Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lula_77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    100
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lula_77

  1. Najlepiej chyba podzwonić albo sprawdzać na stronach, bo w jednej klinice niby wychodzi taniej ale okazuje się że musisz ponosić dodatkowe koszty, a w drugiej masz lepszy pakiet..
  2. Monika, to chyba zależy od kliniki, ja w Gyncentrum mam w pakiecie badania moje i męża (wirusologia itp), potem jakieś wizyty kontrolne, komórki świeże lub mrożone, zamrożenie nasienia męża, hodowlę, pierwszy transfer, mrożenie zarodków przez rok i więcej teraz nie pamiętam
  3. Moni, wyżej napisalam musimy podjąć decyzję czy podchodzimy bez gwarancji. W sumie gdyby mąż przez ten miesiąc coś przyjmował, to pewnie też trochę by się wynik poprawił. Z drugiej strony myślę,że to jedna wielka loteria.. czasem wychodzi że słabszymi pomnikami, a nie udaje się z tymi super dobrymi. Czasem że świeżych komórek wychodzą 2 zarodki, a z mrożonych 6.. porąbane to wszystko
  4. Misia, za Ciebie i Maluszka nieustannie trzymam kciuki
  5. Ninalu, ja w październiku kończę 42 lata, a też czasem myślę czy to nie za późno ale.. znam 70 latki, które są w pełni sił, a znam też dużo młodszych ludzi borykających się z bardzo ciężkimi chorobami. Poza tym tak naprawdę to pierwsze lata są najbardziej wyczerpujące, a potem to już z górki bo potwory zaczynaja żyć własnym życiem i nie jesteśmy im potrzebni oprócz robienia za bankomat co do plemników to u monego męża w klasie I jest 0, a w klasie II-7. Dziś dzwoniła do mnie koordynatorka i powiedziała że lekarz nie da gwarancji 4 zarodków przy takim wyniku. Podobno ogólnie nasienie nie jest złe ale nie spełnia ich norm. O teraz też mam rozkminke czy czekać 3 miesiące w ciągu których mąż brały jakieś leki, czy jednak startować w sierpniu.. wszystkie tu borykamy się z różnymi przeciwnościami ale jak to mówią: cycki do przodu i nie poddajemy się
  6. Plastka, wszystkie mamy nadzieję, że jednak się uda. Trzymaj się.
  7. Celi, dla mnie ważna była grupa krwi przede wszystkim. Tak tylko chciałam Was podpytać , żeby nie było że się rzucam jak szczerbaty na suchary. No i tu mam mrożone oocyty ale wielu dziewczynom z mrozaków się udało...W ogóle to w szoku byłam że tak szybko wszystko się odbyło, bo w invimedzie od marca czekam
  8. Marysia, musisz się nastawić pozytywnie. Tak jaj Misia napisała - powtórz badanie piszesz , że miałaś tylko 8 komórek... A widzisz dla mnie to jest aż 8, bo 4 razy podchodzilismy na moich komórkach i za każdym razem miałam tylko jedną... Tak więc trzymamy kciuki za przyrost bety
  9. Mój mąż ma po ojcu piwne ale teściowa ma niebieskie
  10. , Plastka - mnie się podobają niektóre rudzielce:) Takie mądrości znalazłam - czyli nasze dziecko może mieć piwne, zielone lub niebieskie.. Jedno brązowookie, drugie zielonookie: Mama ma brązowe, a tata oczy zielone. Jeśli mama ma dwa geny dominujące (jej rodzice są ciemnoocy) to ich dziecko będzie miało raczej ciemne oczy. Ale wystarczy, żeby jeden z rodziców mamy miał niebieskie oczy, by maluch miał ok. 50 proc. szans na jasny kolor oczu.
  11. Kochane moje, ja mam oczy niebieskie i proste blond włosy, mąż ma piwne oczy i brązowe proste włosy, a dawczyni ma zielone oczy i brązowe, proste włosy. A w ramach ciekawostki, to moi rodzice oboje mieli kruczoczarne włosy i śniadą karnację , a ja taki wyrzutek z blond włosami i blada jak córka młynarza. Zaznaczę, że na pewno jestem ich dzieckiem
  12. Dziewczynki , dzwoniła dziś do mnie koordynatorka z Katowic i ma dla mnie dawczynię.. 24 lata, podobno bardzo ładna. Ma moją grupę krwi, ten sam wzrost i waga co u mnie. Kolor oczu i włosów inny. Od niej miałabym 8 oocytów. Brać ją ???? Bo coś mi mówi że pierwszy wybór najlepszy...
