Sywi

Dziewczynki kochane dziękuję dam znać w piątek czy coś się zmieniło. Na razie biorę się w garść

Moni wszystko bedzie dobrze, zobaczysz Mi już chyba skończyła się woda w organizmie, nie mam już czym płakać Lekarka dała jeszcze cień nadziei mówiąc o tych 5% szans że ciąża się rozwinie, zwiększyła mi luteinę i w piątek się okaże... Ale wątpię żeby ten zarodek ruszył... Ehhh dlaczego to musi być takie ciężkie?

Dziewczyny czy któraś z Was miała robiony ten test ERA? Na czym to polega? Kiedy się to robi i kiedy można po tym podchodzić do transferu? Pani doktor powiedziała, że jeżeli w piatek się okaże że beta nie ruszy, to powinniśmy zrobić to badanie.

Dziękuję dziewczyny za wsparcie Wiem że za pierwszym razem rzadko kiedy się udaje, ale miałam taką nadzieję....a teraz czuję się jakby mi ktoś wbijał nóż w serce i go okręcał.... Muszę się pozbierać i działać dalej, ale na pewno jeszcze nie dzisiaj

Beta poniżej 1....w piątek 3 weryfikacja, jest 5 % szans na to że się jeszcze uda.... Idę się zapłakać

Gosc77 dziękuję

Gosc77 ja robię betę jutro, Moni też wynik ma jutro a Destiny coś się nie odzywa

Jagoda najszczersze gratulacje kochana odpoczywajcie teraz a jak tylko nabierzesz troszkę sił to nas odwiedź i opowiedz o tym swoim cudzie

Gość Ania my podchodzimy w invicta, ale te 9 komórek to przypadek, w standardzie dostaje się 5-6 , ale że dawczyni tak dobrze się zastymulowała to dostaliśmy więcej z 9 komórek mamy 4 blastki- no już 3 bo jedna jest ze mną na pokładzie koszt to 18600 zł. Moni no nawet Pani doktor była w szoku że aż tyle komórek się udało uzyskać,i to dobrej jakości Wyjątkowo płodna dawczyni Nam się trafiła

Moni no to we wtorek razem się dowiemy co i jak Pelne szczescie dzisiaj mnie tak dopadło jakoś... Od dnia transferu cały czas żyłam w przekonaniu że się udało nawet mąż do mnie powiedział ostatnio: " przesuń się kochanie w tym łóżku, teraz musimy się w trójkę zmieścić" Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia, postaram się nie dopuszczać tych złych myśli do siebie

Moni powtórzyłaś bete dzisiaj? Ja bardzo staram się mieć pozytywne nastawienie, ale gdzieś tam w środku głos mi mówi że się nie udało nie wiem dlaczego... Sikańca żadnego nie robię, z resztą to i tak za wcześnie.

Dziewczyny jeszcze na domiar wszystkiego coś"weszło" ki w kark i nie mogę głową ruszać leżę na termoforze właśnie A no i nie wiem czy któraś z Was brała tą luteinę podjęzykowo, ale jest paaaaskudna

Celli77 oby albo to skutek tego relanium przeklętego co ma być to będzie, już i tak nie mam na to wpływu niestety...

Dzisiaj odczuwam ogromną niemoc.... Spałabym najchetniej cały dzień i mam wrażenie że moje ręce i nogi ważą ze 2 tony...

Moni ja chyba do wtorku oszaleję

Moni nie nie biorę. Biorę estrofem 3x2, luteina 3x3 i podjezykowa 3x3, nospa forte , buscopan i relanium(które mnie powala z nóg)

Moni zrobiłam dzisisj z samego rana badania progesteron i estradiol. Na wizycie miałam usg- lekarka sprawdzała grubość endo, i czy macica się nie obkurcza zwiększyła mi dawkę luteiny na 3x3 dopochwowo i 3x3 podjęzykowo.

Hej dziewczynki ja już po pierwszej weryfikacji- wszystko jest okej we wtorek mam zrobić betę, Pani doktor mówi że już powinnyśmy wiedzieć czy jest ciąża czy to trochę nie za szybko? 6dpt?

Moni super! Gratuluję! Plastka bardzo mi przykro Ale walcz dalej bo warto

Moni o jej to chyba nie doczytałam jak się czujesz? Euforia trochę zeszła? nawet sobie nie wyobrażam jak musisz być szczęśliwa

Moni wkleiłam link ale musi najpierw zostać zaakceptowany przez moderatora... Wpisz w google : ocena morfologii zarodka, i bedzie artykuł na stronie invicty Moni wysłałam Ci w prywatnej wiadomości

Moni wkleiłam link ale musi najpierw zostać zaakceptowany przez moderatora... Wpisz w google : ocena morfologii zarodka, i bedzie artykuł na stronie invicty

Moni aaaa zatkało mnie!!! Gratuluje kochana!!! Ależ cudowne wiesci!!

Jagoda dzięki wiesz jak to człowiek świruje żeby wszystko było na tip top

Jahoda bo ja właśnie skończyłem ie wzięłam leków do kliniki i wzięłam je dopiero godzinę później, ale to chyba nie ma tragedii co?