji zapytałam)- także jak widać trochę różne informacje... A co do decyzji o kd... No nie jest to łatwa decyzja, ale powinnyśmy być wdzięczne że jest taka możliwość... Sama nadal od czasu do czasu mam wątpliwości, ale zaraz odrzucam je na tył głowy i staram się myśleć pozytywnie Dziewczyny, które już mają dzieci z kd mówią, że są najszczęśliwszymi mamami na świecie, więc i my będziemy lka no to faktycznie profesjonalizm na niskim poziomie.... Ja u siebie w klinice trafiłam na jedną Panią w recepcji która delikatnie mówiąc była mało zorientowana w temacie , ale zaraz poprosiłam drugą Panią z którą już nie było problemu, udzieliła mi odpowiedzi na pytania, była uprzejma i pomocna. A wątpliwości czy to dobra klinika będą zawsze.... Jednym dziewczynom się udaje w tej klinice, innym w innej... Nie małe pieniążki na to idą , więc człowiek chciałby wybrać jak najlepiej.
-
Dziewczyny tak czytam co piszecie o tej inviccie i zaczynam mieć wątpliwości.... U mnie procedura kosztuje 18,600zl plus badania które już wykonaliśmy za okolo 2.500zl.... To nasze pierwsze podejście do in vitro , lekarz od razu zleciła kd ( właśnie nie naciągała na własne komórki, powiedziała że szkoda naszych nerwów i pieniędzy) Dlatego się zdecydowaliśmy na tą klinikę....ale coraz częściej się spotykam z negatywnymi opiniami....
-
Miśka no to sio di domu i duuuużo odpoczynku Cieszę się że wszystko w porządku
-
Miśka to super! Teraz już na pewno wszystko będzie dobrze Trzymaj się cieplutko
-
Miśka wszystko będzie dobrze!! Przetrwacie to, buziaki
-
No to będę pewnie brała te witaminy... narazie biorę Folate 5-methyltetrahydrofolic firmy Swanson. Ale czy to się w ogóle w tym przypadku przyswaja? Jeżeli jest uszkodzenie genu MTHFR?