Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

_Ika_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    141
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez _Ika_

  1. believer , wiem ze moze miec piwne nawet jak oboje rodzicow ma niebieskie , natomiast nie bedzie mialo niebieskich jak oboje ma piwne.
  2. zbadaj moze sobie tsh , w ciazy to bardzo wazne, ja biore leki na tarczyce i juz mi zapowiedzieli ze jak bede kiedys w ciazy mam sie zglosic po wieksza dawke koniecznie , bo dziecko potrzebuje.
  3. Byl jeden katalog ze zdjeciami ( z dziecinstwa, czy anwet troche starszych dziewczyn) i mial go invimed , w tej chwili nie maja tej opcji juz (byc moze wroci , ale kiedy to nie wiadomo) , nie ma opisu charakteru , jest opis cech fenotypowych (kolor oczu, wzrost, waga, wiek, wyksztalcenie/zawod, ilosc dzieci i grupa krwi), Lekarz przedstawia propozycje dawczyni (nie zawsze wszystkie cechy sa zgodne z fenotypem pary) i to Ty decydujesz czy ci odpowiada czy nie , jak nie szukaja kolejnej...
  4. Wszystko zależny od organizmu, od tego ile ma lat , trudno przewidzieć , jednej z takim amh się uda i będzie w ciąży bez większego problemu (znam taka dziewczynę) a inna z dwa czy trzy razy większym nie będzie miała ani jednej blastki (przykładem mogę być tu ja ) , także trzeba próbować a jak nic z tego nie wychodzi przejść do planu B. Generalnie nie patrzyłabym tak na wartość amh (obie sa poniżej normy) , może miała gorszy cykl jak robiła badanie , mniej antralnych które tez produkują amh albo robiła badanie w drugiej fazie cyklu (wartości amh w zależności od cyklu czy dnia cyklu mogą sie różnic o 0.5 a nawet więcej, albo przy wyniku 1.5 miała wyjątkowo dobry cykl, ale to i tak nie zmienia faktu ze rezerwa jest obniżona i tylko tak trzeba na to patrzeć , co nie znaczy ze nie może jej się trafić dobra komórka) , bardziej do stymulacji niech popatrzy na fsh bo jak to jest wysokie to ciężko jest cokolwiek wystymulowac , organizm nie odpowiada na końskie dawki nawet, a jak ma w normie to jeszcze coś tam się da się wyciągnąć ;).
  5. Plastka , unikac jak najbardziej , mam dwie kolezanki ktore dostaly takich brazowych plamek na twarzy (gdzies czytalam ze zalezy od czlowiek ale nie pamietam tego mechanizmu, jednej nic nie bedzie druga skonczy z plamami), nic , zaden zabieg kosmetyczny tego nie jest w stanie zlikwidowac pozniej.
  6. O to razem będziemy robić transfer w sierpniu , mi trochę później wypadnie bo 2 tydzień sierpnia :). No wiadomo ze im wiecej tym lepiej tych komórek zwłaszcza mrożonych , pamiętam jak ja i lekarz żeśmy sie cieszyli jak u mnie sie udało wystymulowac aż 4 komórki :DD , no z tym ze wiadomo u mnie kiepska jakość , byle by dobre to i jedna MKk wystarczy ;), trzymam kciuki ! .
  7. to zalezy od kliniki , w niektorych transfer czy mrozenie zarodkow jest w cenie juz zaplaconej. Ja np mam pierwszy w cenie a za kolejne to juz bedzie 2 tys zl. Mrozenie u mnie to 500 zl , przechowywanie przez rok 400 zl.
  8. tak, to tak licza 4 tys zlotych plus cena za komorki i tu wychodzi po tysiacu za komorke , czyli 4-4tys, 6 komorek - 6 tys , 8-8 tys itd, to jest bez badan , ale w cenie jest pierwszy tranfer , ewentualnie kolejny juz 2 tys dodatkowo.
