Sywi
Zarejestrowani-
Zawartość
834 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Sywi
-
Moni jeszcze nie wiem, na razie tylko mam przepisane 1x1. 5.09 mam wizytę to się dowiem do kiedy mam stosować. A to robi się w brzuch zastrzyki?
-
Dziewczyny lekarz na te opuchnięte nogi przepisała mi Neoparin(zastrzyki) - także wesoło
-
Plastka dobrze że jesteś Wierzę Ci że to czasami już przerasta. Daj sobie czas na pozbieranie się, bo w złym stanie psychicznym nie powinnaś raczej podchodzić do transferu, głowa bierze duży udział w tym przez co wszystkie przechodzimy.... Także regeneruj siły i później dp roboty!!! A my tutaj jesteśmy po to żeby Cię wspierać, więc nie uciekaj od Nas!!
-
Moni napisałam maila do kliniki- zobaczymy co odpowiedzą. Hydrominum to lek na usuwanie nadmiaru wody z organizmu. Destiny ja miałam w 16dc. Mi robiła lekarz prowadząca, ale myślę że możesz spróbować się dogadać czy inny lekarz mógłby zmierzyć Ci grubość endometrium
-
Dziewczynki mam pytanie: czy Wy też tak puchniecie po estrogenach? Ja mam kostki jak bańki zastanawiam się czy biorąc estrofem mogę brać np hydrominum żeby mi trochę ta opuchlizna zeszła... Co myślicie?
-
Gość 77 przed pierwszym tranaferem poza podstawowymi badaniami miałam robioną histeroskopię i biopsję endometrium( miałam polip endometrialny) a takto nic więcej...beta niestety nawet nie drgnęła dlatego lekarz zdecydowała o teście ERA. Destiny - tak, przygotowanie tak jak do transferu- od 2 dc estrofem 3x2 , od 21 dc luteina 3x2. Wczoraj miałam usg, endo ładnie rośnie. Więcej usg do samego pobrania nie mam ( pewnie w dniu pobrania jeszcze zrobi). Ja invicta Gdynia, ale transfery mam w Gdańsku
-
Gość 77 dwa dni po odstawieniu, bardzo szybko, aż sama się zdziwiłam. Ja też invicta
-
Destiny pierwsze pobranie będę miała w 26 dc, drugie w 28 dc i z tego co wiem to tyle, czekamy na wyniki i jak już bedzie wiadomo to zaczynamy przygotowania do transferu. Gość 77 mi lekarz kazała na godzinę przed zabiegiem wziąć 2x nospa forte i coś przeciwbólowego( ibuprom, apap)- podobno odczuwasz dyskomfort, ale jest do przeżycia i nie trzeba narkozy. Małgorzata nowa- jedno pobranie 1030 zł w invicta- robisz 2 pobrania- w ten sposób mogą porównać w jaki sposób i w jakim tempie przyrasta śluzówka i mogą określić dzięki temu najlepszy moment na podanie zarodka.
-
Plastka co u Ciebie? Coś się długo nie odzywasz
-
Gość 77 bardzo mi przykro Ja dzisiaj byłam na wizycie, 5 września mam pierwsze pobranie materiału i 7 września drugie. Później czekamy dwa tygodnie na wyniki receptywności endometrium i zaczynamy przygotowania do transferu. Nie mam innego wyjścia jak zaufać lekarzowi, gość 77 może też się zdecyduj na tp badanie.
-
Gość 77 super!!! Wiedziałam że urośnie
-
Gość 77 ja jestem rocznik 88 a Ty się leczysz w Gdańsku czy Gdyni?
-
Gość 77 wiem, też czytałam różne opinie, ale skoro lekarz to zaleca to komu mam zaufać jak nie lekarzowi? A przed transferem miałam usuwany polip(histeroskopia) i pobierany fragment endometrium, więc tak jakby scratching
-
Gosc77 dam znać. I sikacz jeszcze o niczym nie przesądza, poczekaj do soboty ZrozpaczonaU to badanie sprawdza tzw. Okno implantacyjne, czyli najlepszy moment na pidanie zarodka, oraz receptywność endometrium czyli czy jest w stanie w ogóle go przyjąć... A jeżeli chodzi o invictę to powiem Ci że niestety nie rozpatrywałam innych klinik... W moim mieście są właśnie dwie najbardziej znane kliniki- invicta i gameta , i po prostu padło na invictę, mam nadzieję że nie będę żałować
-
Gosc77 w poniedziałek mam wizytę i ustalimy termin pierwszego pobrania materiału a dwa dni później bedzie kolejne pobranie. Wyniki po 2 tygodniach. Podejrzewam że transfer będzie w kolejnym cyklu, więc może jeszcze we wrześniu się wyrobimy. A jakie szczegóły chcesz znać?
-
ZrozpaczonaU ja jestem po pierwszym niestety nie udanym tranaferze blastki. Leczę się w invicta. Aktualnie będę miała robione badanie ERA sprawdzające receptywność endometrium, później kolejny transfer- mamy jeszcze 3 blastki. Ale fakt- invicta ma ceny bardzo wysokie
-
ZrozpaczonaU jestem przeciwna bo tyle razy już słyszałam, że sikańce nie wychodziły a później piękna beta... Nawet dziewczyny tutaj tak miały... Także ja uważam że nie ma co sobie nerwów szargać, bo czy wyjdzie negatywny czy pozytywny to i tak nic więcej nie jesteśmy w stanie zrobić, więc równie dobrze można poczekać na wiarygodny wynik bety.
-
Gosc77 ja bym nie robiła,ale ja ogólnie jestem wrogiem sikańców i każdemu odradzam... Chociaż rozumiem że chcesz zrobić...tylko czy warto sobie nerwy szargać?
-
Liliana no mi póki co raz się nie udało i lekko nie było.... Staram się myśleć pozytywnie, że następnym razem się uda i doczekamy się tego szczęścia W końcu cuda się zdarzają
-
Liliana właśnie teraz trzeba się cieszyć tym co masz a z tego co pamiętam Tobie udało się za pierwszym razem?
-
Liliana to i tak xud że przy tak niskim AMH udało się zajść w ciążę...bardzo mi przykro że tak się skończyło... Ale teraz już niedługo będziesz szczęśliwą mamą
-
Gosc77 nie stresuj się przede wszystkim, nie szargaj sobie nerwów bo to nie pomaga na pewno. I Panią Doktor dokładnie dopytaj co o tym sądzi. I daj koniecznie znać po wizycie, wszystko będzie dobrze, ja w to wierzę i trzymam kciuki bardzo mocno zaciśnięte
-
Gosc 77 kurczę no coś jakby drgnęło... A co lekarz na to? Rozumiem że też dr Szczyptańska? Oby to był leniwy zarodeczek
-
Nie wytrzymałam i napisałam maila do kliniki. Otóż Pani Doktor podała szacowany koszt transferu i wizyt i badań. Sam transfer to 1800zł. Embrio glue 320 , ah 450 i reszta to wizyty weryfikacyjne, wyniki z krwi, leki. Np to teraz to by się zgadzało
-
No właśnie... Tak myślałam, że coś tu jest nie tak. No nic, 26 mam wizytę to się dowiem. Believer powiem Ci że kupiłam jej książkę " in vitro- rozmowy intymne", byłam sceptycznie nastawiona, ale mama mnie namówiła na przeczytanie. Myślałam że trochę więcej opowie o swoim przypadku i leczeniu, ale za to jest sporo wywiadów z lekarzami, embriologami, i parami które się z tym zmagają. Także warto przeczytać