Chodzi mi o jakąś, budżetową możliwość przeszukania mojego auta, bo mam podejrzenia że mam zamontowanego GPS-a.
Już kilka razy żona mi "wygarneła", że byłem w innym miejscu niż mówiłem że mam zamiar być, zawsze podaje pozycje mojego auta, a nie mojego telefonu czy też mojej osoby.
Np: dzwoni że miałem być w pracy, a jestem zupełnie w innej miejscowości , a faktyczne samochód wzioł mój syn.
Innym razem pojechałem na ryby, auto zostało pod blokiem u kumpla i pojechaliśmy jego samochodem. I znowy wyzuty że ciekawe gdzie jest łowisko ryb na ulicy w centrum miasta.
Czy jest jakaś możliwość aby sprawdzić, czy faktycznie mam coś założone w aucie, czy trzeba jechać to speców np:Policja czy coś w tym stylu. Wzrokowo niby nic nie widać pod spodem, czy też pod maską auta.