  9. Na pewno gosc pracujacy z sadzie rodzinnym nie zna tematu , stad tak "lekko" pisze o mozliwosci adopcji. Ja tez rozwazalam adopcje i jak w koncu sie dowiedzialam na jakich warunkach jest to mozliwe to nie moglam uwierzyc. Mieszkajac za granica, chcac adoptowac polskie dziecko , nalezy dostac kwalifikacje w kraju gdzie sie mieszka (u mnie tra to rok i wydawana para gdzie w momencie zgloszenia zaden z przyszlych rodzicow nie przekracza 40 - moj maz niestety juz po...), pozniej nalezy sie zglosic do jednego z 2 osodkow w Polsce zajmujacych sie adopcja tez za granica (np Warszawa) i tam juz sa podane w punktach warunki , ze dzieci w pierwszej kolejnosci ida do adopcji do rodzin Polskich, takie ktore nie znalazly w Polsce rodziny moga isc do adopcji zagraniczej (gdzie pierwszenstwo maja rodziny polonijne) jest wymienione ze sa to starsze dzieci z rodzin wlasnie gdzie moze byc choroba psychiczna , czy tez z uposledzeniami. Takze tak to wyglada , a nie jak wiekszosc ludzi mysli, ze wszystko jest proste bo przeciez mozna adoptowac , tyle dzieci jest w domach dziecka...
  10. Zrob Natalia amh , jak mieszkasz w niemczech i masz jeszcze jakies refundowane podejscie mozesz in vitro zrobic w Polsce i Ci ubezpieczalnia w niemczech powinna zwrocic, trzeba tylko najpierw zapytac dostac zgode i pozniej sie umawiac do kliniki ( ja sama nie mieszkam w niemczech, ale znam z forum dziewczyne , ktora wlasnie tak zrobila i tez mi polecala sprawdzic czy jest taka mozliwosc u mnie w kraju - ale u mnie nie bylo akurat).
  11. u mojego meza , to jest 89 tych z anomalia glowki , 12 procent czesci srodkowej i 19 procent tego ogona i wszyscy zgodnie trwierdza ze wyniki sa super ...
  12. Mala , ja zawsze mialam pod narkoza histeroskopie , ale jak nie mialas spotkania z anestezjologiem to chyba faktycznie jakies miejscowe znieczulenie lub bez ? jak to diagnostyczna i nic tam robic nie beda ... w zaleceniach bys miala ze musi ci ktos towarzyszyc jakby faktycznie to jakos wplywalo na twoje samopoczucie lub oslabialo. MKK co do plemnikow , moj m mowi ze to sie nie sumuje (bo czesc moze miec i to i to) , ze musisz zobaczyc jaka jest ilosc form normalnych i to powinno byc wieksze niz 4 procent , wtedy wyniki sa dobre. Ruchliwosc i reszta super. Moj ma 90 procent w sumie tych "zlych" i to jest calkowicie normalne.
  13. Natalia , niestety mam to samo, moi rodzice tez by mnie nie wspierali (mama na wieść o tym ze nie mogę mieć dzieci - siostra jej powiedziala , napisala mi wiadomosc : nie Ty pierwsza nie ostatnia) . Przeszłam to samo co Ty dziś przezywasz i chciałabym Ci napisać jak sobie z tym radzić , ale nie da sie , wiem ze to banalne ale z czasem jest lepiej , człowiek szuka rozwiązań i jest w stanie dużo zrobić , podnosi sie i skas ta silą przychodzi , Ty tez masz ta sile , nie poddałaś się jak cześć kobiet które np boja sie in vitro i rezygnują (znam takie przypadki) , tylko walczysz i będziesz dalej !
  14. w sensie zarodkow ? , na pewno , sa zdjecia zarodkow (chyba) , tzn tak dziewczyny pisaly , bo u mnie w kraju nie bylo zdjec nic.
