Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sywi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    834
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Sywi

  1. Believer ja miałam histeroskopię (wycinali polip) i przy okazji pobrali fragment endometrium do badania , przy teście ERA w zasadzie to samo- też był pobierany fragment endometrium. Jezeli chodzi o leki to wszystko było praktycznie tak samo- poza tym że przed histeroskopią odstawiłam acard a przed ERA nie.
  2. Marysia 88 proszę Cię nie trać nadziei.... Daj sobie teraz trochę czasu, poukładaj to sobie, odpocznij, pożyj. A jak już wrócą Ci siły to na nowo podejmiesz walkę... Wierzę że w końcu Nam wszystkim się uda... Ściskam Cię mocno
  3. Believer...trzymaj się kochana, w końcu musi się udać. Przytulam
  4. Marysia wydaje mi się że w inviccie relanium po transferze to standard... Ja nie mam stwierdzonej kurczliwości macicy a i tak biorę relanium już od dnia transferu...oni chyba już dają na "zaś". Liliana też podchodziła w inviccie i też brała
  5. Marysia trzymam kciuki mocno!! Oby to był szczęśliwy transfer
  6. Destiny taką mam nadzieję właśnie... Ja miałam późno transfer , bo w bodajże 24 dc. Tak mi dzisiaj lekarz powiedziała, że to badanie pozwli Nam dopasować dzień transferu do tempa rozwoju śluzówki. Przypomnij mi, to Ty się leczysz w Gdańsku?
  7. Destiny cykl trwa, dopóki nie odstawię leków Naturalnie moje cykle to tak różnie: raz 19 dni a raz 90 dni
  8. Kar jestem już po. Wyniki w przeciągu 2-3 tygodni,wizytę kontrolną mam na 24.09 więc wyniki pewnie już będą Z nowych informacji dowiedziałam się że badanie pozwoli Nam stwierdzić w jakim tempie przyrasta śluzówka i dostosować datę transferu do tego tempa. A jeżeli okazałoby się że endo jest niereceptywne, to wdrożymy leczenie. Także co by się okazało to jesteśmy w stanie coś zadziałać
  9. Destiny niestety nigdy nie zaszłam w ciążę Tylko raz miałam podejście do in vitro z kd i niestety nie doszło do implantacji... Moja lekarz dość szybko zdecydowała się na to badanie( zazwyczaj po 2-3 nieudanych transferach się robi) ale wierzę, że zna się na tym co robi Badanie miałam w 26 dc i drugie jutro w 28 dc. A u Ciebie jak przygotowania? Believer kciuki zaciskam
  10. Gosc77 godzinę przed badaniem wzięłam 2x no spa max i ibuprom sprint caps. Badanie trwało chwilkę, ale tak hak pisałam musiałam mieć drugie pobranie, łącznie może 10 minut, plus kolejne 15 minut leżałam na fotelu ginekoligicznym z nogami do góry.
  11. Hej dziewczyny ja już po pierwszej biopsji endometrium, w sobotę drugie.... No do przyjemnych badań to tego nie zaliczę Jeszcze za pierwszym razem się nie udało uzyskać odpowiedniej ilości materiału i trzeba było drugi raz pobierać... Ale jakoś przeżyłam. Niestety Pani doktor niewiele mi powiedziała na temat dalszego postępowania, może w sobotę dowiem się czegoś więcej.
  12. Believer to super! Trzymam kciuki za udany transfer Ja w czwartek mam pierwszą biopsję endometrium a w sobotę drugą... Mam pytanie do dziewczyn stosujacych neoparin- czy można go łączyć z alkoholem?( mam na myśli czerwone wino które pijemy podczas przygotowania do transferu)- niby to małe ilości ale jednak...
  13. Małgorzata nowa tak właśnie robię, ale siniaki dalej się robią... Może muszę bardziej zdecydowanie wbijać igłę?
  14. Dziewczyny czy udaje Wam się robić zastrzyki z neoparinu i nie mieć siniaków? Próbowałam tak jak radziłyście po wyjęciu igły chwilę ucisnąć miejsce po zastrzyku, ale nic to nie dało
  15. Maja12: "Receptywność endometrium to gotowość błony śluzowej macicy na przyjęcie i zagnieżdżenie zarodka. Najczęściej okres ten przypada między 19 a 21 dniem cyklu menstruacyjnego (między 5 a 7 dniem po owulacji). Okres ten to tzw. „okno implantacji”, które pozwala wielokrotnie zwiększyć szansę na zajście w ciążę. Określenie receptywności endometrium jest szczególnie ważne w leczeniu niepłodności oraz diagnostyce przyczyn poronień. "
  16. Gość 77 hmm no faktycznie u Ciebie była implantacja... Ale może lekarz chce dobrać idealny moment w cyklu na podanie zarodka? Może dlatego u Ciebie się nie rozwijała ciąża, bo nie było dokładnie określone okno implantacyjne? Nie wiem kochana, to tylko spekulacje, sama jestem jeszcze zielona w tym temacie. Ja miałam jedno nie udane podejście, i też od razu doktor chce robić test ERA...no nic, zobaczymy czy to coś da. Ja mam 31 lat, podawane po jednym zarodku. Dziwne że się u Ciebie lekarz upiera na jeden zarodek... Z tego co wiem po 35 roku życia już można podawać dwa.
  17. Gość 77 tak jak pisałam wcześniej- może po prostu trzeba zaufać lekarzowi prowadzącemu? Raczej wiedzą co robią i nie bez powodu zalecają to badanie. Spróbuj oczyścić trochę głowę, nie zamartwiaj się, ja staram się myśleć pozytywnie i przede wszystkim zaufać w powodzenie- a jeżeli wg. lekarza to ma pomóc to jestem w stanie wydać te niestety nie małe pieniądze i zrobić to badanie. Będzie dobrze
  18. Zrobiłam sobie pierwszy zastrzyk z neoparinu.... Kurde niezbyt to przyjemne...mam nadzieję że się przyzwyczaję
  19. Moni też mam mutacje mthfr c677t heterozygotyczna. Ale dziwne że zastrzyki dopiero teraz, jak powiedziałam o puchnięciu nóg
  20. Moni a jakie masz dawkowanie? Codziennie jeden zastrzyk? I z jakiego powodu masz przepisane?
×