Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gość kar

Zarejestrowani
  • Zawartość

    461
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Gość kar

  1. Tez tak myslalam zostawic 2 w 3 dobie a reszta ile by nie bylo hodować do 5 Gosciowa a wiesz ile blastomerów miały twoje 3 dniowe zarodki???
  2. Teraz mi napisali że istnieje możliwość hodowli do blastocysty w różnych wariantach, tj. np. zostawiają 2 zarodki w 3 dobie a 1 trzymają do 5, lub jak kto woli wszystko do uzgodnienia z embriologiem, z tym że wtedy tracisz gwarancję. Myślę że dobra opcja na poczet niepotrzebnych transferów i tego całego przygotowywania, a kase napewno biorą całą, kiedyś dostałam z invicty taką rozpiskę odnośnie zwrotów kosztów za nie wykorzystane procedury, czyli jezeli nie dojdzie do transferu a jest to zazwyczaj ostatnia pozycja to zwrot jest ok 1000 zł
  3. Też myślę że z zarodkami dobrej jakości z 3 doby może się udać, jak będzie więcej zarodków moze sie zdarzyc ze przetrzymają do 5 doby, niewiem kiedy będziemy podchodzić bo my bylismy zdecydowani na az a tu nam trochę pomieszali plany, nie jestem przygotowana finansowo na kd a koordynatorka juz mi przyslala potencjalną dawczynię, mam zalecenia od doc. P i chciałabym zrobic scratching, daj znać jak wrażenia po wizycie
  4. Ja robiłam z wlasnej inicjatywy ogolne badanie i fragmentację, jak już były wyniki embriolog zadzwonił do męża i powiedział ze materiał ma potencjał do gwarancji Dodam że tylko 2% plemników o prawidłowej budowie i fragmentacja 20%
  5. Taką wiadomość dostałam od koordynatorki
  6. Druga gwarancja dotyczy gwarancji minimum 3 prawidłowych zarodków „w ramach Programu InviMed gwarantuje uzyskanie 3 zarodków dobrej jakości, tj. zarodków w trzeciej dobie rozwoju. o parametrach: 6-10 komórek/blastomerów o jakości I i/lub I-II, pod warunkiem, że nasienie wykorzystane do zapłodnienia posiada wymagane parametry, tj. liczbę żywych plemników większą niż 1 mln plemników/ml nasienia”
  7. Pierwsza gwarancja dotyczy ilości prawidłowo ogrzanych komórek: „W przypadku, jeśli w ramach Programu ogrzeje się mniej niż 50% oocytów, lekarz dokona wyboru nowego zestawu 12 oocytów, w celu zwiększenia szans na uzyskanie gwarantowanej liczby zarodków dobrej jakości, o których mowa powyżej. Oocyty od poprzednio wybranej dawczyni nie zostaną zastosowane. W tym przypadku decyzję o doborze dawczyni podejmuje jedynie lekarz i w związku z tym nie ma możliwości ponownego wskazania przez Parę preferowanej dawczyni. Lekarz dokonuje wyboru na podstawie podobieństwa danych fenotypowych pacjentki z dawczynią oocytów”
  8. Tak dokladnie gwarancja brzmi ze jezeli podczas ogrzewania oocytow rozmrozi się mniej niż 50% z tych 12 dają nowy pakiet, ale wybór niwej dawczyni zalezy juz tylko od lekarza
  9. Tak zgadza się w invikcie mają program z 2 blastocystami, no i w Czechach chyba w kaźdej klinice, zależy od parametrów nasienia niewiem jakie trzeba mieć w invikcie i w Czechach ale w invimed gwarancje dają jeżeli w 1ml ejakulatu znajduje się 1 mln żywych plemników o ruchu postępowym
  10. Prawidłowo zarodek w 3 dobie powinnien miec 8 blastomerów, i też u mnie sie to sprawdziło bo tylko ten co miał 8 komórek dotrwał do 5 doby, w invimed zastrzegają sobie ilość od 6-10, tzn. że to żadna gwarancja bo co z tego że uzyskają 3 zarodki i w każdym po 6 komórek, one prawdopodobnie już się przestaną rozwijać.
