Sywi

Dziewczyny mamy 4 zarodki!! Trzy dobrej jakości jeden troszkę słabszy...ale jestem szczesliwa!!

Plastka tak ja podchodzę najprawdopodobniej w czerwcu Megg gratuluję kochana!!! Bardzo dużo przeszłaś, ale najważniejsze że już masz kruszynkę przy sobie

Dziewczyny rozmawiałam dzisiaj z lekarzem. Powiedziała że mam od dzisisj brać ten estrofem, bo po odstawieniu tabletek to całkiem normalne że krwawienie nie jest obfite a wręcz to tylko plamienie. Także co lekarz to opinia A pozatym muszę Wam się pochwalić że mam najukochańszą mamę na świecie Wzięła wolne w pracy i przyjeżdża do mnie ( mieszkamy w różnych miastach) bo stwierdziła, że to ważny moment i chce być ze mną aż mi się cieplej na sercu zrobiło

Plastka , Jagoda dziękuję za odpowiedzi poczekam do jutra, jak się niw rozkręci to skontaktuje się z lekarzem. W piątek mam mieć kolejną wizytę z wynikami estradiolu i progesteronu, ale nie wiem w takim razie czy będzie sens

Dziewczynki pomóżcie mam problem. W sobotę odstawiłam tabletki anty i po 2 dniach mialam dostać okres, ale dzisiaj jest juz 3 dzień a ja mam tylko baaardzo delikatne plamienie... Od 2 dc miałam zacząć brać estrofem , ale teraz nie wiem czy dzisiejsze "brudzenie" traktować jako 1dc? Coś mi się nie wydaje żeby to się miało rozkręcić... Co radzicie?

Małgosiu przykro mi, ale tak jak piszą dziewczyny- może to i lepiej, teraz znajdą Ci dawczynię z silnymi komórkami i na pewno się uda. Lepiej że się skończyło w ten sposób, niż jakbyś miała zarodek słabej jakości i doszłoby do tragedii....trzymaj się ciepło, i nie poddawaj się

Celli no właśnie ja mam estragon 3 razy dziennie ale dopochwowo mimo że na opakowaniu jest napisane że doustnie dlatego podpytuję czy tylko ja tak mam stosować czy któraś z dziewczyn tutaj też stosowała dopochwowo

Marysia na pewno w stosownym momencie Cię poinformują o dawczyni super by było jakby Ci się też w czerwcu udało i Moni też, zawsze to będzie Nam raźniej razem Ja już antykoncepcję odstawiłam dzisiaj i też czekam na okres, a poten od 2 dc estrofem. Przy okazji dziewczyny mam pytanie czy stosowałyście estrofem dopochwowo?

Marysia acard mam dalej brać, a plamienia miałam od antykoncepcji ( hormony) ale na szczęście już całkowicie ustały a jak u Ciebie? Transfer w czerwcu?

Moni czekamy czekamy ale czy się doczekamy?:) już odchodzę od zmysłów a to dopiero piątek

Dziewczyny jestem po wizycie. Dzisiaj moja dawczyni miała pick up, zapłodniono 9 komórek, ale jaki jest efekt dowiem się dopiero w czwartek( chyba umrę do tego czasu). Ja od jutro odstawiam antykoncepcję i od 2 dc estrofem 3x1 dopochwowo. Za tydzień kolejna wizyta. Cieszę się że już się zaczęło coś dziać Odnośnie komórek dawczyni- w mojej klinice jest tak, że można na początku wykupić program z wyłącznością komórek dawczyni ( o ile dobrze pamiętam to był koszt około 23.000zł) , jeżeli nie masz wyłączności to komórki są dzielone między kilka par

Gość Natalia przykro mi Teraz przede wszystkim musisz dojść do ładu ze sobą, odpocząć, uspokoić emocje, a potem na spokojnie zastanowić się co dalej. Zawsze jest jakieś wyjście ( jest możliwość wzięcia programu na raty, lub kredyt). Nie poddawaj się, ściskam Cię mocno

Małgorzata nie trać nadziei, musi być dobrze Macie gwarancję 2 zarodków , więc te 2 zarodki muszą Wam zapewnić. Wiem że to czekanie jest najgorsze, ale musisz być silna i wierzyć że się uda.

Celli gratuluję!!

Misia to cudownie że już po wszystkim, teraz dużo odpoczynku i relaksu Kiedy wracasz do domu?

Moni wszystkiego najlepszego Ale się zgrałyście z tymi urodzinami Marysia dziękuję kochana

Moniii78 wszystkiego najlepszego Misia koniecznie się odezwij jak po zabiegu, trzymam kciuki Ja dostałam dzisiaj informacje że pick up jest w piątek, mąż odda nasienie i zacznie się nerwówka

Ja też w każdej wolnej chwili sprawdzam czy Misia się odezwała... Wysyłam pozytywne myśli

Miśka trzymam bardzo mocno kciuki , oby wszystko było dobrze

Moni no oby w tym czerwcu ja nadal czekam na informacje o pick up u dawczyni, niby ma być w tym tygodniu, ale to czekanie jest dobijające

Miśka gratuluję!!

Tak czeka się na mrożone komórki, przynajmniej w inviccie. Zastanawiałam się nad tym programem ale lekarka powiedziała że czas oczekiwania jest zbliżony a jednak świeże to świeże.

Marysia no to coś zaczyna się dziać, cieszę się Oby Nam się udało w czerwcu

Marysia u mnie wygląda to tak, że ja jestem non stop na antykoncepcji hormonalnej( gin mówi że w ten sposób uspokoimy organizm), na poczatku brałam kontracept , ale źle się po nim czułam więc zaczęłam stosować krążki antykoncepcyjne i wtedy tak naprawdę na poważnie zaczęły się te plamienia( myślałam że to przez te krążki). Teraz znów jestem na tabletkach axia tym razem...ale plamienia dalej się utrzymują...dlatego zaczęłam podejrzewać że to ten acard , który zaczęłam brać chwilę przed tymi krążkami. Dawkę mam 75 mg. Narazie kontaktowałam się z gin i powiedziała żebym obserwowała jeszcze przez tydzień i jak nie minie to mam dać znać. Zastanawiam się właśnie czy to też nie przez to, że mam wstrzymywaną miesiączkę+ ten acard... Będę miała całkowicie sztuczny cykl przy transferze, gin chyba wie co robi... Nic jeszcze nie wiem o dawczyni, czekamy na telefon Już przebieram nogami A jak u Ciebie? Jakieś postępy? Pozdrawiam

Moni nie wiem właśnie, nic mi lekarka nie mówiła... Możliwe w takim razie że nie będę miała, ale przy najbliższej okazji dopytam Marysia apropo acardu - ja przyjmuję go już regularnie od 2 miesięcy i zastanawiam się czy to właśnie on nie jest powodem moich ciągłych plamień. Ty jeszcze nie bierzesz?