sabuliga
Zarejestrowani-
Zawartość
44 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
1 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Witam. Pilem miesiac temu avilin gastro na zapalenie żołądka. Niestety od 3 tygodni mam wszystko sklejone. Ten balsam nie zatrzymał się na zoladku tylko rozszedł sie po całym organizmie. Lekarz nie wie co robić. Czy jest jakaś odtrutka?
-
Ostatnio chorowałem na helicobacter pylori i zacząłem ssać olej słonecznikowy ale zauważyłem ze na moim ciele jest pełno nowych włosów i zaczynają rosnąć w bardzo szybkim tempie czy ktoś wie o co chodzi?
-
A co jesli antybiotyki nie pomoga
-
Sluchaj czy przy takiej infekcji bola kosci bo mam też przewlekle ropne zapalenie migdalkow i nwm od czego bo jeszcze mam malo zelaza
-
Witajcie wszystko zaczelo sie po nimesilu. Rozbolal mnie brzuch i 3 miesiace potem czyli tydzien temu wylądowałem na gastroskopii eyszlo nadzerkowe zapalenie dwunastnicy i zakazenie hp. Czy da rade to wyleczyc duomoxem i metronizadolem. Czy sa jakies naturalne metody bo probowalem miodem manuka i sie nie udało 2 miesiace bralem ten miod. Czy sa jakies inne metody leczenia.
-
Witam. Co to może być takie białe na tylnej ścianie gardła za migdałkami. Nie sa to kamienie migdalkowe. Raz mnie to zabolało przez jeden dzień. Mam taką biało czarną gule po obu stronach gardła.
-
Panie i panowie rozbolal mnie brzuch po nimesilu. Juz 5 tygodni męczę się z tym brzuchem biorę dexilant. Czy ktoś z was to przechodził.
-
Jakie studia waszym zdaniem po licencjacie z ekonomii Finanse i rachunkowosc Logistyka Bankowosc i ubezpieczenia i finanse Administracja skarbowa Dodam ze jestem slaby z jezykow obcych
-
Ale ja nie wiem co mam zrobić. Koncze beznadziejne studia i nie znam angielskiego skończę u janusza za najniższą
-
Tak jak w temacie. Jestem zdruzgotany. Z każdym dniem zdaję sobie sprawę jak bardzo nie zrobiłem nic ze swoim życiem. Od małego uczyłem się tylko po to, żeby dobrze zdać egzamin, rodzice nigdy nie zaszczepili we mnie żadnej pasji. Jestem na 3 roku studiów ekonomi w trakcie nich byłem praktycznie co roku w top 3 pod względem ocen na całym kierunku i co? Pomijam kwestie, że studia zabiły we mnie pewność siebie w rozmowach tylko posłuszne wykonywanie poleceń. Chciałbym coś zrobić ze swoim życiem. Wszyscy znajomi najpierw dziwili się, że będąc tak ambitnym poszedłem na ekonomie a nie na coś innego, ale ja po prostu nie jestem ani ambitny, ani wybitny, tylko kiedy trzeba było się uczyć to się po prostu uczyłem z niezłym skutkiem. Ojciec kazał mi iść do liceum na profil z informatyka ale na szczęście nie poszedłem. Miałem trudności na profilu w liceum z zaliczeniem c+++ i html. Dostawałem z informatyki 1. Bylem dobry z matmy. Boje się ze skończę jak rodzeństwo żadne nie zarabia powyżej 3 tys. Nie mam żadnego fachu w ręce. Czuje się jak zero. Nigdy nie miałem dziewczyny i nigdy nie rozmawiałem dłużej niż 5 minut z dziewczynami. Nigdy nie byłem na imprezie i nie tańczyłem nie umiem ponadto tańczyć. Czuje ze jestem nieudacznikiem. W zasadzie teraz pozostaje mi iść na rachunkowość albo na logistykę na studia magisterskie i dodatkowo nauczyć się na prywatnych lekcjach angielskiego ale nie mam pojęcia czy to ma sens? Jest to możliwość kontynuowania nauki, ale to jest być może faza straconych 2 lat a w ciągu nich mógłbym zarobić jakąś kasę. Jak wy patrzycie na tą sytuację? Jedyne co lubię robić to oglądać mecze i filmy kryminalne
-
dzisiaj miałem temperature zaczela sie o 17 miala wysokosc 37,4
-
Jestem rolnikiem bralem na uodpornienir ismigen a teraz bralem entitis. A boje się ze antybiotyk mi nie pomoże i będę musiał drugi brac
-
Tak jak w temacie. Jestem zdruzgotany. Z każdym dniem zdaję sobie sprawę jak bardzo nie zrobiłem nic ze swoim życiem. Od małego uczyłem się tylko po to, żeby dobrze zdać egzamin, rodzice nigdy nie zaszczepili we mnie żadnej pasji. Jestem na 3 roku studiów ekonomi w trakcie nich byłem praktycznie co roku w top 3 pod względem ocen na całym kierunku i co? Pomijam kwestie, że studia zabiły we mnie pewność siebie w rozmowach tylko posłuszne wykonywanie poleceń. Chciałbym coś zrobić ze swoim życiem. Wszyscy znajomi najpierw dziwili się, że będąc tak ambitnym poszedłem na ekonomie a nie na coś innego, ale ja po prostu nie jestem ani ambitny, ani wybitny, tylko kiedy trzeba było się uczyć to się po prostu uczyłem z niezłym skutkiem. Ojciec kazał mi iść do liceum na profil z informatyka ale na szczęście nie poszedłem. Miałem trudności na profilu w liceum z zaliczeniem c+++ i html. Dostawałem z informatyki 1. Bylem dobry z matmy. Boje się ze skończę jak rodzeństwo żadne nie zarabia powyżej 3 tys. Nie mam żadnego fachu w ręce jedynie rodzice maja gospodarkę. Dodam ze nie umiem angielskiego teraz rodzice doradzają żebym poszedł na magistra na logistykę ale nie wiem czy to ma jakikolwiek sens. Czuje się jak zero. Nigdy nie miałem dziewczyny i nigdy nie rozmawiałem dłużej niż 5 minut z dziewczynami. Nigdy nie byłem na imprezie i nie tańczyłem nie umiem ponadto tańczyć. Czuje ze jestem nieudacznikiem. W zasadzie teraz pozostaje mi iść na rachunkowość albo na logistykę na studia magisterskie i dodatkowo nauczyć się na prywatnych lekcjach angielskiego ale nie mam pojęcia czy to ma sens? Jest to możliwość kontynuowania nauki, ale to jest być może faza straconych 2 lat a w ciągu nich mógłbym zarobić jakąś kasę. Jak wy patrzycie na tą sytuację?
-
Niczym po prostu często choruje
-
A to usuwałaś. Ona mówiła ta laryngolog że nie są mocno powiększone te kamienie migdałkowe mam niestety. Troche sa powiekszone ale nie dużo. A ty wycinałaś