Małgorzata nowa

Moni a co to są te mutacje? Gdzie się je robi? I co one pokazują? Co wnoszą?

Moni dużo przeszłaś ale wszystko skończyło się dobrze. Teraz tylko szczęśliwe dni przed Tobą. Moni a Ty miałaś przed transferem scratching?

Nie jestem z Krakowa a do dr Sydora umówiłam się bo do dr Paśnika są mega odległe terminy. I odległość..... Dr Sydor ma dobre opinie na necie. Mój prowadzący lekarz powiedział że go zna i że jest ok.

Moni tak zrobiłam. Umówiłam się do dr Sydora. Było trudno ale się udało. Nie wiem tylko czy już będę mieć wyniki. Wizyta 2 dni wcześniej zanim będą wyniki ale może uda się i wyniki dostanę. Kolejny termin wolny był dopiero druga połowa października.

Nie mam u Sydora wyznaczonego terminu jeszcze bo nie wiem na kiedy dokładnie będą wyniki. Mam nadzieję że będzie wolny termin za 2 tygodnie. Mój lekarz prowadzący i przygotowujący do invitro ustalil mi scratching mając nadzieję że wyrobie się z immunologiem. Już sama nie wiem co dalej. A dr Sydor zrobił na mnie średnie wrażenie. Tak odczułam że chce szybko wizytę skończyć aby przyjąć następnych pacjentów. Ale w sumie nie było źle.

Do scm clinic na Grzrgorzecka

Moni proszę o pomoc. A mianowicie dzisiaj byłam na pobraniu krwi do bad immun. Wynik dopiero za 14 dni. A w najbliższą środe mam mieć scratching. I właśnie o ten scratching mi chodzi czy go robić bo okres mam dostać pod koniec września i od tego czasu mam się przygotować do transferu ale nie wiem czy się wyrobie bo jeśli coś w immunologi wyjdzie nie tak to nie wiem na czym polega leczenie? Czy jakieś leki do dłuższego stosowania czy tylko wlewy przed samym transferem? Chodzi mi o to aby nie robić na darmo scratchingu. Chociaż i mnie mój wiek bardzo goni i szkoda mi każdego zmarnowanego cyklu. Nie wiem co robić. Moni Ty już to przechodziłas może coś podpowiesz? Czy zrobić scratching i czekać na wyniki i okres,?

Moni tak u Sydora. Dziękuję za odpowiedź. A przypomnij mi u Ciebie wyszły jakieś problemy immunologiczne? Miałaś podawane jakieś wlewy?

Boję się że za mało tych badań mi zlecił ten immunolog. No ale coz.... To wszystko jest takie trudne.

Zlecił mi immunolog. Niestety nie Paśnik. Do Paśnika są mega odległe terminy. Moni a ile masz lat jest mogę zapytać?

Moni ja mam takie badania zlecone: KIR, badania przeglądowe Ana, Ana miano, Autoprzeciwciała, NK. Czy myślisz że te z immunologii wystarcza? Jakie Ty jeszcze robiłaś? Pytam bo jutro rano jadę do Krakowa je zrobić a jak już będę to może jeszcze coś podpowiecie jakie?

Gosciowa a przypomnij mi ile masz lat?

Gosciowa na kiedy masz transfer? Przygotowujesz się jakoś specjalnie? Jakieś jeszcze dodatkowe badania?

Gosciowa gratuluje. Czytałam jak wczoraj martwilas się a dzisiaj taka niespodzianka. Super. Transfer masz na cyklu sztucznym czy naturalnym?

Plastka w tym cyklu nie podchodzę. Mam skierowanie na bad immunologiczne do Krakowa do szpitala (Prokocim)Jadę w tym tygodniu. Potem za parę dni scratching ale nie wiem czy to dobre aby scratching zrobić w tym miesiącu bo nie wiem kiedy wyniki będą immunologiczne i jakie alecenia od immunologa. Jestem w kropce bo szkoda mi kolejnego cyklu bo lata lecą a z drugiej strony jeśli będą jakieś zalecenia od immunologa albo dodatkowe badania to szkoda scratchingu.

Plastka a gdzie robisz immunologię? Od jakiego immunologa masz skierowanie?

Sywi na siniaki po iniekcjach dobry jest żel lioton 1000. Ale musiałabyś się zapytać lekarza bo ten żel ma w sobie heparynę i nie wiem czy można tyle stosować przed transferem.

Ja mocno uciskalam fałd brzuszny i cały czas mocno trzymałam a igłę wbijalam mocnym zdecydowanym ruchem pod katem ostrym. Po wpuszczeniu leku fałd jeszcze chwilkę trzymałam.

Sywi. Złap fałd brzuszny i trzymaj i wtedy wbij igłę pod kątem i wpuszczaj lek, po wpuszczeniu całego leku dopiero puść fałd brzuszny.

Gosc77 ja też zaczęłam zastanawiać się nad tym badaniem ( receptywnosc). Mam pytanie do wszystkich dziewczyn czy gdzieś ktoś pisał że po tym badaniu się komuś udało zajść w ciążę? Ktoś coś pisał na innych forach? Mój lekarz prowadzący mówi że nie do końca sprawdzone jest to badanie. Ale wiadomo że człowiek wszystkiego się chwyta aby się udało. Może Wasi lekarze mają większą wiedzę na temat tego badania i polecają? Proszę o wszelkie informacje.

Believer miałam zawsze naturalne swoje cykle w sumie regularne ale chyba że jestem po 40 to dlatego na sztucznym.

Mam pytanie. Czy u Was też tak było? Po nieudanym transferze i odstawieniu leków dostałam okres po 3 dniach, ale jest on bardzo skąpy w porównaniu z tymi jakie miałam przed włączeniem tych wszystkich leków do transferu. Wcześniej moje miesiączki były bardzo obfite ale nie stosowałam żadnych hormonów. Teraz zmartwiłam się dlaczego okres jest inny niż wcześniej? Czy coś złego się dzieje? Jak to było u Was dziewczynki?

Plastka77. Doskonale Cię rozumiem. Mam to samo. Płacze z byle powodu. Po nieudanym transferze załamałam się i nie umiem się pozbierać. Plastka musimy wziąć się w garść. Tak sobie powtarzam. Nie podchodzę w tym cyklu. Może źle robię że nie idę za ciosem ale muszę odsapnac. Plastka77 wiesz zastanawiam się czy widziałam Cię w klinice jak miałaś transfer? Uśmiechnij się. Masz nowy plan. Uda się. Jesteś mądra i fajna dziewczyna i musi Ci się udać

Sywi ja nie miałam opuchlizny ale z kolei czasami miałam uczucie napełniania całego organizmu woda i zroszona twarz miałam jakby rosa. Pytałam się o to lekarza i powiedział że to może być po Estrofemie. To nic złego tak powiedział.

Ale jakiś pech mnie prześladuje. Miałam na dzisiaj wizytę u immunologa i niestety przełożył na piątek. Martwię się bo wiem że badania immunologiczne wykonuje się w określonych dniach cyklu. Wczoraj zaczął mi się 1 dzień cyklu i myślałam że zdążę z tymi badaniami w tym cyklu a w piątek to 5 DC... Dziewczynki które miały badania pytanie do Was w które dni cyklu wykonywalyscie badania immunologiczne?