To może ja jako pierwszy podzielę się swoim doświadczeniem. Otóż niesłyszenie na jedno ucho przeszkadza mi tylko w dwóch sprawach.
Po pierwsze, ja nie rozumiem, co do mnie jest mówione w hałasie, a szczególnie gdy hałas jest od strony słyszącego ucha. Ja widuję, jak inni ludzie normalnie rozmawiają w hałasie, a mnie hałas bardzo przeszkadza w rozmawianiu.
Po drugie, ja mam trudność w określeniu, z którego kierunku jest dźwięk. Ktoś mnie woła, a ja nie wiem, z którego pokoju.
Ja ciekaw jestem, na ile by mógł pomóc aparat słuchowy? Czy ktoś z Was rozważał taki aparat?