Ja już jestem po mojej operacji powiększania piersi i w końcu jestem nimi zachwycona Jako młoda miałam straszne kompleksy na ich temat, bo wszystkie dziewczyny z mojego rocznika miały już conajmniej miseczkę C, a moje nigdy nie wyszły pora A. W końcu zdecydowałam się pójść pod skalpel, na Śląsku w szpitalu Ortos i muszę go wszystkim polecić. Cała operacja przebiegła sprawnie, obsługa była świetna, żadne pytanie nie zostało bez odpowiedzi i każda moja wątpliwość została szybko rozwiana. Jeśli ktoś się martwi o proces gojenia, to mogę powiedzieć że u mnie wszystko się zagoiło w ekspresowym tempie