Sywi
-
Zawartość
834 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez Sywi
-
-
Dziękuję dziewczyny, walczcie o te cudy, bo naprawdę warto! Każdy ból podczas starań o dziecko czy ból porodowy znika w momencie jak zobaczycie te małe skarby na świecie
Plastka jakoś narazie sobie radzimy, jeszcze jesteśmy w szpitalu i chyba zostaniemy chwilkę dłużej bo ja mam jakieś złe wyniki i dostaję antybiotyk
Kammka7 ogólnie około 4 lat starań naturalnych a potem 4 transfery z kd 2 transfery z az no i ostatni transfer z az udany
Wiosenka no to faktycznie podobne wagowo Buziaki dla Twojej kruszyny
-
Dziewczyny jest i moja kruszyna na świecie urodziła się 5.07.2021 r o 15:03 przez cc. Poród był indukowany, ale niestety przez brak postepu w rozwarciu musieli mnie ciachnąć
Lilianka waży 3800g i mierzy 57 cm, i jest moim oczkiem w głowie❤
- 8
- 1
-
Dziękuję dziewczyny za kciuki
Po kolejnym badaniu okazuje sie że mam rozwarcie na 2 palce i dalej czekamy... Bóle krzyżowe dają w kość, ale damy radę
Jak dzisiaj w nocy się nie zacznie samo to jutro wywołujemy, ale wolałabym żeby poszło samo... Narazie kładę sie spać(haha z tymi bólami napewno) i liczę na to ze księżniczka Lilianka postanowi wyjść sama buziaki dziewczyny
- 4
-
Moje drogie melduję się ze szpitala. Od rana sączą mi się wody podbarwione krwią. Trafiłam na patologię ciąży bo poki co mam tylko 2 cm rozwarcia. Skurcze krzyżowe, więc jest nie wesoło... Lekarz stwierdził że w przeciągu 48 godzin powinnam urodzić także trzymajcie kciuki
Batidora obyś miała rację i oby to dzisisj był już ten dzień
Buziaki dla Was
- 3
-
10 godzin temu, plastka-77 napisał:Sywi, co u Ciebie?
Hej
Melduję się nadal w dwupaku
Chodzę regularnie na ktg , ale niestety nic się nie dzieje... Szyjka lekko skrócona ale rozwarcia brak jak do środy nie urodzę to pewnie w czwartek do szpitala na wywołanie... Wolałabym tego uniknąć, ale nie mam na tp wpływu
A jak u Ciebie?
-
PolaMela bardzo mi przykro odczekaj te 3 cykle, zregeneruj siły fizyczne i psychiczne i działajcie dalej, w końcu się uda! Trzymaj się
Wiosenka jeszcze nadal nie urodziłam byłam u gina 2 dni temu, szyjka lekko skrócona ale rozwarcia brak i czekamy w poniedziałek jadę na ktg do szpitala, może już się coś zacznie dziać
Malutka przestała tak przybierać jak szalona, waży teraz 3400 więc nie bedzie chyba jednak takim klocuszkiem jak przewidywałam
Upały dały mi w kość mocno, ale teraz jest chyba jeszcze gorzej, taka pogoda burzowa sprawia że mam nogi jak baniaki.
A Wy jak się czujecie? Jak córcia?
- 1
-
Dziewczyny spokojnie, każda ciąża jest inna, ja poczułam ruchy pod koniec 21 tygodnia, też oczywiście świrowałam, ale lekarkaxmo tłumaczyła, że dzieci są różne, jedne bardziej ruchliwe a inne mniej teraz moja mała szaleje w brzuchu na wszystko przyjdzie czas
- 1
-
Ja też zawsze przy każdym transferze mialam estrofem od 2dc takze faktycznie tp dziwne trochę...
Wiosenka jak się czujecie? Zazdroszczę Ci już rozwiązania, ja bylam dzosiaj u lekarza, Lilcia jest już klocuszkiem: 3300g , a do terminu jeszcze 3 tygodnie
- 5
- 1
-
Wiosenka gratulacje! Dopiero dzisiaj weszłam i przeczytałam! Ale się malutka pospieszyła Najważniejsze że jest cała i zdrowa Cieszę się bardzo! Ale właśnie mnie uświadomiłaś ze u mnie też może się zacząć lada dzień
Batidora koxhana no czasem się tak zdarza że wywala posty- też nie wien dlaczego Może próbowałaś dodać jakiś link?
