

Sywi
Zarejestrowani-
Zawartość
834 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Sywi
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 16
-
Anaknez bardzo dobre podejście- obyś miała takie cały czas Ja się staram myśleć pozytywnie, ale czasem przychodzi moment załamania i płaczu przez cały dzień.... Bardzo mnie to niszczy psychicznie, liczę na to że teraz się uda, i będę mogła po rodzeństwo wrócić za jakiś czas (mamy jeszcze 2 blastki)
-
Ankanez ja teraz będę miała 3 transfer. I oby póki co ostatni Organizm zaczyna już protestować przeciwko tylu hormonom
-
Ankanez ja się tym przejmowałam wcześniej- teraz już coraz mniej jestem w stanie się poświęcić. A już mam 7 kg na plusie
-
Dziewczyny ja teraz zaczęłam przygotowania do transferu, i już na starcie biorę 3x2 estrofem. U mnie endo ma grubość srednio 11-13 mm. W tym cyklu podajemy progesteron na 4 dni przed transferem plus ten wlew domaciczny filgrastym ( czy to jest po prostu accofil? Na zaleceniach mam wpisane że przed transferem gcsf). Liczę że to pomoże... Lka myślę że to o czym piszesz to właśnie test ERA. Mi zrobili po jednym nie udanym tranaferze, więc raczej z Tobą nie będzie problemu. Podaj makla to Ci podeślę zdjęcie mojego wyniku, jak to wygląda i czego tam się doszukują.
-
Lka a kiedy robisz betę?
-
Gosia Gosia jak Ci się nie rozpuszcza to kup sobie żel "menorelax" i aplikuj razem z tabletkami- z doświadczenia wiem że pomaga i nie odczuwasz takiego dyskomfortu
-
Gosia Gosia jeszcze nic straconego! To może być leniwy zarodeczek, nie trać nadziei i powtórz betę za 2 dni
-
Maja12 chciałam brać dwa, ale chyba jednak wezmę jeden.... Moja gin odradza, ja też mam jakieś dziwne przeczucie że tym razem się uda z tym jednym. Oby Zaufam swojej intuicji
-
Maja12 mamy jeszcze na szczęście 2 mrozaczki- mam nadzieję że to te które dadzą Nam dzidziusia
-
Batidora nie ma problemu, pytaj, po to tu jesteśmy żeby sobie nawzajem pomagać. Ogólnie miałam dwa transfery. Przy pierwszym transferze niestety nie pamiętam w którym dniu po progu miałam transfer....Po nie udanym transferze zrobiono mi receptywność i pamiętam że proga zamiast wziąć 5 dni przed transferem rano, wzięłam wieczorem (o 22)- niestety jak wiadomo nie udało się, dlatego lekarz zadecydowała że teraz proga zacznę brać cztery dni przed transferem. Grubość endometrium mam dobrą (tak twierdzi lekarz, chociaż nigdy jakoś nie spytałam o ilość mm). Zostały Nam jeszcze 2 zarodki z 6 doby klasy 4.1.1 i 4.2.3 także ten drugi troszkę słabszy, ale może właśnie to ten szczęśliwy Na razie weźmiemy ten mocniejszy. Ty jesteś z Wrocławia czy dojeżdżasz do kliniki?
-
Batidora tak ja już miałam robioną. Masz dwa pobrania wycinka z endometrium w odstępie dwóch dni ( ja akurat miałam w 26 i 28dc) ale na wyniku widzę, że jest podane: pierwsze pobranie w 5 dobie podawania gestagenów i drugie pobranie w 7 dniu podawania gestagenów. Samo pobranie nie należy do przyjemnych ( przed pobraniem brałam no-spę i coś przeciwbólowego). Samo pobranie nie trwa długo, ale później leżysz około 15 minut z nogami do góry. Na wyniki czekałam około 2,5 tygodnia. Badanie ocenia markery ER, bcl-6 i CD56(czyli NK). Z tego badania wywnioskowano, że moja śluzówka na 5 dzień podawania progesteronu wygląda jak na 6 dzień i analogicznie 7 na 8. Dlatego ja muszę mieć podawany zarodek wcześniej niż w 5-tej dobie. Badanie ogólnie kosztowało mnie 2060zł (1030 za jedno pobranie).
