Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sywi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    834
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Sywi

  1. Lka myślę że zrobię tak jak Ty, przed ew. Kolejną procedurą zapiszę się do doc. Paśnika i porobie wszystkie badania. I zmienię klinikę, bo tej mam już po mału dość
  2. Lka chce dorzucić jakiś preparat, ale w całym tym zamieszaniu nie zapamiętałam nazwy w piątek dopytam. Moni pytałam o ovitrelle, ale w moim przypadku, kiedy śluzówka za szybko się starzeje nie podaje się tego. Alo77 nie nie miałam. Dziewczyny powiem Wam tak: Dr. Powiedziała że widocznie to nie był TEN zarodek
  3. No i właśnie dziewczyny w tym problem, że w mojej klinice raczej zlewają immunologię....ehhhh Pomyślę o tych badaniach, ale tak jak mówiłam wcześniej moja dr stwierdziła że w moim przypadku nic wiecej nie zrobimy, i jeżeli w piątek się okaże że ciąży nie ma, to od razu zaczynamy kolejną procedurę. Już mam mętlik w głowie, nie wiem co myśleć.... Może poszukam tutaj u mnie na pomorzu jakiegoś immunologa dobrego i zasięgnę porady
  4. Moni ja mialam komórki NK badane przy tym teście ERA i oceniane były markery CD56 (czyli NK) i w 5 dniu pobrania materiału bylo to 23.5 a w 7 dniu 15.5 . Homocysteinyle i mutacje miałam badane, mam mutacje mthfr c677t biorę metylowy kwasfoliowy i witaminy z grupy b. Czy ja mogę zrobić te badania na własną rękę? Ile czeka się na wyniki i jaki to jest mniej więcej koszt?
  5. Lka noto już nie wiem gdzie doszukiwać się winy... Moni poki co powiedziała, że jedyne co możemy zrobić, to dodać przed transferem do macicy jakiś płyn, ale teraz sobie nie przypomnę nazwy( bylam zrozpaczona więc nie zarejestrowalam wszystkiego co do mnie mówiła)a jak wspomniałam o immunologii to powiedziała że komórki NK są u mnie w porządku( wieny to z testu ERA), więc organizm nie odrzuca zarodków jako ciał obcych....sama już nie wien co o tym myśleć... Na poczatku drogi miałam robiony cały panel niepłodności żeńskiej, infekcje i przeciwciała. Powiedzcie dziewczyny co mogę jeszcze zrobić?
  6. Dziewczyny czekam do tego piątku, ale nie mam już złudzeń- nic z tego nie będzie. Lka nie wiem jak przeliczyć te jednostki, ja miałam 6.56 ng/ml, a po podwyższeniu dawki ponad 35 ng/ml Powiem Wam że dzisiaj jak rano wstałam to czułam takie bóle w dole brzucha, podobne jak na miesiączkę, i tak sobie pomyślałam że na pewno się udało, a tu taka niespodzianka
  7. Lka przy poprzednim transferze na pierwszej weryfikacji mialam coś troszkę ponad 12 , więc też bez szału
  8. Maja12 tak, od razu po zobaczeniu wyników miałam zwiększoną dawkę luteiny, ale zastanawiam się czy to nie było już za późno ( to byla weryfikacja 2 dpt) a blastka implantuje sie 1-2 dpt
  9. Dziękuję dziewczyny już wypłakałam chyba caly zapas łez jaki miałam. Tak sobie myślę, że skoro blastocysta implantuje się 1-2 dni po transferze, to moj progesteron 6.56 mógł być powodem niepowodzenia....teraz mam proga ponad 35, ale podejrzewam że na nic mi sie już to nie zda....co myślicie?
  10. Batidora dziękuję bardzo też mam nadzieję że Prog poszedl do góry, ale boję się że beta nie drgnie znowu
  11. Lka kochana nie martw się, ja tez mam zamrożone dwie blastki w 6 dobie, bo byly leniwe, bedzie dobrze
  12. lka no pewnoe że się doszukuję wsłu...ę się w siebie ale nic nowego nie słyszę piersi bolą, ale to podejrzewam od leków, bo i przed transferem bolały. W 2 czy 3 dpt trochę mnie przez chwilę "pociągnęło" w dole brzucha i to wszystko. No nic, jutro się okaże
  13. Liliana mi ani za puerwszym ani teraz nie podawali ovitrelle....ciekawe. Najważniejsze żeby sie udało
  14. Liliana miałaś przy pierwszej weryfikacji 30 ze względu na ovitrelle? Lka a no widzisz, co klinika to inne zwyczaje u mnie mąż mógł być podczas transferu ze mną ale później musiał iść na korytarz
  15. Lka jeszcze Ci kazali leżeć z tym pełnym pęcherzem? Mi zawsze pozwalają iść siku i później na 30 minut na wyrko
  16. Lka mi też czasem nie chce wrzucić postów Ja za to miałam tak, że wypiłam przed transferem ponad litr wody- siadam na fotel a tam pęcherz pusty musiałam iść dopijać , więc wlałam w siebie jeszcze 1.5 litra wody, ale Pani doktor musiała iść na konsultacje, więc myślałam że się zsiusiam TAK BARDZO SIKU TO MI SIĘ W ŻYCIU NIE CHCIAŁO Ale wszystko na całe szczęście przebiegło sprawnie.
  17. Lka no nareszcie! Już myślałam że się nie odezwiesz! No to kciuki zaciskam za rozwijające się maluszki i za tego w brzuszku Batidora obyś miala rację a do kina idę na " Boże Ciało".
  18. Batidora ja już z góry gratuluję! oby 3 weryfikacja to była już tylko formalność Dziękuję dziewczynki za kciuki, ja wczoraj miałam momebt kryzysowy w zw. z tym niskim progesteronem, ale dzisiaj już wzięłam się w garść, głowa do góry i prę do przodu Zbieram się właśnie do kina, żeby trochę odskoczyć od tego wszystkiego
  19. Batidora nie wiem czy są jakieś normy, podejrzewam że jest to indywidualne. Tak jestem w jnvicta, betę robią na każdej weryfikacji. Trzymam kciuki za Ciebie, skoro jutro masz 2 weryfikację to już cos powinno być wiadomo
  20. Juz po weryfikacji. Mam za niski progesteron - zaledwie 6.56 ng/ml mam zwiększoną dawkę do 3x400 mg luteiny dopochwowej i 3x4 tabletki podjęzykowo. Myślicie że to jest jeszcze do uratowania?
  21. Batidora dzisiaj mam pierwszą weryfikację- właśnie czekam przed gabinetem
  22. Alo77 5 dniowy Dziękuję dziewczynki, na pewno dam znać a teraz zbieram się na pierwszą weryfikację Lka kochana masz dzisiaj ten transfer? Odezwij się!
  23. Moni wlasnie dzisiaj idę mam pierwszą weryfikację dzisiaj, następna we wtorek, i już wtedy powinno być coś wiadomo dziękuję za kciuki
  24. Hej dziewczynki,ja już po transferze ( miałam 9.10). Powiedzcie mi w którym dniu po transferze zaczyna się implantacja blastki?
  25. Dziewczyny jutro transfer- trzymajcie kciuki!! Lka daj znać po wizycie co lekarz powiedział
×