Sywi

Batidora dziękuję bardzo też mam nadzieję że Prog poszedl do góry, ale boję się że beta nie drgnie znowu

Lka kochana nie martw się, ja tez mam zamrożone dwie blastki w 6 dobie, bo byly leniwe, bedzie dobrze

lka no pewnoe że się doszukuję wsłu...ę się w siebie ale nic nowego nie słyszę piersi bolą, ale to podejrzewam od leków, bo i przed transferem bolały. W 2 czy 3 dpt trochę mnie przez chwilę "pociągnęło" w dole brzucha i to wszystko. No nic, jutro się okaże

Liliana mi ani za puerwszym ani teraz nie podawali ovitrelle....ciekawe. Najważniejsze żeby sie udało

Liliana miałaś przy pierwszej weryfikacji 30 ze względu na ovitrelle? Lka a no widzisz, co klinika to inne zwyczaje u mnie mąż mógł być podczas transferu ze mną ale później musiał iść na korytarz

Lka jeszcze Ci kazali leżeć z tym pełnym pęcherzem? Mi zawsze pozwalają iść siku i później na 30 minut na wyrko

Lka mi też czasem nie chce wrzucić postów Ja za to miałam tak, że wypiłam przed transferem ponad litr wody- siadam na fotel a tam pęcherz pusty musiałam iść dopijać , więc wlałam w siebie jeszcze 1.5 litra wody, ale Pani doktor musiała iść na konsultacje, więc myślałam że się zsiusiam TAK BARDZO SIKU TO MI SIĘ W ŻYCIU NIE CHCIAŁO Ale wszystko na całe szczęście przebiegło sprawnie.

Lka no nareszcie! Już myślałam że się nie odezwiesz! No to kciuki zaciskam za rozwijające się maluszki i za tego w brzuszku Batidora obyś miala rację a do kina idę na " Boże Ciało".

Batidora ja już z góry gratuluję! oby 3 weryfikacja to była już tylko formalność Dziękuję dziewczynki za kciuki, ja wczoraj miałam momebt kryzysowy w zw. z tym niskim progesteronem, ale dzisiaj już wzięłam się w garść, głowa do góry i prę do przodu Zbieram się właśnie do kina, żeby trochę odskoczyć od tego wszystkiego

Batidora nie wiem czy są jakieś normy, podejrzewam że jest to indywidualne. Tak jestem w jnvicta, betę robią na każdej weryfikacji. Trzymam kciuki za Ciebie, skoro jutro masz 2 weryfikację to już cos powinno być wiadomo

Juz po weryfikacji. Mam za niski progesteron - zaledwie 6.56 ng/ml mam zwiększoną dawkę do 3x400 mg luteiny dopochwowej i 3x4 tabletki podjęzykowo. Myślicie że to jest jeszcze do uratowania?

Batidora dzisiaj mam pierwszą weryfikację- właśnie czekam przed gabinetem

Moni wlasnie dzisiaj idę mam pierwszą weryfikację dzisiaj, następna we wtorek, i już wtedy powinno być coś wiadomo dziękuję za kciuki

Hej dziewczynki,ja już po transferze ( miałam 9.10). Powiedzcie mi w którym dniu po transferze zaczyna się implantacja blastki?

Dziewczyny jutro transfer- trzymajcie kciuki!! Lka daj znać po wizycie co lekarz powiedział

Moni super! cieszę się że wszystko wporządku rozumiem że jeszcze nie znasz płci?

Lka dzięki wielkie akurat po tranaferze mam 4 dni wolne, to będę gotować

Dziewczyny cxy stosowałyście po transferze jakąś dietę? Lub jadłyście coś dodatkowo? Słyszałam że powinno się jeść ananasa, 2 plastry dziennie.

Satsie gratuluję!!! Moni tosuper że u Ciebie wszystko okej bądź aktywna zawidiwo jak najdłużej Wie ktoś co z Miśką?

Gosc KD mi w takim wypadku lekarz kazała przez bodajże 5 dni brać progesteron, odstawić i wtedy po 2-4 dni okres.

Gosc KD okres powinien pojawić się 2-4 dni po odstawieniu leków. Brałaś już progesteron?

Gość KD ja mialam w 18 dc histeroskopię, lekarz absolutnie nie widział problemu. Badania też w jeden dzień zrobiłam. Tak jak lka mówi może się dopytaj jeszcze dokładnie, zawsze to by było szybciej. Lka musi się udać ! trzymaj to swoje endo na smyczy fajnie że w jednym czasie mniej więcej nam wyjedzie transfer

Lka no właśnie miałam pytać ilu dniowe masz zarodki czyli Ty transfer w piątek? Gość gość kd ja miałam taką sytuację. Zabieg był w ogólnym znieczuleniu, po przebudzeniu trochę krwawiłam i kilka dni po też. Wyszłam ze szpitala tego samego dnia z zaleceniem oszczędzającego trybu życia. Zabieg miałam bodajże 8.07 a 31.07 podchodziłam do transferu. Dlaczego mówisz że w tym roku już nie podejdziecie? Tak Ci powiedział lekarz?

Lka tak mialam dzisiaj podgląd, wyniki wporządku, od dzisiaj zaczynam przyjmować luteinę i w środę transfer Będzie dobrze kochana nie stresuj się!! Głowa musi być oczyszczona uda nam się

Bounty90 ja też miałam mieć transfer we Wrocławiu znaleźli Nam tam dawczynię, zgodziliśmy się, ale Nasza lekarz powiedziała że wolałaby mieć Nas tu na miejscu, i tym sposobem dwa dni później mieliśmy dawczynię w Gdańsku Wizyty i przygotowanie mam w Gdyni, a transfer w Gdańsku, ale tutaj w tak bliskiej odległości tych miast nie ma z tym problemu. Ja badania infekcyjne robiłam tylko raz