  15. kliniki pracuja caly czas , ja nawet w niedziele mialam badania czy podglady jak wypadl akurat taki czas , takze tym bardziej w laboratorium
  16. bo mi sie wydaje ze do 6 jeszcze moga hodowac ale wiecej to juz niemozliwe , wiec jutro raczej zdecyduja czy wogole mrozic , czy niestety nie maja potencjalu i jak nie bedzie 2 nadajacych sie powinni zgodnie z gwarancja dac wam inne komorki.
  17. Ja tez mieszkam sama za granica z mezem , nie mamy tu rodziny i tez rodzina nie wie co przezywalismy przez te lata niepowodzen, wiec doskonale Cie rozumiem. Tez bylam tyle razy zalamana , zrezygnowana , sama, najgorsze ze to wszystko trzeba "przejsc" ten smutek i rozczarowanie, zal , dopiero po czasie czlowiek znow nabiera sil ... Jesli chodzi o endometrioze to owszem ponoc ma wplyw na zagniezdzenie , ale przy KD jest on mniejszy , poniewaz zarodek jest silny i potrafi sobie z tym poradzic ( to tak obrazowo , sa artykuly na ten temat , dziewczyny kiedys tu wrzucaly linki to czytalam troche)
  18. Natalia , przykro mi :( , tak jak Sywi pisze , musisz sie wyplakac , emocje opadna i zobaczysz ze sie podniesiesz i bedziesz dalej dzialac , gdzie tam Ci do zestarzenia sie :p wiekszosc z nas jest tu o 6 lat starsza ;p i wcale na staruszki to sie nie czujemy ;). Wiem ze ta kasa jest spora , ja tez wzielam czesc kredytu czesc odkladam, jakos pomalu da sie to ogarnac. Nie wiesz czy masz problem z implantacja , moze komorki sa za slabe (ja tez nigdy nie bylam w ciazy) i za slabe zarodki , nie rozwijaja sie do tego czasu implantacji.
  19. WOW , gratulacje !!! , piekna bete , Ty robilas bardzo pozno bete , normalnie powtarza sie po 48 godzinach , zobaczyc przyrosty , ale Twoja jest juz na tyle duza ze nie wiem czy potrzeba , zapytaj koordynatorki najwyżej :) , jeszcze raz ogromne gratulacje :)
  20. Miska super ze juz po i poszlo no moze nie gladko , ale najwazniejsze udalo sie :) , teraz odpoczywaj i wiadomo w miare nie stresuj sie , nie denerwuj.
  21. dziewczyny ja mam takie pytanie, czemu w zasadzie robi sie transfer na sztucznym cyklu ? i czy można na swoim naturalnym ewentualnie ? , wiem ze żeby endometrium przygotować , ale "normalnie" tez nam sie przygotowywuje, chyba ze chodzi o okienko implantacyjne i na sztucznym wiadomo kiedy a na naturalnym może być rożnie (strzelam) ... ja wolałabym uniknąć brania estrogenow , ale właśnie zastanawiam sie czy to w ogóle jest możliwe ?
  22. Moniii wszystkiego najlepszego ! :) Celi kciuki za Twoja bete !
  23. a robilas test , moze to ciaza ? :) , mi czasem tez sie tak rozjeżdżała miesiączka , właśnie w przerwach od stymulacji, ale u mnie bylo to raz 26 dni a raz 31 , nigdy więcej , poczekałabym z kilka dni i jak nie będzie to do lekarza , może trzeba cos na wywołanie podać. Gosc a nie masz możliwości zadzwonić do lekarza ?, albo nawet jak masz niedaleko sie tam przejść dopytać bez umówionej wizyty, ja tak jak miałam jakieś wątpliwości zawsze pani z rejestracji albo wchodziła pytać lekarza , albo zapisywała moje pytanie i mi później oddzwaniała z odpowiedzią , spróbować można .
×