-
Dziewczyny ja już po wizycie. Startujemy w zasadzie z bomby z kolejnym transferem. Od dzisiaj odstawiam leki i transfer gdzieś około 13 listopada. Dopytywałam o możliwe kolejne badania, może immunologię, ale powiedziała, że komórki NK powiedziały Nam już wszystko ( nie wiem, może faktycznie przez to badanie receptywności lekarze dowiadują się więcej niż normalnie z krwi?). Na pewno w zw. z tym, że ta moja śluzówka się za szybko starzeje, zrobimy transfer 4 dnia od podania proga(który od początku będzie podawany w większej dawce, żeby nie było powtórki z za niskim poziomem na pierwszej weryfikacji) i dodamy przed samym transferem preparat domaciczny FILGRASTYM. I teraz co najdziwniejsze- w pierwszym dniu po ET mamy z mężem współżyć. Nie pozostaje mi nic innego jak zaufać i wlać w serce nową nadzieję na powodzenie.
-
Dziękuję dziewczyny razem jakoś damy radę
-
No i dziewczyny czar prysł- właśnie odebrałam wyniki i beta mniej niż 0.1 Nie spodziewałam się cudu, ale o tak serducho boli Idę dzisiaj na wizytę planować kolejne kroki. Oby kolejny też był szczęśliwy. Trzymam kciuki za Nas wszystkie
-
Poezja najszczersze gratulacje!! Beta piękna, nic się nie przejmuj
-
Batidora pewnie, możemy się na priv podzielić informacjami. A w jakim mieście podchodzisz? Dzięki dziewczyny, tarczycę robię na bieżąco bo mam niedoczynność i prolaktynę też, jakby przyszło Wam coś jeszcze do głowy to piszcie- będę wdzięczna
-
Plastka i obie zrobię na nfz? Co jeszcze może mi się przydać? Ja już mam pustkę w głowie
-
Batidora bardzo mi przykro wiem co czujesz.... Ja mam jutro 3 weryfikację ale nie liczę nawet na cud. Dziewczyny zapisałam się na jutro do lekarza pierwszego kontaktu, żeby dał mi skierowanie na krzywą cukrową, jakie jeszcze badania na nfz mogę wyciągnąć? Ktore mogą mi się jeszcze przydać?
-
Lka myślę że zrobię tak jak Ty, przed ew. Kolejną procedurą zapiszę się do doc. Paśnika i porobie wszystkie badania. I zmienię klinikę, bo tej mam już po mału dość
-
Lka chce dorzucić jakiś preparat, ale w całym tym zamieszaniu nie zapamiętałam nazwy w piątek dopytam. Moni pytałam o ovitrelle, ale w moim przypadku, kiedy śluzówka za szybko się starzeje nie podaje się tego. Alo77 nie nie miałam. Dziewczyny powiem Wam tak: Dr. Powiedziała że widocznie to nie był TEN zarodek
-
No i właśnie dziewczyny w tym problem, że w mojej klinice raczej zlewają immunologię....ehhhh Pomyślę o tych badaniach, ale tak jak mówiłam wcześniej moja dr stwierdziła że w moim przypadku nic wiecej nie zrobimy, i jeżeli w piątek się okaże że ciąży nie ma, to od razu zaczynamy kolejną procedurę. Już mam mętlik w głowie, nie wiem co myśleć.... Może poszukam tutaj u mnie na pomorzu jakiegoś immunologa dobrego i zasięgnę porady
-
Moni ja mialam komórki NK badane przy tym teście ERA i oceniane były markery CD56 (czyli NK) i w 5 dniu pobrania materiału bylo to 23.5 a w 7 dniu 15.5 . Homocysteinyle i mutacje miałam badane, mam mutacje mthfr c677t biorę metylowy kwasfoliowy i witaminy z grupy b. Czy ja mogę zrobić te badania na własną rękę? Ile czeka się na wyniki i jaki to jest mniej więcej koszt?
-
Lka noto już nie wiem gdzie doszukiwać się winy... Moni poki co powiedziała, że jedyne co możemy zrobić, to dodać przed transferem do macicy jakiś płyn, ale teraz sobie nie przypomnę nazwy( bylam zrozpaczona więc nie zarejestrowalam wszystkiego co do mnie mówiła)a jak wspomniałam o immunologii to powiedziała że komórki NK są u mnie w porządku( wieny to z testu ERA), więc organizm nie odrzuca zarodków jako ciał obcych....sama już nie wien co o tym myśleć... Na poczatku drogi miałam robiony cały panel niepłodności żeńskiej, infekcje i przeciwciała. Powiedzcie dziewczyny co mogę jeszcze zrobić?
-
Lka przy poprzednim transferze na pierwszej weryfikacji mialam coś troszkę ponad 12 , więc też bez szału
-
Dziękuję dziewczyny już wypłakałam chyba caly zapas łez jaki miałam. Tak sobie myślę, że skoro blastocysta implantuje się 1-2 dni po transferze, to moj progesteron 6.56 mógł być powodem niepowodzenia....teraz mam proga ponad 35, ale podejrzewam że na nic mi sie już to nie zda....co myślicie?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 16