Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lula_77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    100
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

29 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Dziewczyny, u mnie beznadzieja ... po całości.. myślałam że za chwilę będę miała transfer, a wylazła mi przepuklina i niestety najpierw muszę ją operować a potem myslec o ciąży. W październiku kończę 42 lata. Zanim dostanę się do szpitala, a potem dojdę do siebie minie pewnie parę miesięcy. Sama już nie wiem, może to jakiś znak że nie powinniśmy się starać.. równy rok temu trafiłam do szpitala ze skrętem jelit, a teraz to.. masakra, już nawet łez mi brakuje
  2. Karolina, w polskich klinikach to wszędzie koszt około 20 tyś. Także taniej chyba nigdzie niestety nie zrobisz ja podchodziłam na własnych 4 razy, z czego 2 razy zdegenerowały, a 2 razy doszło do transferu ale bez powodzenia. W sumie wydaliśmy ponad 30 tyś.
  3. Sywi, wszystkie poczujemy te wymarzone ruchy. Nie może być inaczej
  4. Pełne Szczęście , wielkie gratulacje zobaczysz że z każdym dniem będzie lepiej, a jak już szwy ściągną to będziesz śmigać. Ucałuj Maluszki
  5. Sywi, bardzo mi przykro ale ważne że już macie jakiś plan działania
  6. Wow, 6 zarodków to ładny wynik Ja mam 8 mrożonych komorek. A wiesz co jest najlepsze..? Że jak żyję i co roku robię cytologię i ogólnie dbam o stan podwozia, to nigdy nic nie miałam. A jak dawczyni się znalazła w Katowicach po tygodniu, to musiał parch zmaterializować.
  7. Aga, ja już mam dawczynie i 8 komórek na mnie czeka, tylko przyplątał mi się jakiś syfilis i najpierw musiałam się przeleczyć. W poniedziałek robiłam posiew i teraz czekam na wynik a w Invimedzie to czekam już 5 miesięcy. Oczywiście tu byłoby nam wygodniej bo jesteśmy z Warszawy, a w Katowicach jeszcze umowy nie podpisywaliśmy ale nie wiem czy teraz jest sens coś zmieniać. Z drugiej strony zawsze to 4 komórki więcej...
  8. Dziewczynki , a wiecie ile komórek dają w Invimed?
  9. Hmm, no ciekawa jestem czy zadzwonią. Chociaż teraz to chyba i tak musztarda po obiedzie skoro już w Katowicach jesteśmy..
  10. Invimed w Warszawie nie ma komorek. Od marca pies z kulawą nogą się do mnie nie odezwał. W Bocianie w marcu była opcja tylko mrożonych ,6 sztuk. Dlatego zdecydowaliśmy się na Katowice. Już czeka na mnie 8 komórek.
  11. Hehe, dziewczynki muszę pokazać Wasze wypowiedzi mężowi. On był przeciwny psu, w sensie lubi zwierzęta ale nie w bloku.. starałam się mu tłumaczyć że to też taka forma terapii dla mnie. Tak czy siak jedzie po Krówkę że mną. Chyba już się pogodził z faktem
  12. A jeszcze chciałam Wam się pochwalić, że dzisiaj zostanę mamusią najpiękniejszego, wyglądającego jak krówka synusia po pracy jadę po szczeniaczka, zwykłego kundelka. Wczoraj kupiłam wyprawkę, w Pepco kupiłam kocyk i przytulanke. Mąż mówi że jestem nienormalna ale mam to gdzieś. Jak pojawi się jeszcze czlowiecze dziecko do kompletu, to będą się razem bawić
  13. Plastka, bardzo mi przykro. Nie poddawaj się i walcz dalej. Musi nam się udać w końcu
×