-
Wiosenka tak, mi też czas zapiernicza jak szalony, choć wolałabym żeby troszkę zwolnił, bo jesteśmy w trakcie remontu który nie wiem ile jeszcze potrwa i tak naprawdę jeszcze nie mam gotowych woelu rzeczy a poród coraz bliżej
-
Batidora a czemu masz tak rzadko wizyty?
Bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze to już 18 tydzień!! Jeszcze troszkę i połówka ciąży!
Ja w 35tygodniu czuję się jak wielorybo-słoń chociaż od początku ciąży przybrałam niecałe 9 kg ale swoją wagę sprzed ciąży mialam dość dużą i to się pewnie składa na moje samopoczucie
Obrzęki mam ogromne, aż mój lekarz sie zaniepokoił i zlecił badania na pracę nerek, ale wszystko jest wporzadku- taka moja natura
Ale nie ma co narzekać- tak długo czekałam na ten cud że zniosę wszystko a poza tym już niedużo zostało
- 1
-
2 godziny temu, Bounty90 napisał:Hahah skąd ja to znam mam wrażenie że nasz organizm przygotowuje nas w ciąży na to co będzie potem - przystosowuje nas do małej ilości snu ciągle słyszałam w ciąży "śpij bo potem nie będziesz" - weź śpij jak albo siku, albo Cię tu gniecie albo tam niewygodnie teraz jest mi w cholere wygodnie do spania ale co z tego jak panicz ma inne plany
Dziewczyny, Sywi i Wiosenka, jak planujecie rodzic?
No na tp wychodzi, ze taki już nasz los
Bounty jak sobie radzicie ogólnie? Mały daje żyć?
Ja bardzo chciałabym rodzić siłami natury, i poki co nie ma przeciwwskazań
Wiosenka no to muszę jeszcze trochę poczekać na sen
- 1
-
MartaM ja również trzymam kciuki zaciśnięte za Was uważam że dobrze zrobiłaś, walcząc o życie Twoich maluszków, wierzę że wszystko będzie dobrze
Marysia88 zaglądasz tu jeszcze? Jak u Ciebie?
Batidora odezwij sie!
Plastka jak u Ciebie kochana? Rośniesz?
Wiosenka jak samopoczucie?
Ja już zaczęłam 35 tydzień, czuję sie jak słonica Lilcia rozpycha się jak szalona, naciska na pęcherz i latan do toalety średnio 10 razy w ciągu nocy- a tak bardzo chciałam się wyspać jeszcze przed porodem
- 4
-
Bounty serdecznie gratuluję! Ale duży Twój aniołek
Pisałam post wczesniej, ale widze ze sie nie dodał
Wiosenka mialam napisać jaka waga mojej Lilci, otóż w 30 tygodniu ważyła 1579g a w 31(wczoraj miałam wizytę) już prawie 2 kg! Lekarz powiedzial, ze waga jest jak najbardziej prawidłowa, ale ja jestem w szoku ze w tydzień mała przybrała prawie 400g!
- 6
-
Plastka już 17 tydzień? Ależ to leci
Ja już 30tc, zaczynam się już kulać a nie chodzić
Jutro nan wizytę, umieram z ciekawości co tam u mojej kruszynki❤
- 2
-
2 godziny temu, Marysia 88 napisał:Hej Dziewczyny mam pytanie do Sywi i Wiosenki - jak często w drugim trymestrze miałyście wizyty? Ja w pierwszym miałam na początku co tydzień, potem co 2, a teraz kolejna mam po miesiącu i to dla mnie taka zmiana, ze się trochę niekomfortowo czuje, ale może to normalne ze w 2 trymestrze wizyty są rzadsze. Jak Wam lekarze zalecali?
buziakiMarysiu ja też mam wizyty co miesiąc a czasami nawet ciut więcej... Też mi to troszke nie odpowiada, to za dluga przerwa. Teraz zmieniłam lekarza prowadzącego i mam nadzieje, że chociaż co 3 tygodnie będę miała wizyty tak jak Wiosenka
Wiosenka a Ty jak stoisz z wyprawką i ogólnymi przygotowaniami?