  11. Maja 12, dopasowali Ci już dawczynię, jeżeli tak to jakie informacje uzyskałaś o niej w Invimedzie. Ja też jestem po wizycie nasienie męża poprawiło sie na tyle że mogą dać gwarancję, na te 3 zarodki w 3 dobie szkoda że nie w piątej Która z dziewczyn miała udany transfer z zarodkiem z 3 doby i ile mial wówczas blastomerów? Gwarancja obejmuje zarodki ktore osiągną podział kom. od 6 do 10 blastomerów, przeglądałam raport z ivf i tam miałam 3 zarodki które w 3 dobie miały 4 komórki więc praktycznie były bez szans, 1 zarodek który miał 6 komórek ale nie dotrwał do 5 doby, i 1 zarodek który miał 8 komórek i z niego rozwineła się blastocysta ale słabej jakości.
  12. Dziewczyny na ostatniej wizycie w invimed mąż powtarzał badanie nasienia ogólne oraz fragmentację dna, ogolnie pare miesięcy temu była na poziomie 27% po suplementacji, rzuceniu alko i papierosów wzrosła do 31% tuż przed samym in vitro, teraz wyszło 20% a dodam że już nic nie stosuje i oczywiście wrócił do palenia, wydaje mi się że ten wynik jest trochę naciągany wiem że powinnam się cieszyć ale taka poprawa o ponad 10 %! Koordynatorka i lekarz namawiali na kolejne ivf na moich komórkach lub z dawczynią ja mówiłam że jesteśmy zdecydowani na az bo mamy złe wyniki no i że ewentualnie zastanowię się jak otrzymamy ten właśnie super wynik fragmentacji.
  13. Ja podchodziłam w invikta wizyty miałam zazwyczaj w bydgoszczy a punkcja i transfer w gdańsku i to jakby 2 zupełnie inne kliniki w bydgoszczy ciągle problem z lekarzami mało dostępni, brak kontaktu z opiekunem, no i nacisk na ivf że mało czasu mamy bo wiek bo niskie amh i wysoka fragmentacja, mimo wszystko wszystko sprawnie szło no oprocz tego ze raz do inseminacji mąż dostał ten nieszczęsny dziurawy pojemnik na nasienie. W gdańsku wygląda zdecydowanie lepiej, profesjonalnie, oprocz tego ze po zapłodnieniu komorek nikt sie z nami nie kontaktował dopiero jak przyjechałam na transfer okazało się ze jest tylko jedna blastocysta i to słabej jakości, po transferze od razu kazali wstać, gdzie wiem że większość dziewczyn lezy jeszcze kilka minut. Pytali sie czy chce zwolnienie z pracy, po nieudanym ivf miałam wizytę z prof. który nic w sumie konkretnego nie zaproponował i do tego podważał zalecenia doc.P twierdząc że jest tylko pediatrą i to mnie bardzo zraziło.
  14. Tak to jest to samo z tym że z jednej ampułki robią wlew kilka dni przed transferem, a resztę zastrzyki po transferze.
  15. Ja juz i tak jestem tak przygotowana wszystkie leki zakupione od estrofemu, luteina, encorton, equoral, clexane, itd wszystko leży i czeka, do invimedu poszłam zeby w razie co zrobić scratching i wlew z accofilu .
  16. Moni 61 cm to długa ja np nie mam problemu z az wydaje mi się ze podświadomie ciągle to przedłużam ze względu na męża że zmieniam lekarzy i kliniki bo wiadomo chciałabym żeby dziecko bylo chociaż męża i szukam jakiegos rozwiązania
  17. Spróbuje, myśle ze wlasnie leki od P. wpłyną na ten wrogi śluz.
  18. Przepisala mi clo i duphaston, z tego co sie orientuje przy clo podaje sie estrofem poniewac clo wlasnie uposledza śluzówkę. Na podgląd 10 dc ale czy to ma sens przy wrogim śluzie? W takich przypadkach robi sie przeciez inseminacje, na początku roku mialam 2 inseminacje na swoim cyklu i nic z tego, zawsze staram sie isc o krok do przodu jak coś sie nie udaje dlatego byly te inseminacje pozniej ivf nie wyszlo to chcialam kd ale niestety finansowo nie stac mnie wiec zdecydowalam sie na az jesli nie wyjdzie pozostanie adopcja to moja droga do celu.
