Pacjentka Invimed

Ja pamiętam jak miałam na cyklu naturalnym to tez nic dodatkowego, na sztucznym owszem luteina i te inne specyfiki, przy udanym transferze pomimo leków progesteron marny ale lekarz wyjaśnił ze nie zawsze leki są wykazywane w badaniu, przy nieudanym transferze progesteron giga duży, nie badaj jeżeli lekarz nie zleci bo sie nerwicy nabawisz.

A faktycznie ja tez tak miałam, a potem ciągle miałam wrażenie że dzidzia mi za chwilę wypadnie bo czułam ją bardzo nisko- to też normalne tak mi wtedy lekarz powiedział

Tak samo wtedy mówiłam, ze pare stówek w te czy w te juz nie ma znaczenia a badanie może pomóc

Jennn zrób, ja na własną rękę zrobilam to badanie i inne, wyszły mutacje i inne pojedyncze kwiatki, dostalam przy transferze odpowiednie leki i się udało.

Nie ma objawów w tak wczesnej ciąży, uwierz na słowo, też wariowalam niepotrzebnie

Dla pocieszenia dodam ze ja mialam profesteron 15 a zbadałam przypadkowo bo dr nie kazal. Progesteron ktory przyjmujesz nie jest do konca wykazany w krwi i druga sprawa progesteron zmienia sie w ciagu dnia. Dr stwierdził zeby go nie badać, bety tez nie, czekalam do usg serduszka i wszystko bylo git.

I kochane powiem więcej to in vitro, procedury, badania, czekanie to jest pikuś, prawdziwy stresik sie zaczyna jak już bije serduszko a potem jak maluszek jest obok, ale wszystko przed Wami, niebawem Was to wszystko czeka

Tym sie nie martw bo od zabiegów tez pozostali sa ok i doświadczeni, najważniejsze aby ten Ci zrobil dobra stymulacje i dobrał leki. Mi np Rokicki dwa razy punkcję robił wszystko było ok. Trzymam kciuki

A jest taki on jakoś w zeszłym roku zaczął w invimed, świeża krew i świeże pomysły więc może być pozytywnie

Luna którego lekarza wybrałaś?

Kurde tylko ja czuje od tygodnia ze jestem zaladowana mocno, wizyte mam w południe wiec pomine dawke ranna i wezme tuz po wizycie. Skoro mam tego tam full to zapewne te kilka h nie wpłynie negatywnie:-) z drugiej strony są dziewczyny które ładują po 10 tabl dziennie, dziwne to wszystko.

Jestem za:-)

A czyli to tak musi być. Zostaje cierpliwie czekać do wtorku, badan nie robię juz. Ciekawe czy progesteron ok ale nie plamie wiec moze ok.

Mam chyba glupie pytanie ale zadam:-) biorę 2 tab dziennie progesteron i 4 tab luteina wszystko dowcipnie i czuje ze mam tyle tego tam ze masakra, i tak sie zastanawiam czy lekarz przez ten caly czop z luteiny zrobi usg i cokolwiek zobaczy? Czy Wy tez czujecie ze tam macie duzo tego?

Witajcie w klubie, mam tak samo, co więcej nadal doszukuje się objawow a wizyta dopiero 23.06