Bounty trzymam kciuki za Was, już niedługo utulisz synka w ramionach
- 1
-
Marysia88 no taki już chyba Nasz los, szczegolnie kobiet które dużo przeszły żeby być w tej ciąży.... Ale postaraj sie troszkę odciągnąć złe myśli od siebie, bo tylko niepotrzebnie stresujesz siebie i maluszka przy okazji... Wszystko teraz już będzie dobrze
Przykro mi, że sie źle czujesz, ale widok dzidziolka wynagrodzi Ci ten zły czas
Ja czuję sie dobrze,choć jest mi coraz ciężej
Wiosenka ja też już się nie mogę doczekać widoku mojej Lilci❤ A z drugiej strony boję się porodu
Moja mała w 27 tygodniu ważyła 960g Teraz kolejne usg mam we wtorek a w środę badanie 3 trymestru to dowiem się więcej
Ja tak jal pisalam wyzej czuję sie troszkę jak słonica męczy mnie zgaga i puchnę, w nocy drętwieją mi palce u rąk, ale to wszystko do przeżycia
Już niedużo Nam zostało do rozwiązania, a ja zaczynam remont na dniach Jeszcze przede mną pranoe i prasowanoe ciuszków, kompletowanie wyprawki i pakowanie torby- a ja w lesie póki co za szybko ten czas ucieka
Buziaki dla Was dziewczyny i kciuki za wszystkie staraczki
- 3
-
Jutro Wam dziewczynki odpisze, bo dzisiaj padam na ryjek dobranoc
-
Batidora, Marysia, Plastka, Wiosenka jak tam u Was?
-
Marysia przykro mi kochana Mam nadzieje, ze drugi wojownik jest zdrowym dzieciątkiem i już teraz wszystko będzie wporządku
-
4 godziny temu, Maja12 napisał:Katia, dokładnie tak jak napisała plastka z tym progiem
Dziewczyny, a ja chciałam się pochwalić, bo właśnie byłam na wizycie potwierdzającej w invimedzie. Jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym. Dr powiedziała, że za tydzień powinno być już widoczne serduszko. Mega się cieszę, ale też cały czas boję czy wszystko w porządku. Kiedy u Was było widoczne serduszko na USG?
U mnie 24 dpt było już serduszko❤
Gratuluję!
-
8 minut temu, Batidora napisał:Sywi witaj!!!
Zaczelas dobra passe i dalas nadzieje. Ja jak mialam zjazdy i mi sil brakowalo, to zawsze myslalam o Tobie, ze walczysz i wywalczylas. Stalas sie moim prywatnym symbolem, za co Ci dziekuje.
Batidora ojej bardzo mi miło to czytać❤
Ty też nareszcie wywalczyłaś, z czego się ogromnie cieszę Kiedy masz teraz usg?
Aa no i rozumiem że przerwa od forum jest potrzebna w ciężkim czasie- ale obie dziewczyny Batidora i Plastka- nie róbcie takich numerów więcej!! Tu się o Was ludzie martwią!
Miłego dnia
- 1
-
Dzien dobry dziewczynki❤
Batidora!!! Ale cudowne wieści!!! Bardzo bardzo się cieszę❤❤ Wiem że strach jest teraz ogromny, ale kochana jesteś w ciąży!!! Teraz dbaj o siebie, nie przemęczaj się- to Twój czas❤
Co do bety to ja też w 10dpt miałam 294 i mam dziewczynkę, także może to prawda że wysokie wyniki to panienki
Plastka77 kochana oczywiście też się niezmiernie cieszę i trzynam kciuki- dobrze że wreszcie tu napisałaś, w końcu to forum na którym zaczynałyśny przygodę❤
Izzy gratuluję!! Ale szykuje Nam się brzuszkowy rok❤
Bounty90 o matko to duży chłopczyk będzie❤ No i dobrze- jak na mężczyznę przystało
Chyba to prawda, że przetarłam szlaki Oby więcej dziewczyn doczekało tego cudu, za wszystkie trzymam kciuki
Believer kochana zrób jeszcze betę, wiesz jak to jest z domowymi testami....
- 2
-
Believer i ja zaciskam kciuki
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Napisano
Dziewczyny przepraszam za przerwę w pisaniu, ale malutka jest dość absorbująca
Dziekuje za wszystkie miłe słowa
Tak jesteśmy już w domku od czwartku, cieszymy się sobą, nie moge się napatrzeć na tą moją kruszynę (jak to chyba każda mama na swojego bobaska)
Ogólnie chyba nie mam co narzekać, Lilianka jest dość grzeczna, poki co zdarzyły sie tylko 2 nocki ciężkie(miała bóle brzuszka) a tak to przesypia ładnie noce, wręcz muszę ją wybudzać na karmienie
W kazdym razie macierzyństwo jest cudnownym stanem, choć czasami daje w kość, ale widok tej maleńkiej istoty wynagradza wszystkie niedogodności❤