  19. Tylko zamęt wprowadzają, człowiek jest zdecydowany na az a wiadomo jak ci lekarz da iskierkę nadzieji na własne potomstwo to chcesz skorzystać, ja sie boję ze clo mi zniszczy endo i wtedy juz nawet zarodka adoptować nie bede mogła, również kolejne poronienie wiąże sie z łyżeczkowaniem więc znowu endometrium by dostało w kość. Nawet jakby sie udało z zaleceniami od Paśnika nie wiadomo jak dziecko będzie się rozwijało organimz odrzuci chory zarodek a po obnizeniu odporności lekami moze utrzymywac chory płód, akurat ostatnio był wątek o tym jak poradzić sobie z kd, dziewczyny ja jestem zdecydowana na az, dziecko ktore sie urodzi i wychowa kobieta zawsze bedzie traktowac jako swoje, myślę ze po porodzie wszystkie wątpliwości znikają.
  20. Rowniez jestem po wizycie w invimed, ale u dr. Makowskiej po opowiedzeniu całej historii choroby zapytała co może mi zaproponować? Czułam jakby nasze role się odwrociły. Zasugerowała kolejne in vitro na moich komórkach przy amh 0,75 gdzie widziała raport z poprzedniego 1 blastocysta bardzo słabej jakości, ostatecznie wyszło tak ze do konca roku mam sie starać naturalnie ( mimo ze mamy wrogość śluzu)dała mi clo ( bez estrofemu!) i duphaston, mimo ze mam owulację endometrium tez bez szalu bo w 18 dc 8mm, mąż powtorzył badanie nasienia morfologia 2% prawidłowych plemników, cała reszta wady główki i czekamy na wyniki fragmentacji. Jedyny plus wypisała mi recepty z zaleceń Paśnika na encorton i equoral. Później byliśmy porozmawiać z koordynatorem odnośnie az.
  21. Rowniez jestem po wizycie w invimed, ale u dr. Makowskiej po opowiedzeniu całej historii choroby zapytała co może mi zaproponować? Czułam jakby nasze role się odwrociły. Zasugerowała kolejne in vitro na moich komórkach przy amh 0,75 gdzie widziała raport z poprzedniego 1 blastocysta bardzo słabej jakości, ostatecznie wyszło tak ze do konca roku mam sie starać naturalnie ( mimo ze mamy wrogość śluzu)dała mi clo ( bez estrofemu!) i duphaston, mimo ze mam owulację endometrium tez bez szalu bo w 18 dc 8mm, mąż powtorzył badanie nasienia morfologia 2% prawidłowych plemników, cała reszta wady główki i czekamy na wyniki fragmentacji. Jedyny plus wypisała mi recepty z zaleceń Paśnika na encorton i equoral. Później byliśmy porozmawiać z koordynatorem odnośnie az.
  22. Beliver trzymam kciuki, i co czekasz na męża z wynikiem?
  23. Destiny a ile masz lat? Ja tez 2 razy zaszłam w ciążę naturalnie, ale moje amh to 0,7 teraz mam 36 lat, do tego wrogość śluzu. Tez czasami myślę ze skoro zaszłam 2 razy i do tego mając wrogość śluzu nie moze być tak źle, ale w klinice nawet nie chcieli słyszeć o inseminacji. Bylas na wizycie w klinice leczenia niepłodności czy u normalnego ginekologa, bo u mnie to wygląda tak ze normalny gin odsyla do kliniki a w klinice wiem co usłyszę.
×