  13. Najgorsze jest to, że nasza koordynatorka w tym tygodniu ma urlop, więc dopiero w poniedziałek będę mogła ją nękać
  14. Katarzyna2502 - pocieszające to co napisałaś - podobne wyniki w sumie mamy
  15. Dziewczyny kochane Moni i Plastka - mocne kciuki za Was Aga - wynik godny pozazdroszczenia - coś czuję, że ta 8 będzie szczęśliwa A teraz wyleję trochę smutków jeśli pozwolicie.. Dzisiaj otrzymałam na maila wyniki nasienia męża robione w ubiegły piątek w Katowicach. Rok temu kiedy robiliśmy badania w Novum wyniki były super - fakt faktem, że nie były tak szczegółowe. Napiszę Wam poniżej co wyszło i może na podstawie własnych doświadczeń pomożecie mi je zinterpretować..? koncentracja plemników: 17mln/ml ruch postępowy: 51% ruch całkowity: 55% brak ruchu: 45% odsetek plemników z prawidłową strukturą chromatyny: 69% odsetek z fragmentacją: 25% niedojrzała chromatyna: 6% I teraz to, co mnie załamało bo chyba nie mamy w takim razie szansy na gwarancję zarodków... klasa I - kształt i wielkość główek prawidłowa, brak wakuoli: 0% klasa II - kształt i wielkość główek prawidłowa, obecne <= 2 małe wakuole: 7% klasa III - kształt i wielkość główek prawidłowa, obecne>2 małe lub co najmniej 1 duża wakuola: 14% klasa IV - nieprawidłowy kształt i wielkość główek i/lub obecne liczne małe lub duże wakuole: 79 % Normalnie ryczeć mi się chce, bo nie dość że te moje komórki są kompletnie do dupy, to jeszcze te wyniki chyba też kiepskie..
  16. Aga76, wspaniały wynik- oczywiście trzymam kciuki mam nadzieję że i my osiągniemy taki rezultat.. Karolka, mój mąż jest 5 lat młodszy ale to chyba niczego nie zmienia...
  17. A jeszcze co do szans na blastusie-nie można chyba tak myśleć że np z 12 komorek nie ma szans na kilka blastek. Mimo wszystko to trochę loteria. Może się zdarzyć, że z 12 będziesz miała 1, a może też być tak że z 6 będzie 5.
  18. Karolka, ja tak sobie myślę że jeśli czujecie się oboje na siłach to spróbujcie. Ja w październiku kończę 42 lata, więc jeśli nam się uda to mamą zostanę mając prawie 43. Też miałam trochę wątpliwości ale szczerze...? Obiektywnie patrząc wyglądam i czuję się lepiej niż 17 lat temu kiedy urodziłam córkę. Zobaczysz, wszystkie tutaj będziemy najlepszymi mama mi na świecie, bo chyba nikt nie walczy o to tak mocno jak my
  19. Kar, Moni- na kartce miałam spisane wszystkie pytania co do zarodków, to o ile badania męża będą ok, to mamy gwarancję 4 w 3 dobie. A kKomórek 6-8
  20. I jeszcze to co ważne - robią wlewy z accofilu i inne jeszcze różności
  21. Hej Kochane, jestem po wizycie w Gyncentrum Katowice..Wrażenia mega pozytywne - klimacik, kameralnie, koordynatorka Monika wspaniała kobieta-1,5 h z nią gadaliśmy. Dr Wąsik też bardzo sympatyczna,a przy tym dociekliwa i rzetelna. Pobrali nam wirusologię, mąż oddał nasienie - na wyniki fragmentacji musimy poczekać ale jak lekarka spojrzała na badania robione rok temu, to powiedziała że jest dobrej myśli.Czyli mamy szanse na gwarantowane 4 zarodki.Moje endometrium jest ok, tylko jakieś torbiele mam i dostałam już leki. Kar - pytałam o to co chciałaś i w Gyncentrum robią w cyklu poprzedzający transfer - aczkolwiek wszystko zależy od pacjentki, od stanu endometrium i ogólnego Twojego stanu - wszystko pozostaje w gestii lekarza prowadzącego.
×