Myszka98

Chcę kogoś kochać a tu nikogo na horyzoncie. Jestem normalną dziewczyną, czy naprawdę mi wszyscy muszą robić łaskę? Chcę być szczęśliwa, mieć z kim się spotkać, usłyszeć komplement itp. Mam dosyć samotności, inni mogą kogoś poznać a ja nie

Ludzie często mówią mi że jestem śliczna, więc nie wiem czy jestem nieatrakcyjna fizycznie. Bo by nikt tak nie mówił

Czy, jak nigdy nie miałam chłopaka a mam już skończone 22 lata to jest jeszcze możliwe żebym kiedyś kogoś poznała? Może mam w sobie coś co odpycha facetów? Nie wiem. Nikt nie zwraca na mnie uwagi

No dokładnie

Tutaj nikogo nie poznam przecież... bo same zboki tu , prawda?

taa? a na co dzień ?

no sorry ale ja tutaj nie pisze zeby podawac kod pocztowy

A może jednak nie.....

oooooo, naprawdę jesteś męszczyzną? nie wiedziałam

a to faceci w ogóle mini nie lubią?

I oby tak było. Taka ... nie zasłużyła na nikogo znanego, nie wiem gdzie ten facet ma wartość że chciał tę wieśniarę, bo ona ze wsi jest

Lubię

Ona teraz poznała aktora, czy aktor to też tępy pies? haha. No widzisz. Taka to może wszystko a na mnie pies z kulawą nogą nie spojrzy

Ale ja sie wcale nie ubieram jak jakaś .... Noszę spodnie, albo krótkie spodenki

Znam jedna taką co ciągle chodzi z gołym brzuchem robi dziuniowate miny i ma wielkie powodzenie

To jak mam chodzić i się ubierać

Też tak sądzę

Kim ty w ogóle jesteś i ile masz lat?

Moim zdaniem zarozumiałe i księżniczkowate to są dziunie w białych kozakach z napompowanymi ustami i tipsami, nie uważacie

To może mi powiesz jak mam może przestać stwarzać pozór niedostępnej... chociaż nie wiem czy stwarzam

Nie jestem zbyt zajęta ani taka jak pisaleś wcześniej

Przepraszam cię że żyję ale ja nie jestem ani zarozumiała ani księżniczkowata

Co znaczy ,,fajne dziewczyny mają przechlapane

Mam 21 lat ale zle napisałeś.. Problem w tym że nikt nie podbijał nigdy