Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sywi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    834
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Sywi

  1. Believer to super! Trzymam kciuki za udany transfer Ja w czwartek mam pierwszą biopsję endometrium a w sobotę drugą... Mam pytanie do dziewczyn stosujacych neoparin- czy można go łączyć z alkoholem?( mam na myśli czerwone wino które pijemy podczas przygotowania do transferu)- niby to małe ilości ale jednak...
  2. Małgorzata nowa tak właśnie robię, ale siniaki dalej się robią... Może muszę bardziej zdecydowanie wbijać igłę?
  3. Dziewczyny czy udaje Wam się robić zastrzyki z neoparinu i nie mieć siniaków? Próbowałam tak jak radziłyście po wyjęciu igły chwilę ucisnąć miejsce po zastrzyku, ale nic to nie dało
  4. Maja12: "Receptywność endometrium to gotowość błony śluzowej macicy na przyjęcie i zagnieżdżenie zarodka. Najczęściej okres ten przypada między 19 a 21 dniem cyklu menstruacyjnego (między 5 a 7 dniem po owulacji). Okres ten to tzw. „okno implantacji”, które pozwala wielokrotnie zwiększyć szansę na zajście w ciążę. Określenie receptywności endometrium jest szczególnie ważne w leczeniu niepłodności oraz diagnostyce przyczyn poronień. "
  5. Gość 77 hmm no faktycznie u Ciebie była implantacja... Ale może lekarz chce dobrać idealny moment w cyklu na podanie zarodka? Może dlatego u Ciebie się nie rozwijała ciąża, bo nie było dokładnie określone okno implantacyjne? Nie wiem kochana, to tylko spekulacje, sama jestem jeszcze zielona w tym temacie. Ja miałam jedno nie udane podejście, i też od razu doktor chce robić test ERA...no nic, zobaczymy czy to coś da. Ja mam 31 lat, podawane po jednym zarodku. Dziwne że się u Ciebie lekarz upiera na jeden zarodek... Z tego co wiem po 35 roku życia już można podawać dwa.
  6. Gość 77 tak jak pisałam wcześniej- może po prostu trzeba zaufać lekarzowi prowadzącemu? Raczej wiedzą co robią i nie bez powodu zalecają to badanie. Spróbuj oczyścić trochę głowę, nie zamartwiaj się, ja staram się myśleć pozytywnie i przede wszystkim zaufać w powodzenie- a jeżeli wg. lekarza to ma pomóc to jestem w stanie wydać te niestety nie małe pieniądze i zrobić to badanie. Będzie dobrze
  7. Zrobiłam sobie pierwszy zastrzyk z neoparinu.... Kurde niezbyt to przyjemne...mam nadzieję że się przyzwyczaję
  8. Moni też mam mutacje mthfr c677t heterozygotyczna. Ale dziwne że zastrzyki dopiero teraz, jak powiedziałam o puchnięciu nóg
  9. Moni a jakie masz dawkowanie? Codziennie jeden zastrzyk? I z jakiego powodu masz przepisane?
  10. Moni jeszcze nie wiem, na razie tylko mam przepisane 1x1. 5.09 mam wizytę to się dowiem do kiedy mam stosować. A to robi się w brzuch zastrzyki?
  11. Dziewczyny lekarz na te opuchnięte nogi przepisała mi Neoparin(zastrzyki) - także wesoło
  12. Plastka dobrze że jesteś Wierzę Ci że to czasami już przerasta. Daj sobie czas na pozbieranie się, bo w złym stanie psychicznym nie powinnaś raczej podchodzić do transferu, głowa bierze duży udział w tym przez co wszystkie przechodzimy.... Także regeneruj siły i później dp roboty!!! A my tutaj jesteśmy po to żeby Cię wspierać, więc nie uciekaj od Nas!!
  13. Moni napisałam maila do kliniki- zobaczymy co odpowiedzą. Hydrominum to lek na usuwanie nadmiaru wody z organizmu. Destiny ja miałam w 16dc. Mi robiła lekarz prowadząca, ale myślę że możesz spróbować się dogadać czy inny lekarz mógłby zmierzyć Ci grubość endometrium
  14. Dziewczynki mam pytanie: czy Wy też tak puchniecie po estrogenach? Ja mam kostki jak bańki zastanawiam się czy biorąc estrofem mogę brać np hydrominum żeby mi trochę ta opuchlizna zeszła... Co myślicie?
  15. Gość 77 przed pierwszym tranaferem poza podstawowymi badaniami miałam robioną histeroskopię i biopsję endometrium( miałam polip endometrialny) a takto nic więcej...beta niestety nawet nie drgnęła dlatego lekarz zdecydowała o teście ERA. Destiny - tak, przygotowanie tak jak do transferu- od 2 dc estrofem 3x2 , od 21 dc luteina 3x2. Wczoraj miałam usg, endo ładnie rośnie. Więcej usg do samego pobrania nie mam ( pewnie w dniu pobrania jeszcze zrobi). Ja invicta Gdynia, ale transfery mam w Gdańsku
  16. Gość 77 dwa dni po odstawieniu, bardzo szybko, aż sama się zdziwiłam. Ja też invicta
  17. Destiny pierwsze pobranie będę miała w 26 dc, drugie w 28 dc i z tego co wiem to tyle, czekamy na wyniki i jak już bedzie wiadomo to zaczynamy przygotowania do transferu. Gość 77 mi lekarz kazała na godzinę przed zabiegiem wziąć 2x nospa forte i coś przeciwbólowego( ibuprom, apap)- podobno odczuwasz dyskomfort, ale jest do przeżycia i nie trzeba narkozy. Małgorzata nowa- jedno pobranie 1030 zł w invicta- robisz 2 pobrania- w ten sposób mogą porównać w jaki sposób i w jakim tempie przyrasta śluzówka i mogą określić dzięki temu najlepszy moment na podanie zarodka.
  18. Plastka co u Ciebie? Coś się długo nie odzywasz
  19. Gość 77 bardzo mi przykro Ja dzisiaj byłam na wizycie, 5 września mam pierwsze pobranie materiału i 7 września drugie. Później czekamy dwa tygodnie na wyniki receptywności endometrium i zaczynamy przygotowania do transferu. Nie mam innego wyjścia jak zaufać lekarzowi, gość 77 może też się zdecyduj na tp badanie.
  20. Gość 77 ja jestem rocznik 88 a Ty się leczysz w Gdańsku czy Gdyni?
  21. Gość 77 wiem, też czytałam różne opinie, ale skoro lekarz to zaleca to komu mam zaufać jak nie lekarzowi? A przed transferem miałam usuwany polip(histeroskopia) i pobierany fragment endometrium, więc tak jakby scratching
  22. Gosc77 dam znać. I sikacz jeszcze o niczym nie przesądza, poczekaj do soboty ZrozpaczonaU to badanie sprawdza tzw. Okno implantacyjne, czyli najlepszy moment na pidanie zarodka, oraz receptywność endometrium czyli czy jest w stanie w ogóle go przyjąć... A jeżeli chodzi o invictę to powiem Ci że niestety nie rozpatrywałam innych klinik... W moim mieście są właśnie dwie najbardziej znane kliniki- invicta i gameta , i po prostu padło na invictę, mam nadzieję że nie będę żałować
×