Cześć dziewczyny lecze sie w Bocianie w Warszawie, też podchodzę pierwszy raz do in vitro w kwietniu. Wstępna data punkcji to ok 20 kwietnia, narazie uczę się robić sama sobie zastrzyki gonapeptyl do tego biorę marvelon przez torbiel która zrobiła się przez niepekniety pecherzyk, na szczęście się ładnie wchłonoł żołnierze ok u mnie badania też ok, tylko atpo mam wywalone w kosmos... A tak to słyszę od lekarza że jesteśmy zdrowi A 3 lata brak ciazy, jajowody drożne, polip usunięty i nadal nic. Psychicznie jest ciężko ale wierzę że tym razem się uda więc życzę Wam również powodzenia ❤